Chleb 200 qd

[qd]

Chleb 200 qd

Pszenny na żytnim zakwasie, z dodatkiem kefiru ( lub maślanki lub zsiadłego mleka lub jogurtu)

Nazwałam go 200 , bo takie wygodne do zapamiętania proporcje są jego podstawą.

Składniki:

200 g żytniego zakwasu na mące razowej ( typ 2000) dokarmionego dzień wcześniej

200g kefiru

200g ciepłej wody

15 g soli

2 łyżki oleju

600 - 650 g mąki pszennej typ 650

opcjonalnie 2 g drożdży instant lub 6-7g świeżych drożdży

opcjonalnie ziarna: sezam, dynia, len, słonecznik itp



Wykonanie:

Do miski włożyć kolejno zakwas, kefir i ciepłą wodę ( ok. 30 stopni), wymieszać, dodać sól i olej, wkruszyć świeże drożdże ( drożdże instant wymieszać z mąką), wymieszać, dodać mąkę , wymieszać i odstawić na 20 minut. Po 20 min wyrabiać ciasto ( ręcznie lub mikserem) i jeśli uznamy, że jest zbyt rzadkie można dodać mąki lub po łyżce ziaren, np. słonecznika lub lnu ( albo tego i tego). Wyrobione ciasto przykryć w misce i odstawić do rośnięcia. Na samym zakwasie trwa to dłużej, z pomocą drożdży wystarcza 1 – 1,5 h w temperaturze pokojowej. Ciasto wyjąć na blat, odgazować i uformować walec. Przełożyć do foremki ( natłuszczonej i obsypanej mąką) i odstawić do wyrośnięcia.

Wyrośnięty chleb wstawić do piekarnika w temp.230 C na 30 – 35 minut. Wyjąć na raszki i pozostawić do ostudzenia ( oczywiście popukać w dno dla sprawdzenia czy chleb jest dopieczony!).

Ja najchętniej piekę ten chleb w garnku rzymskim. Mam już dobrze wypalony, więc nie natłuszczam misy, wkładam od razu walec z ciasta ( albo wręcz wygarniam ciasto z miski do formy) i odstawiam do wyrośnięcia. Jednocześnie do pokrywy wlewam kubek wody, wstawiam dolną część do tej wody i w ten sposób namaczam obie części garnka.

Gdy ciasto urośnie wyjmuję część dolną, wylewam wodę z części górnej i zamykam całość. Wkładam do zimnego piekarnika i włączam grzanie: góra/dół 240 stopni , 50 minut.

 

[mirabbelka]

Nareszcie jakiś nowy przepis
Wyglada wspaniale.

 

[hazo]

Upiekłam wczoraj ten chleb tylko z mniejszych ilości.

Niestety, to nie moje smaki.

 

[qd]

Dziekuję za wypróbowanie. Hazo, mam wrażenie, że wolisz lżejsze chleby.

 

[Buka]

Obydwa chleby, qd i Hazo, bardzo ładne, równomiernie wyrośnięte, dobrze upieczone, ale nic więcej z tych obrazków wywnioskować sie nie da. Dowiedziałam się tylko, że jedna zadowolona, a drugiej nie pasuje. Ale co??? Może napisałybyście coś o smaku, jaki jest, co Wam w nim nie odpowiada, a co uważacie za zaletę?
Wiem, że każdy może mieć inne wrażenia, ale wymieńcie chociaż główne cechy tego pieczywa, niech z grubsza poznam jego walory, zanim zdecyduję, czy w ogóle powinnam się nim zainteresować. Proszę.

 

[hazo]

Buko, dla mnie on jest bez smaku. Nie potrafię ocenić dlaczego - może za mało soli?, może kwestia użytej mąki?, może dodatek kefiru? Zrobiłam go z pszennej 650 plus trochę manitoby. Zrobiłam z 60% wszystkich składników.

 

[qd]

Chleb w zalożeniu jest pszenno-żytni. 1/3 mąki żytniej razowej 2000 w postaci gęstego zakwasu i 3/3 mąki pszennej 650, użyłam marketowej z Auchan. Dodatek przetworów mlecznych uzupełnia kwasowość wypieku.
Chleb ma wyrównany miękisz, dość sztywny, raczej cięższy.
Moje chłopaki wciągają bochenek z podanych proporcji w 3- 4 dni i nawet czwartego dnia nikt nie narzeka na nieświeży chleb.

Co do soli - sprawa indywidualna.

Nie odniosę się do manitoby, bo nigdy nie używałam tej mąki.

 

[Buka]

Fakt, ilość soli kwestią upodobań, za resztę info dziękuję.