- Paź 30, 2004
- 27,457
- 7
- 38
W niedzielę zachciało się nam czegoś czekoladowego, mocno czekoladowego. Miało być
ciężkie, miękkie, wilgotne i słodkie
I takie właśnie okazało się ciasto znalezione w
google'u po wpisaniu 'chocolate cake', które skusiło mnie swoją nazwą: 'Seriously rich
chocolate cake' :
thepassionatecook.typepad.com/thepassionatecook/2004/05/seriously_rich_.html
Przepis trochę zmodyfikowałam z róznych powodów, więc podam go po swojemu
Proporcje na 8 dużych(naprawdę dużych) lub 16-18 mniejszych porcji
Piekłam w tortownicy o średnicy 25 cm
Składniki:
200 g ciemnej czekolady o zawartości kakao min.60%
200 g masła
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
1/2 szklanki wody
1 szklanka mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1/2 szklanki ciemnego cukru muscovado
1 szklanka jasnego cukru demerara
3 pełne łyżki kakao
3 średnie jajka
1/3 szklanki kwaśnej śmietany 12%
2 łyżki 80% rumu Stroh
Czekoladę połamaną na kawałki rozpuścić z wodą, masłem i kawą, lekko przestudzić.
Mąkę przesiać z proszkiem, sodą i kakao, dodać oba cukry i dokładnie je wymieszać z
mąką(muscovado zbija się w kawałki więc trzeba je rozdrobnić na tyle na ile się da).
Jajka rozmącić ze śmietaną i dodać do sypkich składników, dodać również czekoladę z
masłem i rum, wymieszać wszystko dokładnie.
Foremkę natłuścić masłem i lekko wysypać bułką tartą. Wlać ciasto i piec je 1 godzinę i
30 minut w 140*C.
Na polewę:
1 szklanka cukru pudru
3 pełne łyżki kakao
3 łyżki mleka
3 łyżki masła
Mleko rozpuścić z masłem i gorące wlać do cukru przesianego z kakao. Wymieszać
wszystko na gładką masę. Można dodać jeszcze trochę cukru, wtedy polewa będzie
gęstsza i nie spłynie na boki. Można również dodać łyżkę amaretto lub rumu.
Na lekko przestudzonym cieście rozsmarować polewę i odstawić do zastygnięcia.
Ciasto najlepsze jest na drugi, trzeci dzień. Wtedy nabiera jeszcze więcej smaku i
wilgoci. W oryginale jest przełozone czekoladowym ganache, a do środka dodaje się
jeszcze maliny, ale to już wersja naprawdę wypasiona
ciężkie, miękkie, wilgotne i słodkie

google'u po wpisaniu 'chocolate cake', które skusiło mnie swoją nazwą: 'Seriously rich
chocolate cake' :
thepassionatecook.typepad.com/thepassionatecook/2004/05/seriously_rich_.html
Przepis trochę zmodyfikowałam z róznych powodów, więc podam go po swojemu

Proporcje na 8 dużych(naprawdę dużych) lub 16-18 mniejszych porcji
Piekłam w tortownicy o średnicy 25 cm
Składniki:
200 g ciemnej czekolady o zawartości kakao min.60%
200 g masła
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
1/2 szklanki wody
1 szklanka mąki tortowej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1/2 szklanki ciemnego cukru muscovado
1 szklanka jasnego cukru demerara
3 pełne łyżki kakao
3 średnie jajka
1/3 szklanki kwaśnej śmietany 12%
2 łyżki 80% rumu Stroh
Czekoladę połamaną na kawałki rozpuścić z wodą, masłem i kawą, lekko przestudzić.
Mąkę przesiać z proszkiem, sodą i kakao, dodać oba cukry i dokładnie je wymieszać z
mąką(muscovado zbija się w kawałki więc trzeba je rozdrobnić na tyle na ile się da).
Jajka rozmącić ze śmietaną i dodać do sypkich składników, dodać również czekoladę z
masłem i rum, wymieszać wszystko dokładnie.
Foremkę natłuścić masłem i lekko wysypać bułką tartą. Wlać ciasto i piec je 1 godzinę i
30 minut w 140*C.
Na polewę:
1 szklanka cukru pudru
3 pełne łyżki kakao
3 łyżki mleka
3 łyżki masła
Mleko rozpuścić z masłem i gorące wlać do cukru przesianego z kakao. Wymieszać
wszystko na gładką masę. Można dodać jeszcze trochę cukru, wtedy polewa będzie
gęstsza i nie spłynie na boki. Można również dodać łyżkę amaretto lub rumu.
Na lekko przestudzonym cieście rozsmarować polewę i odstawić do zastygnięcia.
Ciasto najlepsze jest na drugi, trzeci dzień. Wtedy nabiera jeszcze więcej smaku i
wilgoci. W oryginale jest przełozone czekoladowym ganache, a do środka dodaje się
jeszcze maliny, ale to już wersja naprawdę wypasiona

