Kurcze Beatko, ale szkoda, tak ladnie ten chlebek wygladal.
Ja kiedys uzywalam zakwasu gotowego, kupowalam go w niemieckich sklepach, nie pamietam juz dokladnie ile tego sie dawalo, ale chyba z lyzke lub dwie.
Ostatnio jednak jak pieke na zakwasie, takim normalnym, to dodaje tez troszke drozdzy, bo moi wola takie mniej kwasne chleby.

Ostatnio jednak jak pieke na zakwasie, takim normalnym, to dodaje tez troszke drozdzy, bo moi wola takie mniej kwasne chleby.
