Bezy

[Malgosimi]

podobno ma znaczenieprzy starych piekarnikach, ktore jak pieka to nic a nic sie z nich powietrze nie porusza. Wtedy trzeba wlozyc kijek, zeby para z bez uciekła

 

[JotHa]

Susze przy zamknietym (elektryczny). Poprzednio w starym uchylalam, bo temp najnizsza wskazywana przez termometr to bylo 150 st C ! - piekarnik gazowy. Mama dawniej tez suszyla przy uchylonym tak na ok 10 cm.
Wszystko mozliwe, ze Malgosmi to jest wlasnie to, o tlumaczysz.

Wczoraj poszla kolejna porcja. Zapraszam na kawke

 

[Ilona]

Mniaaaaaaaaaaaaaaaaam



P.S. to ja biorę kawkę i jestem

 

[isabell]

podobno ma znaczenieprzy starych piekarnikach, ktore jak pieka to nic a nic sie z nich powietrze nie porusza. Wtedy trzeba wlozyc kijek, zeby para z bez uciekła

tak dokładnie robię i zawsze wychodzą -a zaczełam tak od pewnego programu z Puchem

 

[edi]

Witam, właśnie robię taki placek bezowy z bitą śmietaną udekorowany świeżymi truskawkami i płatkami migdałów. Bezę zrobiłam ubijając 6 białek. Pod koniec ubijania dodałam 300 g miałkiego cukru, łyżeczkę mąki kukurydzianej i łyżeczkę balsamico. Można dodać zamiast balsamico łyżeczkę białego octu winnego. Piekłam 5 min w 180 st, potem 1,5 h w 150 st. Potem dosuszałam w uchylonym piekarniku. Wyszła b. apetyczna

500 ml śmietany 30% np. Łowicz trzeba ubić bez cukru. Potem odwrócić bezę (pieczoną na papierze do wypieków) i pokryć śmietaną i udekorować np. truskawkami i migdałami. Można zastosować inne owoce sezonowe

Niestety nie zrobiłam zdjęć. Ale następne moje wyczyny sfotografuję i wstawię fotki.
P.S. Witaj Marghe

 

[marghe]

czy to Ty edi od ogonków

?

 

[edi]

czy to Ty edi od ogonków

?

Acha.... 8)

 

[burek]

czy to Ty edi od ogonków

?

Acha.... 8)

No Edi, to razem tu startujemy.

 

[lulu]

ja do 4 białek i 25 dag cukru pudru dodaję łyżeczkę soku z cytryny, piana jest bardziej sztywna. do połowy porcji dodaję łyżeczkę kakao. bezy wkładam do nagrzanego do 120 stopni piekarnika, po 45 minutach uchylam drzwiczki i suszę kolejne 45 minut.

wyglądają jak małe porcelanowe kuleczki, a nie jak ciastka, ale znikają w ułamkach sekund

 

[isabell]

śliczne -mniam mniam uwielbiam bezy - ale mi zarobiłaś smaka

 

[JotHa]

To tak w temacie bicia piany (wracajac z watku pavlovej)

Tak wygladaja beziki (moim zdaniem) z nie do konca ubitej dobrze piany

Widac, ze dno bezika jest najszersze. Przypominaja ksztalbem jakies opienki

Beziki te, co wyzej wkleilam (przy konwaliach) juz wygladaja inaczej.

Te z kolei mial zdecydowanie za duzo cukru, co utrudnialo zepchniecie piany z lyzeczki i formowanie. Ale byly pyszne

 

[adria21]

Witam

Zrobilam bezy dokladnie wedlug Twojego przepisu i po raz pierwsz wyszly mi pyszne bezy. Wyszly jednak tak delikatne, ze niemal kruszyly sie w dloniach. Suszyly sie ponad dwie godziny, w temp. 50 st. Jednak chyba nieco za krotko w takim razie. W srodku byly puchate i rozplywaly sie w ustach w taka ciagnaca lekko, bezowa mase. Natepnym razem dluzej je suszyc?

Dziekuje za przepis

 

[JotHa]

Jesli 'ciagutka' nie podowiada, to faktycznie nieco dluzej susz. Faktycznie wiele zalezy od wilgotnosci powietrza. Bezy pozostawione dluzej (nawet dzien, czy dwa... albo i trzy) tez zmienia swoje wnetrze na bardziej suche. O ile uda sie je uchronic przed lasuchami.

Fajnie Adrio, ze sie udaly i smakuja.

 

[julia]

Ja z bezami mam odwieczny problem, albo mi się zrumienią , albo są niedosuszone. Szuszyłam juz przy otwartych drzwiczkach i przy zamknietych i zawsze cos było nie tak

więc je sobie odpuścilam, ale jak tak przeglądam ten wątek to znów mnie ochota naszła, zwlaszcza, że chciałam zrobic tort lodowo-bezowy (albo odwrotnie

)i tak sobie właśnie pomyślałam, ze gdyby tak spróbować je suszyć w suszarce do owoców

co myślicie?

 

[JotHa]

 

[e_iskierka]

Upiekłam porcyjkę i własnie konczy znikanie

są pycha.

 

[JotHa]

sie ciesze.

 

[Piadina]

moje pierwsze bezy... buuu

nie wyszły mi

pewnie wina piekarnika, bo gazowy i do tego pełnoletni

suszyłam dłuuuuugo (2,5 h), przy uchylonych drzwiczkach, a i tak w środku były ciągnące strasznie, wręcz półpłynne

następnym razem chyba będę ubijać na parze, TŻ mi poradził taki sposób - robiłyście już tak bezy? wyjdą?

 

[e_iskierka]

Moje dzisiejsze krzywulasy

 

[kermidt]

Ja wpadlam na idiotyczny pomysl

zeby niby pawlowa - bezowy spod plus krem czekoladowy i jagody - robila za tort na Buby trzecie urodziny.
Nie radze przy duzej wilgotnosci powietrza. Suszyly sie i suszyly...

Z resztek piany zrobilam bezy, a ze byla mocno sztywna uzylam lyzki do lodow (ta co to lata kawalek blaszki w srodku i 'odkrawa' wsad) zeby nakladac na papierki do muffinek.
Tych muffinkowych uzywam, bo papier do pieczenia koszmarnie drogi.