chleb pszenno-zytni z ziemniakami

[tatter]

Wiesz Mirabbelko...najwazniejsze jest to, wnetrze tego chleba jest nie tylko piekne (jak i zewnetrze), ale rowniez pyszne...dodanie ziemniakow to strzal w dziesiatke...z ochota wracam do tego bochenka...

BTW...zamowilam T80 i czekam na dostawe...zrobie chleb z "niemieckiego" przepisu....bardzo jestem ciekawa smaku...zdecydowalam, pierwszy raz bedzie zgodny z przepisem, pozniej wyeliminuje drozdze kompletnie...a dodam mozcnego zakwasu pszennego...

 

[Pimpek]

Wiecie co normalnie myślałam że się wczoraj popłaczę ze wzruszenia b w końcu mi się chleb udał

Nie jest szczególnie piękny i troche za ciężki, ale jest do zjedzenia i nie siedzi na żołądku

a to już wieeelki postęp

Mój zakwas dał rade i jestem z niego dumna!!!!

Następnym razem zrobię bardziej rzadkie ciasto, może będzie wtedy lżejszy?

(sory za byka, już poprawiłam

)

 

[AgusiaSz]

index.php?act=findpost&pid=493165Wiecie co normalnie myślałam że się wczoraj popłaczę ze wzruszenia b w końcu mi się chleb udał

gratuluję Pimpek

 

[Durlikowa]

Tak więc się chwalę, upiekłam dzisiaj dwa, z tym nie miałam żadnych problemów tylko pochrzaniłam trochę z zakwasem, nie dość że nie zrobiłam tak jak chciałam tz. ściśle według przepisu mirabbelki, czyli nie w tej kolejnoście jak trzeba to jeszcze zrobiłam go za dużo i nie wiedziłam co z nim zrobić i upiekłam drugi, i z tym to miałam dopiero jazdę, jest to pod nazwą chlebek codzieny i tam opiszę jak i co zrobiłam. A teraz efekt z ziemniakami, w sumie moj pierwszy prawdziwy chleb na zakwasie tak naprawdę, przedtem też piekłam ale to nie było to.




I co jak myślicie, mam się czym pochwalić. W smaku jest też pyszny i wydaje mi się że pięknie wyrósł. Najgorsze jest to że mój piekarnik trochę przypala i chlebki od spodu są mocno spieczone a wręcz prawie przypalone. Na szczęście lubimy taki, no ale...

 

[mirabbelka]

brawo

 

[dziunia]

Gratulacje Durlikowa

Bardzo ładny chleb Ci wyszedł

 

[tatter]

Durlikowa...znow masz powod do dumy!!! Brawo!

 

[calineczka]

witam
nareszcie udaje mi się chleb mieszany pszenno żytni na zakwasie.Ponieważ mam wnuczkę która nie może jesć nic na drożdżach i mleku krowim znalazłam ten przepis i go trochę zmodyfikowałam i jest pyszny.Zakwas mam prawie jednoroczny ale robię z niego ciasto zakwaszane 1 stopniowe . Na domowej piekarni pytałam się czy można na zakwasie piec ciasta ale jakoś nie uzyskałam odpowiedzi.Chodzi mi szczególnie o receptury.

 

[tatter]

Witaj calineczko...

Pieklam kiedys z powodzeniem dwa ciasta w ktorych zostal uzyty zakwas pszenny...ciasto czekoladowe, i o ile mnie pamiec nie myli... z owocami ....odkopie receptury jesli chcesz...jestem pewna, ze oprocz zakwasu w ciastach tego typu wykorzystuje sie sode...

 

[calineczka]

dziękuje bardzo i czekam.A tak przy okazji czy można upiec grahamki tylko na zakwasie?

 

[Durlikowa]

Moje drogie, cały tydzień wypiekałam z różnym rezultatem, ale powiedzcie mi dlaczego ten mój chleba akurat o ten mi chodzi ma takie małe dziurki, na zdjęciu może tego nie będzie widoczne, był taki mocno gliniasty, ogólnie wszystko dobrze, wyrósł bardzo dobrze, chociaż według mnie to chyba za mało przed włożeniem go do pieca, ale tak urósł ten w garnku że aż nie miał gdzie rosnąć, przykleił się trochę do pokrywki garnka co go odarło trochę z godności i przy samej skórce zrobiła się taka otoczka zakalcowata, to już będę wiedziała żeby go za dużo nie kłaść do formy bo strasznie rośnie, ale te dziurki i to że był taki gliniasty, to mnie tak zastanawia bo nie wiem czemu. Podejrzewam, że jedną z przyczyn to to, że za słabo wyrósł. Ciasto jak wyrabiałam było wręcz dla mnie idealne, nie kleiło się do ręki, mogłam spokojnie wyrabiać bez problemu, a może za krótko. Chociaż wyrabiania mu nie szczędziłam, pierwszy raz dość długo, bo musiałam dodać wody bo był za suchy i nie mogłam z niego nic zrobić oprócz zacierki, ale potem to ideał, prawie świecąca kulka.

 

[tatter]

Durlikowa...zbyt dlugie wyrabianie/zagniatanie moze spowodowac, ze ciasto chlebowe zostanie przesadnie napowietrzone, co w rezultacie moze wplynac na jakosc chleba - jego kolor, smak, objetosc...
Procentowa ilosc maki zytniej w przepisie Mirabbelki sugeruje aby nie wyrabiac dluzej niz 8-10 min (razem), jest to wystarczajacy czas na to aby wytworzyl sie wyczuwalny gluten (ten z maki pszennej)...(najlepiej sprawdzic po 7-8 min ciagnac kawalek ciasta)...

