CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
szklane naczynie to tez nie najlepsze wyjscie, bo skorka sie zaparzy.
ale piekac w takim naczyniu mozna sobie pomoc, wkladajac chleb juz upieczony na kilka lub kilkanascie minut do piekarnika calkiem bez formy. jesli zanadto spiekl sie od gory mozna przykryc folia aluminiowa, a dopiekac tylko spod i boki.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,196
2,748
113
mirabbelka @ 16 Apr 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=692127szklane naczynie to tez nie najlepsze wyjscie, bo skorka sie zaparzy.
ale piekac w takim naczyniu mozna sobie pomoc, wkladajac chleb juz upieczony na kilka lub kilkanascie minut do piekarnika calkiem bez formy. jesli zanadto spiekl sie od gory mozna przykryc folia aluminiowa, a dopiekac tylko spod i boki.
To też chyba zależy od rodzaju chleba. Zawsze piekę pan de Horiadaki w szklanym garnku i za każdym razem wychodzi taki sam. Z chrupiącą skórką bez dopiekania bez naczynia.

Grecki.jpg Grecki_2_.jpg
 

Załączniki

  • Grecki.jpg
    Grecki.jpg
    33 KB · Wyświetleń: 0
  • Grecki_2_.jpg
    Grecki_2_.jpg
    39.2 KB · Wyświetleń: 0

lemonka1

Member
Kwi 11, 2008
21
0
0
Śliczny chlebek
icon_smile.gif
Czy jako początkująca dałabym sobie z nim radę?

Upiekłam swój pierwszy razowiec na zakwasie
icon_smile.gif
Dobry w smaku, ale chyba troche zbyt kleisty i wilgotny. Miąższ zrobil sie lepki, zostaje nawet trochę na nożu po krojeniu kromek
icon_sad.gif
I chyba jest minimalny zakalec pod skorką. Nie wiem co zrobiłam źle. Pomożcie proszę. Piekłam w metalowej foremce. Pod koniec wyjęłam i dopiekałam bez formy. W sumie piekłam o 30 min dlużej niz podane w przepisie bo spód był miękki i chcialam go dopiec.
 
Kwi 18, 2008
1
0
0
Siema, mam zakwas lezy w lodówce od poniedziałku i mam zapytanie czy trzeba go i kiedy wyjąć przed robotka;). Mam tez mąke żytnią razową, makę razowa orkiszowa, maka pszenna razowa, sloneczkik łuszczany, platki przenne bio i otręby pszenne. Jak zaczać ta robotkę, wpier do zakwasu dodaje mleka/wody i pokolei mączki.......? Proszę o rady jak co postępywac to mój pierwszy wypiek, z góry dziękuje.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
bardzo ladnie wyszly Ci te chlebki, chociaz ten z prawej troche chyba pekl po obwodzie. przydaloby sie kilka dobrych naciec przed wlozeniem do pieca.

gruby ten szamot
icon_eek.gif

jak dlugo musiales go nagrzewac ? moj cienki najwyzej 1-cm kamien nagrzewam prawie godzine. ale na takich kamieniach juz nagrzanych to mozna rownoczesnie pare chlebow obok siebie i po kolei kilka, bo chyba dlugo trzymaja cieplo, co ?
 

lemonka1

Member
Kwi 11, 2008
21
0
0
Mirabbelko ratuj! Nie moge znaleźć na Twojej stronie chleba razowego, który piekłam ostatnio
icon_sad.gif
Nie przepisałam sobie receptury buuu W tym przepisie wszystko było podane na szklanki, a ja nie mam wagi. Ratuj proszę. Gdzie mogę tą recepture znaleźć? Właśnie wyciągnęłam zakwas z lodówki bo dzis chciałam piec.


Juz znalazłam ten przepis na forum
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

marek1401

Member
Mar 28, 2008
63
0
0
Kamień jest faktycznie gruby. Ale to są próby przed zakupem takiego cienkiego. Ostatnio nie sprawdzałem czasu jak długo nagrzewałem, dzisiaj będę piekł to sprawdzę.
wink.gif
 

frigg

Member
Mar 23, 2006
774
1
0
Mirabbelko - jestem pod ogromnym wrażeniem nowego wystroju Twojej strony piekarniowej. To jest po prostu coś pięknego!!! Tam to dopiero jest wiedza i doświadczenie. Gratulacje - tyle pracy
icon_rolleyes.gif
 

lemonka1

Member
Kwi 11, 2008
21
0
0
Mam małe problemy jeśli chodzi o zakwas. Czytam i czytam na Mirabbelkowej stronce i jakos nie chwytam jednej rzeczy
icon_redface.gif
Ale od początku - wyciagnęłam zakwas z lodówki dzis rano bo chcialam upiec chleb. Zakwas stal sobie w kuchni ok. 2 godz i potem go dokarmiłam. A wczesniej odlalam potrzebna ilośc do uzycia ( zużyłam ). Za kilka godzin dokarmilam go ponownie. I co teraz z nim zrobić? Bedę piekła albo za kilka dni albo za tydzien dopiero. Co z takim zakwasem zrobic po wyjeciu z lodowki? Część sie zużywa ale co z tym pozostalym? Bez dokarmiania do lodowki czy dokarmiać, ale jak długo zanim trafi znów do lodówki? Pomóżcie proszę.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
lemonka1 @ 19 Apr 2008 napisał:
index.php?act=findpost&pid=693590Mam małe problemy jeśli chodzi o zakwas. Czytam i czytam na Mirabbelkowej stronce i jakos nie chwytam jednej rzeczy
icon_redface.gif
Ale od początku - wyciagnęłam zakwas z lodówki dzis rano bo chcialam upiec chleb. Zakwas stal sobie w kuchni ok. 2 godz i potem go dokarmiłam. A wczesniej odlalam potrzebna ilośc do uzycia ( zużyłam ). Za kilka godzin dokarmilam go ponownie. I co teraz z nim zrobić? Bedę piekła albo za kilka dni albo za tydzien dopiero. Co z takim zakwasem zrobic po wyjeciu z lodowki? Część sie zużywa ale co z tym pozostalym? Bez dokarmiania do lodowki czy dokarmiać, ale jak długo zanim trafi znów do lodówki? Pomóżcie proszę.
teraz schowaj do lodowki jak jest. jesli bedziesz miala zamiar piec np. za tydzien, to najlepiej 1 dzien przed, dokarm go, odstaw na noc i dopiero z takiego aktywnego odbierz te pare lyzek na nastepny zaczyn. a reszta znowu do lodowki.

gdybys nie piekla dluzej niz tydzien to wtedy dokarm odrobine, zeby nie umarl z glodu i znowu schowaj do lodowki.

to wszystko !
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy