- Gru 21, 2005
- 7,253
- 6
- 0
Prosty, doskonaly akompaniament do kawy, deser po posilku. Zapakowany w pergamin i przewiazany wstazeczka moze stanowic piekny prezent...
55g przepolowionych (wzdluz) zblanszowanych migdalow
20 herbatnikow petit beurre
225g gorzkiej czekolady min. 70%
150g masla
3 lyzki brandy (koniaku)
25g mielonych migdalow
1 lyzka kakao do posypania
Polowki migdalow rozrzucilam na duzej piekarnikowej balsze, wlozylam do pieca pod gril na 2-3 min, potrzasajac czesto blacha, aby migdaly rowno sie zezlocily. Przelozylam do FP (mozna do woreczka i wtedy walkiem) i rozdrobnilam. Przelozylam do miski. Rozdrobnilam herbatniki (odkladajac 3 lyzki na pozniej)
Czekolade polamalam na kawalki i razem z kawalkami masla roztopilam w bain marie, dodalam alkohol.
Miksture czekoladowa wlalam do miski z ciasteczkami, wymieszalam, dodalam migdaly (pokruszone i zmielone). Dobrze wszytsko wymieszalam. Zostawilam w lodowce przez 2 godz. (mozna w zamrazalniku przez 30 min) az stwardnieje.
Papier pargaminowy wysypalam zachowanymi rozdrobnionymi ciastkami i na to wylozylam "skamieniala" prawie czekoladowa mase, rekoma i nozem uformowalam walek o dlugosci ok 23-24 cm. Zawinelam i wlozylam znow do lodowki.
Przed pokrojeniem mozna posypac kakao.
Bardzo bogaty i bardzo czekoladowy deser, a prazone migdaly ....hm...niebo w ...
55g przepolowionych (wzdluz) zblanszowanych migdalow
20 herbatnikow petit beurre
225g gorzkiej czekolady min. 70%
150g masla
3 lyzki brandy (koniaku)
25g mielonych migdalow
1 lyzka kakao do posypania
Polowki migdalow rozrzucilam na duzej piekarnikowej balsze, wlozylam do pieca pod gril na 2-3 min, potrzasajac czesto blacha, aby migdaly rowno sie zezlocily. Przelozylam do FP (mozna do woreczka i wtedy walkiem) i rozdrobnilam. Przelozylam do miski. Rozdrobnilam herbatniki (odkladajac 3 lyzki na pozniej)
Czekolade polamalam na kawalki i razem z kawalkami masla roztopilam w bain marie, dodalam alkohol.
Miksture czekoladowa wlalam do miski z ciasteczkami, wymieszalam, dodalam migdaly (pokruszone i zmielone). Dobrze wszytsko wymieszalam. Zostawilam w lodowce przez 2 godz. (mozna w zamrazalniku przez 30 min) az stwardnieje.
Papier pargaminowy wysypalam zachowanymi rozdrobnionymi ciastkami i na to wylozylam "skamieniala" prawie czekoladowa mase, rekoma i nozem uformowalam walek o dlugosci ok 23-24 cm. Zawinelam i wlozylam znow do lodowki.
Przed pokrojeniem mozna posypac kakao.
Bardzo bogaty i bardzo czekoladowy deser, a prazone migdaly ....hm...niebo w ...

Ostatnią edycję dokonał moderator: