- Lis 26, 2006
- 9,694
- 12
- 38
Bułeczki upiekłam w ramach uczczenia premiery nowej książki Murakamiego. Przepis na same bułeczki pochodzi z bloga Japońska Kuchnia Karoliny, a pastę fasolową przygotowałam z przepisu ze strony Just Hungry. Często pasta z fasolki azuki jest bardzo słodka. Ja nie chciałam by moje bułeczki były przesłodzone, dlatego wybrałam przepis na pastę nie będącą ulepkiem. Jeśli ktoś woli słodsze to może do pasty dodać więcej cukru. Bułeczki są miękkie i delikatne, bardzo smaczne. Zamiast pasty z fasoli można wykorzystać do nich jakąś smaczną marmoladę. Dodaję prosty rysunek obrazujący nacinanie ciasta, ale na blogu Karoliny można znaleźć instrukcję fotograficzną.
A tutaj przepis na moim blogu: bułeczki ze słodką pastą z fasoli azuki
Pasta z fasoli azuki (ok. 500 g gotowej pasty)
250 g suchej fasolki azuki
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
Fasolkę zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia na 24 godziny. (Ja moczyłam przez 15 godzin i też było dobrze.)
Namoczoną fasolkę zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez minutę. Odcedzamy, przepłukujemy zimną wodą. Ponownie zalewamy wodą, zagotowujemy i gotujemy minutę. Odcedzamy, opłukujemy. W trakcie gotowania zdejmujemy szumy z powierzchni. Fasolkę ponownie przekładamy do garnka (u mnie ciężki garnek, o grubym dnie), zalewamy wodą (2-3 cm ponad fasolkę). Zagotowujemy, a następnie skręcamy ogień i gotujemy aż fasola będzie miękka. Uzupełniamy wygotowującą się wodę. Gdy fasola będzie już ugotowana do miękkości odcedzamy ją zachowując płyn z gotowania.
Ugotowaną fasolkę ponownie przekładamy do garnka. Dodajemy sól, a następnie cukier w trzech porcjach, dokładnie rozprowadzając go w fasoli. Na małym ogniu podgrzewamy fasolę z cukrem. Jeżeli masa będzie za sucha lub zbyt klejąca się dodajemy nieco płynu z gotowania fasoli. Gotujemy całość, aż cukier się rozpuści i zostanie zaabsorbowany przez fasolę. Fasolę rozgniatamy przy pomocy tłuczka lub praski do ziemniaków na gruboziarnistą pastę.
Bułeczki ze słodką pastą z fasoli azuki (8 sztuk)
150 g pasty z fasoli
250 g mąki pszennej
4 g drożdży instant
3 g soli
25 g cukru
25 g masła
90 ml wody
90 ml mleka
1 jajko
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do ostygnięcia. Mleko łączymy z wodą i podgrzewamy, by płyn był letni.
Mąkę przesiewamy wraz z cukrem i solą do miski. Dodajemy drożdże instant, mieszamy je z mąką. Do mąki dolewamy partiami wodę z mlekiem. Mieszamy drewnianą z mąką. Gdy już cały płyn zostanie dodany dodajemy masło i również mieszamy je z ciastem. Wstępnie wymieszane ciasto wykładamy na blat oprószony mąką. Zagniatamy dokładnie ciasto aż będzie miękkie i elastyczne (ja gniotłam je jakieś 15 minut). W razie potrzeby podsypujemy niewielką ilością mąki.
Zagniecione ciasto dzielimy na 8 części. Z każdej z nich formujemy kulkę. Kulki układamy na omączonym blacie, przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy na 15 minut by napuchły. Po tym czasie każdą kulkę rozwałkowujemy w kwadrat. Na środku rozwałkowanego ciasta, omijając brzegi rozsmarowujemy porcję pasty z fasoli.
Rozwałkowane ciasto składamy na trzy części wzdłuż jednego z boków otrzymując prostokąt. Lekko go rozwałkowujemy wzdłuż. Na środku prostokąta robimy dwa nacięcia równoległe do dłuższego boku nie dochodząc do krótszego boku ciasta.
