CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

gosia

Member
Paź 9, 2005
2,299
0
0
Ja miałam kłopoty z ożywieniem zakwasu w te upały - 2 razy rożne suszone zakwasy próbowalam ożywić i nie za bardzo. Jeden do kitu drugi trochę lepiej,ale malo burzliwie.Ciekawe co było przyczyną,wcześniej takich problemow nie miałam.Nic nie zmieniałam- wody,mąki itd. Teraz jak jest chłodniej to bez problemu.
 

robina

Member
Mar 28, 2006
19
0
0
Drodzy Forumowicze! Pieke chlebki juz od paru miesiecy na moim wspanialym zaczatku, od paru dni chleby mi nie rosna jak trzeba i zaczatek zaczal dziwnie mi 'pachniec'. Czytalam gdzies na tym forum o metodzie sprawdzenia czy zaczatek nie jest popsuty (plesn), ale nie moge tego watku nigdzie znalezc. Czy moglby mi ktos pomoc? Dziekuje
 

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,897
6
38
Mój jak dziwnie pachnial to poradzono mi abym go odmłodziła-do 2 łyżek starego zakwasu dodać z 6 łyżek żytniej i trochę wody-jak do ciasta zakwaszonego.
 

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,897
6
38
Ta pleśń jest widoczna?Bo któregoś razu na skorce pojawiły sie takie ciemniejsze kółeczka.Nie wiedziałam co to jest.Szkoda mi było zakwasu więc zdjęłam wszystko z góry i do czystego słoika przełożyłam tylko 2 łyżki i dokarmiłam.Do dzisiaj jest ok,ale dokarmiam zakwas co 5 dni.A na słoiku od zakwaszonego zrobiła mi się na ściankach widoczna pleśń więc słoik poszedł do mycia.Myjecie często naczynia od zakwasu?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,204
2,759
113
bietka
CYTATMyjecie często naczynia od zakwasu?
Ja mam zakwas od listopada ubiegłego roku i ani razu nie myłam. Cały czas dokarmiam w tym samym słoiku i nic, jak na razie, złego się nie dzieje.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
Drodzy Forumowicze! Pieke chlebki juz od paru miesiecy na moim wspanialym zaczatku, od paru dni chleby mi nie rosna jak trzeba i zaczatek zaczal dziwnie mi 'pachniec'. Czytalam gdzies na tym forum o metodzie sprawdzenia czy zaczatek nie jest popsuty (plesn), ale nie moge tego watku nigdzie znalezc. Czy moglby mi ktos pomoc? Dziekuje
tutaj m in. mozesz znalezc odpowiedz

lekcja 5.

http://chleb.info.pl/zakwasnawesolo.htm
 

robina

Member
Mar 28, 2006
19
0
0
Bardzo dziekuje za podpowiedzi. Wlasnie mija 12 godzin od chwili kiedy ogrzewam zaczatek, fryzurki dalej nie ma. Ach jak sie ciesze!!!
 

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Kochane kochanieńkie
powiedzcie mi jaką konsystencje ma mieć ciasto zakwaszone!!
Bo zakwas to naleśnikową- wiem
a ciasto?
wlasnie dolałam mojemu zakwasikowi nie 65g mąki i 65g wody, tylko 65g mąki i aż koło 100g wody!! i jest konsystencji... hm... takiego rzadkiego ciasta, ale nie nazwałabym tego płynem... z podniesionej łyżki tak wolno spada płatami... tak jest ok czy dolać next time wiecej wody?
buuu, nie wyjdzie mi jutro codzienny...
 

Lis

Member
Lip 29, 2005
13,335
0
36
A nie mozesz dosypać 35 g mąki, żeby rachunek sie zgadzał? Ja się trzymam mniej więcej równej proporcji wody i mąki, ale czasami robię na oko a i tak wychodzi.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
jeśli spada płatami to jest ok,gorzej jakby spływało-ono nie może być rzadkie,gdzieś w tym wątku są zdjęcia ciasta zakwaszonego i widać tę konsystencję
icon_smile.gif
 

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
No to konsystencja sie zgadza wlasnie chyba z tymi zdjęciami
nie jest rzadkie, o nieee
icon_mrgreen.gif

