Robilam porzadki na kompie i znalazlam zdjecie cisteczek, ktore robilam z moimi dziewczynkami na swieta.
125g masla
80g cukru
1 paczka cukru waniliowego
sol
1 jajko
250g maki
landrynki
maslo, cukier, cukier waniliowy i szczypte soli polaczyc, dodac jajko i make. Zawinac w folie i na 2 godz. do lodowki. Potem oczywiscie rozwalkowac ciasto i wycinac foremkami ciasteczka, robiac w srodku ciacha dodatkowe okienko. Landrynki podzielic na 4 czesci. Ciasteczka ukladac na papierze do pieczenia, w "okienko" wkladajac po 2-4 kawalki cukierka w zaleznosci od wielkosci. Piec 10-11 min. w 200°C na drugiej polce od dolu. Ciastka zostawic na papierze do calkowitego wystudzenia, inaczej "nici" z landrynkowach okienek
przepis na ciastka moze byc oczywiscie inny, napewno macie jakis wyprobowany, mnie chodzilo raczej o pokazanie pomyslu na urozmaicenie "zwyklych" ciasteczek
a tak wygladaly
125g masla
80g cukru
1 paczka cukru waniliowego
sol
1 jajko
250g maki
landrynki
maslo, cukier, cukier waniliowy i szczypte soli polaczyc, dodac jajko i make. Zawinac w folie i na 2 godz. do lodowki. Potem oczywiscie rozwalkowac ciasto i wycinac foremkami ciasteczka, robiac w srodku ciacha dodatkowe okienko. Landrynki podzielic na 4 czesci. Ciasteczka ukladac na papierze do pieczenia, w "okienko" wkladajac po 2-4 kawalki cukierka w zaleznosci od wielkosci. Piec 10-11 min. w 200°C na drugiej polce od dolu. Ciastka zostawic na papierze do calkowitego wystudzenia, inaczej "nici" z landrynkowach okienek
przepis na ciastka moze byc oczywiscie inny, napewno macie jakis wyprobowany, mnie chodzilo raczej o pokazanie pomyslu na urozmaicenie "zwyklych" ciasteczek
a tak wygladaly