Nacięty prostokąt ciasta rolujemy w spiralkę wzdłuż długiego boku, a następnie zwijamy w ślimaka. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką by nie obeschły. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i zostawiamy, aż bułeczki powiększą swoją objętość dwukrotnie.
Wyrośnięte bułeczki smarujemy z wierzchu roztrzepanym jajkiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy 15- 20 minut, aż bułeczki będą złociste.

A tutaj przepis na moim blogu: bułeczki ze słodką pastą z fasoli azuki
Pasta z fasoli azuki (ok. 500 g gotowej pasty)
250 g suchej fasolki azuki
1/2 szklanki cukru
szczypta soli
Fasolkę zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia na 24 godziny. (Ja moczyłam przez 15 godzin i też było dobrze.)
Namoczoną fasolkę zalewamy zimną wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez minutę. Odcedzamy, przepłukujemy zimną wodą. Ponownie zalewamy wodą, zagotowujemy i gotujemy minutę. Odcedzamy, opłukujemy. W trakcie gotowania zdejmujemy szumy z powierzchni. Fasolkę ponownie przekładamy do garnka (u mnie ciężki garnek, o grubym dnie), zalewamy wodą (2-3 cm ponad fasolkę). Zagotowujemy, a następnie skręcamy ogień i gotujemy aż fasola będzie miękka. Uzupełniamy wygotowującą się wodę. Gdy fasola będzie już ugotowana do miękkości odcedzamy ją zachowując płyn z gotowania.
Ugotowaną fasolkę ponownie przekładamy do garnka. Dodajemy sól, a następnie cukier w trzech porcjach, dokładnie rozprowadzając go w fasoli. Na małym ogniu podgrzewamy fasolę z cukrem. Jeżeli masa będzie za sucha lub zbyt klejąca się dodajemy nieco płynu z gotowania fasoli. Gotujemy całość, aż cukier się rozpuści i zostanie zaabsorbowany przez fasolę. Fasolę rozgniatamy przy pomocy tłuczka lub praski do ziemniaków na gruboziarnistą pastę.
Bułeczki ze słodką pastą z fasoli azuki (8 sztuk)
150 g pasty z fasoli
250 g mąki pszennej
4 g drożdży instant
3 g soli
25 g cukru
25 g masła
90 ml wody
90 ml mleka
1 jajko
Masło rozpuszczamy i odstawiamy do ostygnięcia. Mleko łączymy z wodą i podgrzewamy, by płyn był letni.
Mąkę przesiewamy wraz z cukrem i solą do miski. Dodajemy drożdże instant, mieszamy je z mąką. Do mąki dolewamy partiami wodę z mlekiem. Mieszamy drewnianą z mąką. Gdy już cały płyn zostanie dodany dodajemy masło i również mieszamy je z ciastem. Wstępnie wymieszane ciasto wykładamy na blat oprószony mąką. Zagniatamy dokładnie ciasto aż będzie miękkie i elastyczne (ja gniotłam je jakieś 15 minut). W razie potrzeby podsypujemy niewielką ilością mąki.
Zagniecione ciasto dzielimy na 8 części. Z każdej z nich formujemy kulkę. Kulki układamy na omączonym blacie, przykrywamy wilgotną ściereczką i zostawiamy na 15 minut by napuchły. Po tym czasie każdą kulkę rozwałkowujemy w kwadrat. Na środku rozwałkowanego ciasta, omijając brzegi rozsmarowujemy porcję pasty z fasoli.
Rozwałkowane ciasto składamy na trzy części wzdłuż jednego z boków otrzymując prostokąt. Lekko go rozwałkowujemy wzdłuż. Na środku prostokąta robimy dwa nacięcia równoległe do dłuższego boku nie dochodząc do krótszego boku ciasta.
Nacięty prostokąt ciasta rolujemy w spiralkę wzdłuż długiego boku, a następnie zwijamy w ślimaka. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką by nie obeschły. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i zostawiamy, aż bułeczki powiększą swoją objętość dwukrotnie.
Wyrośnięte bułeczki smarujemy z wierzchu roztrzepanym jajkiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy 15- 20 minut, aż bułeczki będą złociste.


Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: