Chleb razowy zytni z zaparką

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,066
434
83
Durlikowa @ 8 Jul 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=535565Mirabellko, czy ma znaczenie jakiego rodzaju jest ta mąka żytnia razowa, pytam bo ja kupiłam z młyna i ona bardziej przypomina mi otręby aniżeli mąkę (razowa 2000), czy to ma jakieś znaczenie jakiej grubości jest ta razówka. Pytam bo chciałabym takie chlebek upiec, ale mam obawy co do tej mąki, i jeszcze czy ten chlebek jest mocno kwaśny, bo kiedyś
moja mama kupowała chleb tylko żytni od gospodyni i ten był mocno kwaśny a ja wolę chleby trochę łagodniejsze o nie tak mocnym i wyrazistym kwasie.
Tobie wyszedł ten chleb naprawdę apetycznie
lecker.gif
, czytałam gdzieś że chleby z samej maki żytniej są dosyć ciężkie, co to znaczy. Czy ma to
jakieś znaczenie w wyrabianiu samego chleba, czy chodzi o to że są tylko mocno syte.
jesli wezmiesz te make, ktora dostalas z mlyna (bardzo grubo mielona) to otrzymasz chleb bardziej razowy i ciezszy. Kwasnosc chleba nie zalezy od grubosci maki ale raczej od sposobu przygotowania. Z takiej grubo mielonej maki zytniej ja robie np. pumpernikiel, a on jest w smaku prawie slodki ( i jaki pyszny !!!!!)

To, ze z maki zytniej sa ciezkie chleby, to tez nie calkiem prawda. Jesli sie chce za wszelka cene zrobic z zytniej maki bochenek, to wyjdzie raczej kamien.
Maka zytnia nadaje sie najlepiej do chlebow foremkowych. Konsystencja ciasta musi byc dosc rzadka, wtedy nie jest tak zbity i ciezki.
maka zytnia ma malo glutenu, wiec formowanie bochenka z niej sie nie udaje. Poza tym klei sie okropnie. Powiedzenie, ze ciezkie, pochodzi pewnie od osob, przepraszam
icon_redface.gif
,ktore nie bardzo wiedzialy jak sie za te make zabrac.

Podstawowa zasada, make zytnia wyrabiamy krotko, tylko do polaczenia skladnikow. Dlugie wyrabianie, takie jak przy pszennej, powoduje, ze chleb jest potem kamienisty.

Mialam kiedys make zytnia typ 500, bielusienka. Wychodzily z niej pyszne leciutkie chleby, oczywiscie pieczone w formie. Pieklam z niej np. chleby zytni z ziemniakami i chleb liski.

Jesli nie lubisz zbyt kwasnych chlebow, a jednak chcesz piec z zytniej co popieram (jest ona podobno o wiele bardziej wartosciowa dla organizmu) przestrzegaj podstawowych zasad:
- korzystaj ze swiezo zrobionego ciasta zakwaszonego
- nie przedluzaj faz wyrastania ciasta
- staraj sie dodawac niezbyt ciepla wode do zakwaszania maki
- mozesz stosowac wyrastanie chleba w chlodzie. ale powinno wyrosnac ono tam calkowicie a potem od razu do pieca - bo wyjecie np z lodowki i ocieplanie przez kilka godzin w temp pokojowej, to dodatkowe kwasnienie ciasta.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,667
2,967
113
Bardzo łatwy chlebek.
daumen.gif
Dzisiaj pieczony, z połowy porcji, w długiej keksówce. Nie formowałam bochenka, bałam się, że się rozjedzie za mocno. Z włożeniem do pieca mogłam troszkę jeszcze poczekać, sprawiał jednak wrażenie, że zaczyna opadać, no i ciut popękał. Jest wilgotny, mięciutki, pulchny i bardzo, bardzo smaczny.
Zdjęcie z komórki.
icon_redface.gif


moto_0409.jpg
 

Załączniki

  • moto_0409.jpg
    moto_0409.jpg
    159 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
ja bardzo lubię właśnie tak popękany. Buko, czy piekłaś z całej porcji ? Bo i ja czaję się na niego, tylko trochę za duży mi się wydaje jak dla mnie jednej (ślubny nie jada moich chlebów i nie wie co traci).
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,667
2,967
113
Z połowy robiłam. Jest absolutnie niekłopotliwy w wykonaniu, wieczorem zaparka, rano domieszałam resztę, bez długiego wyrabiania, i do blaszki. Rósł potem tylko 1,5 godziny.
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Dziewczęta a co daje zaparzenie ciasta na chleb ?
gruebel_2.gif

Buko wizualnie to Twoje cudo jast dokladnie takie jak zapamiętałam z dzieciństwa ,muszę sprawdzić czy i w smaku taki sam
fiesgrins.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,667
2,967
113
Sprawdź, warto.
icon_smile.gif

Co do zaparki, to na pewno przyczynia się do przedłużenia świeżości pieczywa. Tutaj ciekawe opracowanie na ten temat z kilkoma naprawdę fajnymi radami co do sposobu prowadzenia różnych ciast chlebowych: http://www.piekarnie.pl/info.php?page=art_przedluzanie2
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,763
1,162
113
Buka @ 16 Sep 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1026079Sprawdź, warto.
icon_smile.gif

Co do zaparki, to na pewno przyczynia się do przedłużenia świeżości pieczywa. Tutaj ciekawe opracowanie na ten temat z kilkoma naprawdę fajnymi radami co do sposobu prowadzenia różnych ciast chlebowych: http://www.piekarnie.pl/info.php?page=art_przedluzanie2
Buko!
Dzieki za tego linka!
Przyznam sie, ze gdyby nie czteroletnia praktyka, wiedza cinek i ksiazka mirabbelki "Piekarnia domowa" to niewiele bym z tego zrozumiala. A tak, skojarzylam ustep o bakteriach kwasu mlekowego z zaczynem w chlebie kieleckim i wszystko jasne:).