Lis, ale wlasnie na oko robilam ;) tzn mąki ile trzeba, a wody tak żeby było gęste ale jak papka a nie na kamien
icon_mrgreen.gif

zobaczymy po południu ;)

a mam jeszcze jedno pytanie
bo w instrukcji zakwasu Mirabbelka opisała metode 3-fazową z dokarmianiem kolejno 7-9-8 h
a gdzie indziej znowu znalazlam 6-8, 6-8 i 3-4 h
ja osobiście robilam 5- 9- 6
icon_mrgreen.gif

myslicie że wypali?
tak mi wychodzi po skoordynowaniu ze snem i szkołą
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
jeśli ciasto przyrasta dobrze w poszczególnych etapach,a w ostatnim etapie nie jest przerośnięte czyli opadnięte to może być taki rozkład czasowy
ja teraz robię ciasto dwuetapowo czyli nastawiam pierwszy etap wieczorem o 22-23,a rano o 7-8 dodaję resztę mąki i odstawiam na 2-3 godziny i tyle wystarczy żeby ciasto przyrosło odpowiednio,chleb piekę wtedy ok.14-15
 

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
dziunia @ 15 Sep 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=363259jeśli ciasto przyrasta dobrze w poszczególnych etapach,a w ostatnim etapie nie jest przerośnięte czyli opadnięte to może być taki rozkład czasowy
ja teraz robię ciasto dwuetapowo czyli nastawiam pierwszy etap wieczorem o 22-23,a rano o 7-8 dodaję resztę mąki i odstawiam na 2-3 godziny i tyle wystarczy żeby ciasto przyrosło odpowiednio,chleb piekę wtedy ok.14-15
Dziuniu, to co się dzieje pomiędzy odstawianiem na 2-3 godz. czyli od 10-11 a pieczenie ok 14-15 ?
 

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
Ja pewnie mało kumata jestem
icon_redface.gif
, ale jakie to są te składniki, bo tesztę mąki dodałaś o 7-8 ? Pytam dokładnie, bo moje chleby są dość ciężkie i mocno wilgotne. Kiedy dosypuję mąki- wtedy nie bardzo chcą roznąć, a zakwas nie taki młody, bo pól roku już ma .
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
CYTATale jakie to są te składniki, bo tesztę mąki dodałaś o 7-8
Piegus,chodzi o resztę mąki do ciasta zakwaszonego nie o resztę wg przepisu na chleb,przecież żeby otrzymać chleb to mieszasz ciasto zakwaszone z mąką,wodą,solą i ew.innymi dodatkami
icon_smile.gif

a jeśli Twoje chleby są ciężkie i wilgotne to może za dużo dodajesz mąki żytniej i za długo wyrabiasz ciasto,albo za dużo wody,albo chleb przerasta czyli za długo rośnie i nie ma już siły się podnieść spowrotem,albo za krótko rośnie,albo mogą takie być jeśli używasz samej mąki pełnoziarnistej
icon_smile.gif
 

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
O kurdę ile czynników
pinggrins.gif
Ale znalazłam 2, które faktycznie popełniam. MIanowicie piekę chleb tylko z mąki żytniej i to razowej. Taki własnie chciałabym spożywać.
mniam.gif
Myślałam , że uda mi się taka konsystencja jak w ulubionej mojej piekarni, czyli lekka i niezbyt wilgotna. Jak kupuję taki chlebek razowy krojony, to na opakowaniu piszą, ze jest to chleb tylko z mąki żytniej razowej, na zakwasie i bez dodatku cukru. Ale w takim razie to chyba nie dokońca jest prawda, jeśli moje doświadczenie jest inne. I te chleby razowe z mojego dzieciństwa, kiedy to nie było jeszcze tyle ulepszaczy też były ciężkie i strasznie kwaśne. Bardzo ich nie lubiłam.
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
Jeszcze nigdy nie udalo mi sie upiec dobrego chleba z samej maki zytniej razowej. Nie nalezy bezgranicznie wierzyc w opisy na etykietach, ze chleb jest calkowicie z maki pelnoziarnistej.

Zytnia maka jest sama w sobie "ciezka" i chleby z niej sa zawsze lekko wilgotne i kwasniejsze, wiec dodatek razowej do reszty to u mnie mniej wiecej 1/3.

Z drugiej strony maka zytnia jest podobno i tak o wiele bardziej wartosciowa dla organizmu niz pszenna.

Ja pieke prawie wylacznie chleby z maki zytniej i raczej uzywam zytniej 500 lub 720 a jako dodatek tylko zytniej 2000.
 

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
No właśnie ja ze względu na tę wartościowość chciałam tylko z żytniej, a na dodatek im mniej oczyszczona, czyli razowa, tym jeszcze bardziej wartościowa. Jednak chyba lepiej mieć pociechę z dobrego chlebka niż trzymać się ortodoksyjnie "zdrowotności". A jak się nazywają Mirabbelko chlebki żytnie, które zwykle pieczesz ?
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy