Bezy

[JotHa]

Robisz bezy w muffinowych foremkach ?

 

[kermidt]

Nie, jak wyprostuje ta karbowana falbanke dookola, to mam okragly kawalek papieru.
Czesto tak tez pieke drozdzowki.

 

[JotHa]

Aa... a ja zastanawialam sie, jak Ty je wypiekasz w blaszce, nie w tych papirkowych falbankach.

 

[YenneferX]

Właśnie siedzą w piekarniku od godziny i się suszą. Wyglądają bardzo apetycznie mimo iż chyba za dużo cukru wsypałam ( niby 10 łyżek jak w przepisie) bo z łyżki musiałam spychać palcem. To jednak pierwsze bezy które nie rozpływały się. Wielkie dzięki za przepis

 

[JotHa]

Moim zdaniem, w bezie nigdy cukru za wiele

Oby sie pysznie w ustach rozplywaly. Prosze o zdjecie dziela.

 

[YenneferX]

index.php?act=findpost&pid=895240Moim zdaniem, w bezie nigdy cukru za wiele

Oby sie pysznie w ustach rozplywaly. Prosze o zdjecie dziela.

Nie wiem czemu ne pomyślałam o zrobieniu zdjęcia. Zawsze wszystko fotografuję i wklejam. Pewnie tak się zagapiłam na beziki że wyleciało mi to z głowy za co przepraszam.
Następnym razem jak zostaną białka do wykorzystania na bezy będę pamiętać.

 

[JotHa]

Bialka mozna zbiearac mrozac. Tak tylko przypominam.

 

[harapug]

Czytałam ten temat a wpisałam się w innym, ale ze mnie gapa

20 minut temu wylądowały w piecu, mama musiała mnie szturchnąć jak ubijałam, tak fajnie dosypuje się cukier

nie wiem ile wsypałam, ale patrząc na beziki, stoją na baczność więc chyba wystarczająco

Dodałam płaską łyżkę kawy (naturalnej), mają niezły posmak.

No to czekam

 

[harapug]

Mijają za chwilę 2 godziny w 50 stopniach, a beziki nadal miękkie, co dalej?

 

[JotHa]

Hmmm .... no ja bym dalej suszyla. Nie ma wyjacia.
Jaki masz piekarnik ? Elektryczyny, czy gazowy ? Napewno miernik temperatury ok ?

Jak wyszlo ?

 

[harapug]

Totalna klapa, właśnie wyłączyłam piec (elektryczny, nowy, susze w nim wołowinę i wychodzi wspaniała), beziki tylko lekko się obsuszyły, w środku surowe, zostawiłam blachę na noc w piecu, może ciepło je dosuszy.
Buuu

 

[vespertine]

index.php?act=findpost&pid=319710Witam, właśnie robię taki placek bezowy z bitą śmietaną udekorowany świeżymi truskawkami i płatkami migdałów. Bezę zrobiłam ubijając 6 białek. Pod koniec ubijania dodałam 300 g miałkiego cukru, łyżeczkę mąki kukurydzianej i łyżeczkę balsamico. Można dodać zamiast balsamico łyżeczkę białego octu winnego. Piekłam 5 min w 180 st, potem 1,5 h w 150 st. Potem dosuszałam w uchylonym piekarniku. Wyszła b. apetyczna

500 ml śmietany 30% np. Łowicz trzeba ubić bez cukru. Potem odwrócić bezę (pieczoną na papierze do wypieków) i pokryć śmietaną i udekorować np. truskawkami i migdałami. Można zastosować inne owoce sezonowe

Niestety nie zrobiłam zdjęć. Ale następne moje wyczyny sfotografuję i wstawię fotki.
P.S. Witaj Marghe

Czyli robisz starą dobrą Pavlovą

Ja też robię bezy w ten sam sposób, to niezawodny deser - nie spotkałam osoby, której to ciasto by nie smakowało. No i można szaleć z dodatkami, ja na jesień planuję wersję z prażonymi orzechami laskowymi, odrobiną polewy czekoladowej i żurawinami.


Mlask

 

[JotHa]

index.php?act=findpost&pid=901890Totalna klapa, właśnie wyłączyłam piec (elektryczny, nowy, susze w nim wołowinę i wychodzi wspaniała), beziki tylko lekko się obsuszyły, w środku surowe, zostawiłam blachę na noc w piecu, może ciepło je dosuszy.
Buuu

A wlozylas do nagrzanego piekarnika ?
Bo wydaje m isie nieprawdopodobne, skoro twierdzisz, ze proporcje cukru byly odpowiednie.

 

[harapug]

Tak, nagrzany do 200 stopni, później po włożeniu dałam na 50 stopni.
Chwilę temu wyjęłam z pieca, trochę rano jeszcze nagrzałam i to je chyba uratowało, ścięły się, ale środek jest wilgotny, wyszły takie "mordoklejki", dobre, zje się, ale chyba drugi raz nie zrobię

 

[JotHa]

No niefajnie

Przykro czytac.
Nie bede wymyslac powodow i usprawiedliwien, bo nie mam pojecia czemu tak sie stalo.

Moze innym razem

 

[rysia]

Trzymalam sie przepisu i wyszly takie

 

[JotHa]

Jakos ze spryca, czy rekawkiem mi nie wychodzi, bardziej sie upackam, wiec z lyzeczki.

 

[Monsai]

ale takie z łyżeczki są przepiekne

Ja ostatnio upiekłam i nawet mi wzorki wyszły jakoś ze szprycki, ale nie zdążyłam obcykać, bo mój się do nich dopadł i sama nie wiele złapałam

 

[JotHa]

Mam male szprycki, czy rekawki, wiec jak mam ponownie nakladac mase bezowa w taki zgnieciony rekawek, to mnie trafia od razu. A zamin umyje i wysusze, to bleee...

Rzadko, bo rzadko, zdarzaja mi sie malusie, do dekoracji wlasnie wyciskane i sa piekne.

 

[majaanna]

Czy beze można ponownie suszyć? Wyjęłam ja za wcześnie i lekko zmiekla... Proszę o Szybka odpowiedz

!!!