Zaparki... pokochalam przy okazji testowania przepisow na chleby zza Buga. To jest naprawde rewelacyjny sposb - chleb znacznie dluzej trzyma wilgoc, nie kruszy sie, dodatki aromatyczne wielokrotnie wzmacniaja swoj zapach... Teraz praktycznie nie pieke chlebow zytnich bez zaparki.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,667
2,967
113
Fajnie, że się Wam przydają te informacje. Sama też skorzystałam.
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
no to mój chleb, chyba pobił rekord czasu wyrastania. Dopiero po 6 godzinach wstawiłam go do pieca. A i to nie wiem, czy nie powinnam jeszcze poczekać
gruebel_2.gif
Ale cierpliwości mi stało tylko na te 6 godzin
icon_redface.gif
W piecu, widzę że ciut urósł. Tak się zastanawiam, czy nie powinnam zrobić bardziej luźnego ciasta ? A, i biję się w piersi, że trochę pozmieniałam. Część mąki razowej zamieniłam na żytnia 720 i dolałam ciut maślanki (ja lubię kwaśniejsze chleby) . Kminek dałam mielony i w mniejszej ilości, bo coś nie za bardzo kocham ten dodatek w chlebie
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
aaaaaaaaaa, i nie wiem ile czasu mam go piec
gruebel_2.gif
70 minut to chyba za dużo na moją połowę porcji ? Muszę go poobserwować. Na razie ustawiłam czas na 1h 7minut. Chyba pójdę przestawić zegar na 1h
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
wywlekłam z foremki i postawiłam taki goły do piekarnika, na te ostatnie minuty. Tylko nie wiem co mu się stało, ale w piekarniku najpierw ciut urósł a potem zmalał
fiesgrins.gif
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
nie wytrzymałam i ukroiłam taki ciepły chleb. Był mocno "gliniasty". Teraz ukroiłam już po całkowitym wystudzeniu i jest zdecydowanie inny. Jest po prostu wilgotny, ciężki, razowy

Zdjęcie przedstawia ten gorący przekrój chleba. U mnie nie ma takich dziurek jak u Mirabbelki czy u Buki. Wychodzi na to, że coś poknociłam, ale chleb i tak jest bardzo smaczny

zap17.JPG
 

Załączniki

  • zap17.JPG
    zap17.JPG
    255.1 KB · Wyświetleń: 2

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,763
1,162
113
Krystyna9 @ 1 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1031692nie wytrzymałam i ukroiłam taki ciepły chleb. Był mocno "gliniasty". Teraz ukroiłam już po całkowitym wystudzeniu i jest zdecydowanie inny. Jest po prostu wilgotny, ciężki, razowy

Zdjęcie przedstawia ten gorący przekrój chleba. U mnie nie ma takich dziurek jak u Mirabbelki czy u Buki. Wychodzi na to, że coś poknociłam, ale chleb i tak jest bardzo smaczny
Niczego nie poknocilas, dalas ciut wiecej wody nizby nalezalo. I dlatego luzniejsze ciasto i dlatego nie ma takich dziurek:)
Poza tym te chleby wlasnie tak maja: "kurcza" sie podczas dopiekania; prawdopodbnie rowniez "odstal" od bokow foremki.
Najwazniejsze, ze smaczny! Alleuja i do przodu!!!
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
skurczył się skubaniutki, jak był już blisko końca pieczenia. Ciasto nie było bardzo luźne. Mogłam z niego spokojnie formować bochenek. Mnie się wydawało, że chyba za mało tej wody było. No i okrutnie długi mi wyrastał, a stał w najcieplejszym miejscu w domu (ok. 24 stopnie lub więcej)

Aha, odstał od boków foremki faktycznie
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
ukroiłam sobie wreszcie kromeczkę chleba, aby dojeść się właściwego smaku. O matko i córko, ależ ten chleb jest pyszny
anbetung.gif
To jest właśnie prawdziwy, najprawdziwszy razowiec. Ciężki, wilgotny, aromatyczny. I ma te te dziurki (no może nie takie jak Mirabbelkowe ale są). Kminku (mielony dałam) nie wyczuwam intensywnie. Moja mąka razowa była jakaś taka grubawa, to zamieniłam część na żytnią chlebową.
Wspaniały jest ten chleb, żeby tylko jeszcze ciut krócej wyrastał
icon_wink.gif
. Mirabbelko,
bussi.gif
ogromne dziękuję, za ten przepis, bo to jest właśnie ten mój ukochany razowy chleb, który zawsze chciałam sobie sama upiec
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,667
2,967
113
Widzę, że wielbicielek chleba przybywa, hehe. Wart jest tego.
daumen.gif
Krysiu, to jest też mój ulubiony smak razowca. I wyszedł Ci piękny, nic nie popękał, a to znaczy, że w odpowiednim momencie włożyłaś go do pieca.
Ja mam z ustaleniem tego momentu najwięcej rozterek.
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
popękał, popękał
icon_mrgreen.gif
, co widać na zdjęciach. Ten chleb ma tylko jeden maleńki minus. Ten czas oczekiwania na wyrośnięcie.
A, i dalej nie wiem jaka powinna być ta właściwa konsystencja ciasta. Jak pisałam wyżej, z mojego mogłam swobodnie uformować bochenek
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
przejaśniło się na dworze, to i zdjęcie będzie ciutkę lepsze. I sam przekrój chleba przede wszystkim
icon_mrgreen.gif


zaparka.JPG
 

Załączniki

  • zaparka.JPG
    zaparka.JPG
    263.8 KB · Wyświetleń: 2