Cappuccino

[BeataSz]

Bardzo pyszne ciasto, trochę niby sernik na zimno:

4 żółtka
1 jajko
3/4 szkl. cukru
3 serki homo waniliowe ( po 125g)
1 kostka masła (250g)
2 szkl. mleka w proszku
1 łyżka żelatyny rozpuścić w 3/4 szkl. wody
3 paczki biszkoptów okrągłych
4 łyżki kawy zaparzonej w 0,5 l wody ( z fusami)

Żółtka i jajko ubić z cukrem na parze. Masło utrzeć dodając po łyżce zimnych jajek i serka, aż do wyczerpania składników.Wsypywać po trochu mleko w proszku, aż do wyczerpania. Na końcu wlać rozpuszczoną żelatynę. Dokładnie utrzeć.
Blachę( tortownicę o śr. 26 cm) wyłożyć folią aluminiową, lekko natłuścić. Moczyć biszkopty w kawie z fusami, układać na spodzie i bokach, wyłożyć połowę masy, na to znów biszkopty moczone w kawie (wypukłą stroną do masy. Wyłożyć resztę masy i trzecią warstwę biszkoptów wypukłą stroną do góry. Całość polać polewą czekoladową.

 

[lidqa]

NIEEEEEEEEEE A ja jestem na diecie! NO NIE! CIERPIE!

 

[Siostra_Ducket]

NIEEEEEEEEEE A ja jestem na diecie! NO NIE! CIERPIE!

dieta z kości na ości?

 

[lidqa]

odchudzamy sie rodzinnie, bosmy wszyscy przytyli ostatnio. Ja mam najmniej na szczescie. Ale generalnie i tak nei bede kluc w oczy nikogo ciastem

 

[Aanita]

A mi się to ciasto podoba. W ogóle Beata ma fajne przepisy. I teraz Beato nie wiem czy robic pawi ogon czy cappucino.

 

[Paulinka]

Aanitka, oba

 

[BeataSz]

Aanita, to cappuccino robiłam nie raz już jest super, za "pawiego ogona" jakoś ciągle nie mogę się zabrać, nawet chciałabym żeby to ktoś zrobił i sfotografował, bo ja to tylko w wyobraźni mam, i wygląd i smak.

 

[Aanita]

Robię cappucino - bardziej przemówiło do mej wyobraźni. Jak kiedyś zrobię pawi ogon to napiszę co i jak. Chyba, że ktoś to zrobi szybciej

 

[paula]

To Aanita konciecznie napisz jak ci wyszlo i jak mozesz fotke wklej , strasznie mnie na serniczki ostatnio ciagnie

 

[Aanita]

Ciasto na razie czeka w lodówce. Wygląda apetycznie, ale jeszcze Wam napiszę jak smakuje. Zdjęcia też postaram się zrobić przed jedzeniem.
A oto moje uwagi:
Jest ono zdecydowanie na małą tortownicę. Tortownicy nie wykładałam folia aluminiową, tylko tak nakładałam biszkopty. Biszkoptów kupiłam za mało - miałam 2 duże paczki podłuznych i zabrakło mi na 3. warstwę. Nie martwie się tym jednak zbytnio. Za bardzo nie wiedziałam co zrobić z mlekiem w proszku więc dodałam je do żółtek z cukrem. Nie robię polewy tylko chcę posypać to z góry cappucino w proszku. Wysłałam męża do sklepu. Tak na kosztowanie paluchem to pyszne.

 

[BeataSz]

I tu mój błąd

, przepraszam, ale jakoś zawsze zapominam żeby podać wielkość formy. Rzeczywiście, że robię to w mniejszej tortownicy ( mam ich 5 rozmiarów) i zawsze jak robię jakieś ciasto, to po prostu patrzę mniej więcej ile tego ciasta jest i dostosowuję foremkę. Postaram się zwrócić uwagę na to na przyszłość.

 

[Aanita]

A co robisz z mlekiem w proszku? Dobrze zrobiłam?
A ciasta jest w sam raz - właśnie o taka ilość mi chodziło. Ale jakby mieli przyjść goście to trzeba zwiększyć ilość.

 

[BeataSz]

Dobrze zrobiłaś Aanitko, dodawać trzeba mleko do tych żółtek utartych z serkiem i masłem, tak stopniowo. Już wracam tam dopisać to.

 

[Johasia]

A te mleko w proszku, to wszystko jedno jakiej tłustości? Bo ja mam chyba pełnotłuste...

 

[BeataSz]

Chyba tak, nie zastanawiałam się nad tym. W domu sprawdzę jakie to mleko jest, bo ja tak po torebce rozpoznaję i zawsze takie samo kupuję. Ważne, żeby nie było to mleko granulowane.

 

[tillandsja]

aaa to zupełnie inne cappucino od tego co ja robię 8)

 

[kuchRen]

aaa to zupełnie inne cappucino od tego co ja robię 8)

A gdzie można znaleźć Twoje :

 

[tillandsja]

a to nie moje ja robie z przepisu który kiedys podała gdzieś tam myszka, a że myszka ostatnio nieczęsto tu zaglada zaraz je tu wkleje do ciast

 

[Joanka]

Mleko w proszku ma być pełnotłuste