haaa a ja wczoraj upiekłam po raz drugi na dzisiejsze imieniny mamy
tym razem w formie rolady.
No i znowu miałam to samo że od spodu już zaczęło się przypiekać a od góry bladziocha
- ten piekarnik.... w sumie piekłam chyba ze 22 min.
No i problem zaczął się przy zwijaniu rolady
jeszcze nigdy nie zwijałam ciasta w roladę i niech mi ktoś powie jak to zrobić???!!! bo normalnie nijak mi nie szło i wściekałam się na siebie

Przy zwijaniu śmietana mi wyłaziła. Wreszcie jakoś zwinęłam (nie obyło sie bez pęknięcia ale olałam bo pisąłyście że i wam się zdaża
) ale okazało się że środek ma dużo luzu i nie jest ścisło! No kurwości

powiedziałam i cholewcia rozwinęłam ją i jeszcze raz zwijałam

Bardziej popękała mimo że próbowałam papierem sobie pomóc (jak to się robi?)
Koniec końców, jakoś zwinęłam
Po 2 godzinach odkroiłam kawałek, a co tam, w końcu muszę spróbować co dam w prezencie a poza tym te końce nie za ładne są.
No i pyyyycha!!! Bardzo, bardzo dobre nawet bez czekania choćby do następnego dnia. Dzisiaj tylko poleję polewą owieczki I potem zrobię zdjęcie to wstawię.
Malgosimi, dla mnie też wcale piernikowe w smaku nie jest. Bardziej takie miodowe.
EDIT: wklejam zdjęcia