 

[tatter]

index.php?act=findpost&pid=522079dziękuje bardzo i czekam.A tak przy okazji czy można upiec grahamki tylko na zakwasie?

W koncu znalazlam Twoja odpowiedz, Calineczko....wyszukam przepisy w najblizszym czasie...
co do pytania...alez oczywiscie, ze mozna piec grahamki na zakwasie, z ta roznica tylko, ze wiekszosc zakwasowych chlebow wyrasta przez noc w lodowce, a tego wlasnie nie zaleca sie przy wyrobie bulek z tego samego ciasta (glownie ze wzgledu na dominujaca ekstra gruba skorke)...
Rzuc okiem na przepis na Vermont Sourdough...zamiast zytniej razowej uzyj pszennej z pelnego przemialu...

 

[iwona44]

index.php?act=findpost&pid=184591ja ostatnio tez ciagle ten pieke i tylko w glinianym naczyniu do duszenia i pieczenia potraw tzw. Römer- albo Schlemmertopfie. Pieknie w nim wyrasta, bo pokrywa jest szczelna wiec odpada przykrywanie folia, ktora ciagle sie przylepia.
I wreszcie opanowalam pieczenie bez haratania chleba przy wyjmowaniu w dolnej czesci smarujac tylko olejem.
W ten sposob mam 2 w 1. Bochenek pieczony w formie. Zadnych problemow !
Polecam jesli ktos ma taki garnek.

A jaki jest czas pieczenia

 

[mirabbelka]

index.php?act=findpost&pid=633473A jaki jest czas pieczenia

czas pieczenia jest zalezny od wielkosci bochenka, nastawionej temperatury i indywidualnych humorow piekarnika.

moge ci podac ksiazkowe przyklady ile sie piecze bochenek 1-kg ile wiekszy, ale to tylko teoria.

upieczony chleb to:
brazowa skorka ze wszystkich stron i gluchy odglos ze srodka, kiedy w niego postukasz.
jesli chleb po wyjeciu nie spelnia tych warunkow, trzeba go szybko wlozyc z powrotem do piekarnika, juz bez formy czy garnka.

 

[iwona44]

dzięki Mirabbelko,Ty to jesteś fachowiec,a ja dołączam do klubu czekających aż ten chleb wyrośnie,na razie rośnie cztery godziny,ale widzę,że w końcu ruszył,robię go z połowy składników i zapakowałam go do gara,jest szansa,że dzisiaj go upiekę,ale zmusił mnie do siedzenia w domu,z tym codziennym poszło szybciej

 

[iwona44]

Ja jednak nie mam szczęścia do swojego garnka ile razy używam go do pieczenia chleba tyle razy klapa,i tym razem również się nie spisał,chleb w końcu urósł trwało to ok 5 godzin,ale w trakcie pieczenia już ani drgnął,czekam żeby ostygł i sprawdzę jaki jest w środku,w keksówce nie mam problemu,bałam się kamienia ale okazało się,że nie ma czego a z tym garnkiem mi nie wychodzi chyba jednak z niego zrezygnuję,chlebek jest wypieczony ale góra równa jak lodowisko,mąka 650 pszenna żytnia 720 proporcje zachowałam takie jak w przepisie,więc problem leży w garnku,ja po prostu nie umie się nim obsługiwać,idę zobaczyć jaki ten chlebek jest w środku

 

[iwona44]

To jeszcze raz ja maruda nastrój troszkę mi się poprawił jak odkroiłam piętkę bo środek tego chlebka ślicznie pachnie to raz a dwa jest super taki puchaty,ma liczne małe dziureczki,nie mam baterii w aparacie bo cyknęła bym zdjęcie na dowód,no chociaż tyle dobrego,humor mi się poprawił,ale następnym razem,bo następny raz będzie,to już będę robiła jak dotychczas,koniec z eksperymentami,garnek do piwnicy

 

[mirabbelka]

jak przeczytalam Twoj pierwsszy post to pomyslalam sobie prawie to co napisalas w drugim, ze jak nic maruda

bo na pewno bedzie dobry.
w garnku kopulka rzadko sie robi, pewnie z powodu wilgoci, ale nie ma to zupelnie wplywu na wyglad w przekroju i smak. powiedzialabem ze jest wprost przeciwnie.
moje chleby mieszane, tzn z dodatkiem zytniej tez maja plaska gore, ale to juz taka uroda.
na drugi raz zamiast czekac az urosnie w garnku, postaw garnek z chlebem w zimnie, niech on poczeka az Ty bedziesz miala czas

dlatego przemysl sprawe odstawiania garnka, bo wlasnie wyrastanie w chlodzie w garnku idzie doskonale.
a to, ze chleb wyszedl jednak puszysty i smakowity to wlasnie zasluga biednego, nieslusznie oskarzanego garnka

 

[iwona44]

Dziękuję Mirabbelko,za dobre rady,a garnek postawiłam na razie tam gdzie stał do tej pory,a chlebek faktycznie smaczny,musiałam podzielić się z Mamą,zresztą jak zwykle gdy eksperymentuję z pieczeniem chleba,Mama już nie chce kupować chleba,a ja się cieszę,że one komuś smakują,i mam już wybrane swoje pewniaki,które zagoszczą u mnie na stałe,a wśród nich jest i ten chlebek,dziękuję Mirabbelko