BOMBA jogurtowa

[Anastasia]

W koncu zrobilam wczoraj, bo chodzil juz za mna dosc dlugo - i jest przepyszny: lekki, bez zelaty albo utrwalacza do smietany, ladnie trzyma forme i pracy jest na 5 minut.


Bomba jogurtowa (dla 2 osob porcja) a przepis wzielam stad

250g jogurtu naturalnego
200g smietany slodkiej
60g cukru
1 op. cukru waniliowego
owoce - swieze albo mrozone albo z kompotu.
ew. cukier by doslodzic owoce, ale to wedlug smaku

Jogurt + cukier + cukier waniliowy wymieszac.
Smietane ubic i wymieszac z reszta.
Wziasc czysta np. scierke kuchena, ja uzylam nie uzywana pieluche tetrowa. Wylozyc nia pojemnik (u mnie to byly diwe wieksze filizanki) i przelac do niej mase. Pozostawic ja na kilka godzin w lodowce, ze sobie ociekla z plynu. Kladac talerzyk na pojemniki, obrocic i bez problemu wyjdzie, trzymajac swoja forme.
Oblozyc owocami, ktore wedlug wlasnego smaku doslodzic albo nie. Mozna zrobic sos owocowy i polac.
Detektowac sie.

 

[jaxja]

Smakowicie wyglada. Anastasia, jesli mozesz, to daj jeszcze fotkę przekroju - ciekawa jestem czy deser ma ścisłą konsystencję.

 

[Anastasia]

index.php?act=findpost&pid=571946Smakowicie wyglada. Anastasia, jesli mozesz, to daj jeszcze fotkę przekroju - ciekawa jestem czy deser ma ścisłą konsystencję.

Niestety nie mam fotki ze srodka, bo "pozarlismy" szybko
Moge tylko napisac, ze konsystencja jest taka sama w srodku jak widac na zewnatrz, nic nie plywa, nie rozpada sie przy krojeniu lyzeczka.

 

[Simona]

Anastasia, nie do konca rozumiem dokad odcieka plyn skoro masa w sciereczce siedzi w pojemniku?

A wyglada ten deser jak cos co tygrysy lubia najbardziej.

 

[Koffee]

też nie rozumiem, dokąd płyn odcieka... wsiąka w pieluszkę? gdyby na jakims durszlaku albo sitku było, to co innego

 

[Caritka]

To... za podzwoleniem..

- "dotlumacze" z orginalnego przepisu...

"Na wieksza miske "zawiesic" sitko, na sitko wylozyc scierke (czysta

). Mase przelozyc na sitko i przez noc postawic w zimnym miejscu.
Mase "przelozyc" na plaski talerz i na okolo ozdobic owocami - mozna jeszcze calosc doslodzic ( mysle, ze chyba chodzi tu o posypanie calosci cukrem wedlug smaku )
Bardzo dobrze smakuje z rozmrozonymi malinami, swiezymi truskawkami... -
i nie wiem, jak po polsku beda Rote Grütze, ale wydaje mi sie, ze to cos, jak fruzelina- z tym tez smakuje bardzo dobrze. "

Anastazja zrobila z polowy porcji- w tamtym przepisie jest na 500 g jogurtu naturalnego, 120 cukru, 400 slodkiej smietany, cukier waniliowy i
- 250 g owocow (moga byc mieszane, moga byc maliny, jezyny lub inne owoce wedlug upodoban)

 

[mamuska_samuska]

to taka "luzna" wersja jogurtowej paschy ...... fajna ....

 

[Anastasia]

W originalnym przepisie jest tak jak napisala Caritka.
Ja napisalam jak ja robilam. Plyn u mnie zebral sie na dnie filizanki, lekko podnioslam sciereczke na brzegach filizanki, zeby na dnie zrobic miejsce, nie bylo tego tez duzo. Ciecza nasiakla tez sciereczka. Nie trzymalam calej nocy. Zrobilam rano, popoludniu bylo juz idealne do jedzenia.