Strona główna
Fora
Nowe posty
Przeszukaj fora
Co nowego?
Nowe posty
Nowe komentarze profilowe
Ostatnia aktywność
Użytkownicy
Zarejestrowani użytkownicy
Aktualnie online
Nowe komentarze do profilów
Szukaj komentarzy do profilów
Logowanie
Rejestracja
Szukaj
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Szukaj wyłącznie po tytułach wątków
Przez:
Nowe posty
Przeszukaj fora
Menu
Aplikacja forum
Instaluj
Odpowiedź w wątku
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Chleb - mój najbardziej podstawowy przepis
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo.
Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z
alternatywnej przeglądarki
.
Wiadomość
<blockquote data-quote="polonistka" data-source="post: 756223" data-attributes="member: 8427"><p>Wykorzystałam przepis i zrobiłam z tego małe chlebki, bułeczki czy jak to tam nazwać. Musiałam sypnąć odrobinkę więcej mąki, żeby się dało formować. Właśnie się upiekły, stygną w kuchni, a ja staram się sobie wytłumaczyć, że wcale nie jestem aż taka głodna i nie zacznę ich wyżerać gorących.</p><p>Jak przestygną to powiem jak smakują. Wyglądają i pachną nieziemsko.</p><p>Ale ale: do rzeczy. Znaczy - o szczegółach chciałam, bo zrobiłam tak wyszło mi 8 malutkich bułeczek: dodałam do 3 cebulkę, do 2 kminek, do 2 bazylię i oregano, a jedną zrobiłam bardzo eksperymentalną - z dodatkiem suszonej śliwki. Zobaczmy jak to będzie smakowało. A, i jakieś 1/2 szklanki mąki zmieniłam na żytnią, więcej nie miałam odwagi.</p><p>Nie mam aparatu a szkoda, wyglądają tak pięknie, że żal ich nie uwiecznić...</p><p></p><p><em>Nie będę jeść gorącego pieczywa, nie będę jeść gorącego pieczywa...</em></p></blockquote><p></p>
[QUOTE="polonistka, post: 756223, member: 8427"] Wykorzystałam przepis i zrobiłam z tego małe chlebki, bułeczki czy jak to tam nazwać. Musiałam sypnąć odrobinkę więcej mąki, żeby się dało formować. Właśnie się upiekły, stygną w kuchni, a ja staram się sobie wytłumaczyć, że wcale nie jestem aż taka głodna i nie zacznę ich wyżerać gorących. Jak przestygną to powiem jak smakują. Wyglądają i pachną nieziemsko. Ale ale: do rzeczy. Znaczy - o szczegółach chciałam, bo zrobiłam tak wyszło mi 8 malutkich bułeczek: dodałam do 3 cebulkę, do 2 kminek, do 2 bazylię i oregano, a jedną zrobiłam bardzo eksperymentalną - z dodatkiem suszonej śliwki. Zobaczmy jak to będzie smakowało. A, i jakieś 1/2 szklanki mąki zmieniłam na żytnią, więcej nie miałam odwagi. Nie mam aparatu a szkoda, wyglądają tak pięknie, że żal ich nie uwiecznić... [I]Nie będę jeść gorącego pieczywa, nie będę jeść gorącego pieczywa...[/I] [/QUOTE]
Wprowadź cytat...
Weryfikacja
Odpowiedz
Strona główna
Fora
Przepisy
Pieczywo
Pieczywo drożdżowe
Chleb - mój najbardziej podstawowy przepis
Top
Bottom