Chutney jabłkowy

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Żródło - miesięcznik "Kuchnia". Wyd. Agora

Składniki ( na 5 słoiczków 0,25 l )
1 kg jabłek
25 dkg suszonych daktyli bez pestek
1 duża cebula
1 łyżka posiekanego świeżego imbiru
450 ml białego octu winnego
45 dkg cukru
sól

Jabłka obieramy, myjemy i po usunięciu gniazd nasiennych kroimy w kostkę. Obraną z łupiny cebulę także kroimy w kostkę. Daktyle drobno siekamy. Jabłka, cebulę i daktyle wkładamy do dużego garnka i dodajemy do nich łyżkę wody. Dusimy pod przykryciem na małym ogniu, dopóki daktyle nie zmiękną. Wtedy dodajemy imbir, szczyptę soli i połowę octu. Dusimy 20 - 25 minut, po czym dodajemy cukier rozpuszczony w pozostałej części octu. Dusimy konfiturę na bardzo małym ogniu 40 - 45 minut, aż zgęstnieje, od czasu do czasu mieszając, żeby nie przywarła do dna.
Lekko przestudzony chutney przekładamy do wysterylizowanych słoików i zamykamy. Chutney najsmaczniejszy jest po miesiącu od zrobienia. Nie powinniśmy go jednak trzymać dłużej niż trzy miesiące.
(Ja trzymałam znacznie dłużej i wciąż był dobry, ale podałam datę zgodną z przepisem, żeby nie kusić losu, gdyby coś się komuś nie udało). Jest doskonałym dodatkiem do pieczonych mięs.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,925
6,344
113
Robiłam kiedyś z rodzynkami, ale z daktylami też musi być dobry.
icon_smile.gif
 

Siedmiokropka

Member
Sty 9, 2008
5,224
1
0
Też robię chutnej z jabłek, ale przepis mam bardziej urozmaicony
icon_wink.gif
, a więc

1,25 kg jabłek
60 dag cebuli
30 dag rodzynek
2 cytryny
0,5 litra octu jabłkowego
40 dag cukru
1 łyżka soli
po łyżeczce: mielonego cynamonu, imbiru i kurkumy,
2 ząbki czosnku.
Jabłka drobno pokroić, cebula i cytryna na pół i w plastry (cytryna koniecznie ze skórką), wcisnąć czosnek, dodać cukier, gotować ok. 30 minut. Dodać rodzynki, przyprawy, jeszcze pogotować ze 20 minut i nakładać gorące do słoików.
W oryginale jest pasteryzowanie, ale ja nie pasteryzuję i jeszcze nigdy się nie zepsuło. Jeść po upływie 1 miesiąca.

Robiłam także z obranej, wypestkowanej i startej cukini. Wyszło równie dobre.

Jeśli powielam czyjś przepis to przepraszam. Ja mam go od koleżanki, a ta od koleżanki itd...

Pozdrawiam, Marta
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jest dobry, gorąco polecam. Co prawda z rodzynkami jest na pewno mniej pracy, bo nie trzeba siekać. Ten z daktylami robiłam jakiś czas temu i zaznaczyłam "ptaszkiem", że warto powtórzyć. Chutneyami "zaraziłam" się po kupieniu w sklepie z żywnością orientalną słoika chutneyu z mango. Robieniem przetworów dzielę się z moją kuzynką, bo u niej ma kto zjadać te specjały robione na zimę i na bieżąco ciasta z moich przepisów. W tym roku robiła chutney z pomidorów ( z cc ), a na mnie wypadły jabłka.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Siedmiokropko ( Marto), Twój post przeczytałam po odpowiedzi danej Joannie i teraz ja jestem w kropce, czy powtarzać swoją wersję, czy wypróbować Twoją. Dzięki za przepis, a sprawę przemyślę. Czy skórki z cytryny nie dają zbytniej goryczy?
 

Siedmiokropka

Member
Sty 9, 2008
5,224
1
0
Ciszę się, że zainteresował Cię mój przepis
icon_smile.gif


Skórki dają trochę goryczy, jeszcze lepiej jak cytryny są pokrojone tylko w plastry, jak się później takie długie ciągną (przepraszam za tak obrazowe stwierdzenia)- bez wcześniejszego przekrajania na pół. Zobacz w przepisie, jest aż 0,5 litra octu jabłkowego, dużo cukru, przyprawy-suma sumarum wszystko jest gorzkawe i przyprawione. Jest to dodatek do mięsa, musi mieć wyraźny smak. Dodatkowo jabłka jeśli są winne, również dają odrobinę goryczki.

Ogólny wynik jest taki, że jak otwieram słoik z chytneyem i wącham, to kręci w nosie
icon_wink.gif
Radzę spróbować i wypracować własne proporcje. Podstawowe są w przepisie, reszta według gustu. Po niedzieli postaram się wstawić zdjęcie, może to pomoże Ci się zdecydować
icon_smile.gif


Pozdrawiam.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy