- Sie 28, 2005
- 8,206
- 1,714
- 113
Szukajac bułek sięgnęłam po przepis mirabbelki i zrobilam jak kazala ( wklejam przepis skopiowany ze stronki)
Bułki murarki
zaczyn drożdżowy
175g maki pszennej typ 650
150g woda
1 plaska łyżeczka drożdży instant
ciasto
375g mąka typ 550 lub 650
cały zaczyn jw.
200 - 220g wody
¾ łyżeczki drożdży (dałam tylko pol łyżeczki)
1 łyżka soli
glazura: łyżka maki kartoflanej wymieszana z odrobiną wody
1. Składniki zaczynu dobrze wymieszać, aby powstało gładkie ciasto. Pozostawić przykryte do wyrośnięcia na całą noc w temperaturze pokojowej.
2. Następnego dnia rozmieszać mąkę, drożdże oraz zaczyn. Wyrabiać 4 minuty (mikserem na 1 poziomie), następnie energiczniej 8 minut (mikser poziom 2-3), dodając również w tym momencie sól. Powinno powstać elastyczne gładkie ciasto, odstające od miski lub ręki. Wyjąć z miski, krotko wyrobić na blacie i przełożyć do miski wysmarowanej olejem.
3. Przykryte odstawić do wyrośnięcia, do podwojenia objętości (1 do 1,5 godz).
4. Ciasto odgazować, podzielić na 12 części, przykryć. Każdy kawałek formować tak, aby uzyskać okrągłe bułeczki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem. Przykryć, odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
5. W międzyczasie piekarnik nagrzać do 250°C.
6. Każdą wyrośniętą bułeczkę przepołowić naciskając tępym końcem noża nie do końca, ale tak, aby połówki były połączone jedynie cienką warstwą ciasta. Zagłębienie posmarować glazura, obydwie połówki połączyć razem i docisnąć.
7. Układać na blasze i na zakończenie jeszcze raz wierzchy bulek posmarować glazurą.
8. Piec około 20 minut w naparowanym piekarniku do lekkiego zbrązowienia.
Wyszły takie:
Niestety - skorka gruba, miekisz nie tak lekki jakbym chciala - ale to najpewniej moja wina, wszystkie bulki mi tak wychodza
qd, niezrazona, bede dalej probowac
Bułki murarki
zaczyn drożdżowy
175g maki pszennej typ 650
150g woda
1 plaska łyżeczka drożdży instant
ciasto
375g mąka typ 550 lub 650
cały zaczyn jw.
200 - 220g wody
¾ łyżeczki drożdży (dałam tylko pol łyżeczki)
1 łyżka soli
glazura: łyżka maki kartoflanej wymieszana z odrobiną wody
1. Składniki zaczynu dobrze wymieszać, aby powstało gładkie ciasto. Pozostawić przykryte do wyrośnięcia na całą noc w temperaturze pokojowej.
2. Następnego dnia rozmieszać mąkę, drożdże oraz zaczyn. Wyrabiać 4 minuty (mikserem na 1 poziomie), następnie energiczniej 8 minut (mikser poziom 2-3), dodając również w tym momencie sól. Powinno powstać elastyczne gładkie ciasto, odstające od miski lub ręki. Wyjąć z miski, krotko wyrobić na blacie i przełożyć do miski wysmarowanej olejem.
3. Przykryte odstawić do wyrośnięcia, do podwojenia objętości (1 do 1,5 godz).
4. Ciasto odgazować, podzielić na 12 części, przykryć. Każdy kawałek formować tak, aby uzyskać okrągłe bułeczki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem. Przykryć, odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
5. W międzyczasie piekarnik nagrzać do 250°C.
6. Każdą wyrośniętą bułeczkę przepołowić naciskając tępym końcem noża nie do końca, ale tak, aby połówki były połączone jedynie cienką warstwą ciasta. Zagłębienie posmarować glazura, obydwie połówki połączyć razem i docisnąć.
7. Układać na blasze i na zakończenie jeszcze raz wierzchy bulek posmarować glazurą.
8. Piec około 20 minut w naparowanym piekarniku do lekkiego zbrązowienia.
Wyszły takie:

Niestety - skorka gruba, miekisz nie tak lekki jakbym chciala - ale to najpewniej moja wina, wszystkie bulki mi tak wychodza

qd, niezrazona, bede dalej probowac