olasz @ 13 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=762385boze, uzaleznilam sie. Srednio raz w tygodniu to ciasto wylazi z piekarnika i znika w czelusciach mojej paszczeki. Uwielbiam je
Bardzo mi milo i ciesze sie, jak glupia, ze to ciasto trafilo w Twoj gust![]()
![]()
![]()
po namysle...
- tylko nie mozna tak czesto piec jedno i to samo ciasto, bo sie znudzi i przeje![]()
... i nie bedziesz mogla na nie patrzec![]()
.. i bedzie szkoda
![]()
Maria z Łeby @ 18 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=764183Dzisiaj robię, nie mogę dłużej czekać, nie wytrzymam ( a d.... rośnie).Rób, rób a nie pożałujesz. Margot tak pięknie nazwała to co nam rośnie : "Cincinka"
"Krystyna9 @ 14 Oct 2008 napisał:*
No popatrz, a ja nawet nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia knuddel.gif A co, tylko ma mnie rosnąć d....?
rofl.gif rofl.gif rofl.gif niech wszystkim Cincinka rosnie... icon_mrgreen.gif
Caritka @ 18 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=764232Kryyyyyyystynoale cudo Ci wyszlo
- jak malowane!![]()
![]()
I te zdjecia!!!!Pieeekne!!!
Nooo, starałam sięTylko nie wiem czemu, ciasto było takie super poduszkowe jak wyjmowałam z piekarnika, by za chwilę poduchy wyglądały tak jak gdyby ktoś upuścił z nich powietrze. Po rozkrojeniu jest super puszyste. Zresztą widac że jest wysokie. Zakalca na pewno nie ma nawet odrobiny, to czemu powietrze z nich uszło? A może ja się czepiam?![]()
![]()
Caritka @ 18 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=764272No, nie dogodzisz![]()
Posluchaj Myszy- dobrze gada!![]()
A powaznie mowiac, to nie wiem. Czasem tak to juz jest![]()
No taki już mam czepialski charakterNawiasem mówiąc, pies z kulawą nogą nie zauważy, że ktoś poduszkom upuścił trochę powietrza. A ciasto jest i efektowne i przepyszne (dzięki Caritko
), a ja już się odczepiam od tego szwanku na urodzie.![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.