Curry z ciecierzycy

[kermidt]

nie specjalnie prycham. Choc od Madhur wole dobra gospodynie domowa prosto z Indii

. JM wiecej zyskala uznania za samo przyblizenie kuchni Brytyjczykom, za dobre przedstawienie. O konkurencji w znaczeniu fachowym nie bylo co marzyc w tamtych czasach wiec nawet nie trzeba bylo walczyc o szczyt.
Wole guru, ktore jesli nie rodza sie z lyzka w reku to dzierza ja jak przyrosnieta stale od 5go roku zyc

To chyba zalezy od regionu.
Bo dziewczyna ze Sri Lanki prazy wiecej.

W kazdym razie przepraszam za dyskusje troche nie na temat i prychanie na guru

Kuchnia indyjska wspaniala jest. I przepisy tylko nia inspirowane beda swietne i egzotyczne w stosunku do naszej.

 

[Malgosimi]

nie chodzi o zadna guru, tylko o to, ze jesli Twoja znajoma czy ktostam robi tak, to nie znaczy, ze inaczej jest źle.

,,nie na ghee
na suchej sie prazy"

sama przeczytaj, ze to brzmi jak jakas prawda objawiona. a to tylko jedna z metod, Ker.

 

[carbonicum]

zrobilam wczoraj

podalam z ryzem basmati, tylko ta jedna lyzeczke chili proszku opuscilam tzn. dodalam ale duuuuzo mniej, bo mam tak pieronsko ostre chili, ze az strach, potrawa miala mily ostry zapach

marghe

 

[Malgosimi]

ja tez zrobilam ostatnio, pyszna! do części dodalam mleczko kokosowe - super kuper pyszna!

 

[Lis]

Marghe, pyszne jest to curry

Dalam nieco wiecej przypraw (chili i kuminu), zeby było bardziej arabskie i więcej pomidorów. Nie mialam mielonej kolendry, zgniotłam ją wałkiem i troche mnie te perfumowane kawałki gryzły w zęby, lepiej zmielić.

 

[Małgoś.dz.]

Marghe, chciałam powiedzieć, ze ta ciecierzyca zdopingowala moją Majeczkę do opuszczenia bezpiecznego brzucha mamy.

Otóż w dniu porodu zaserwowałam rodzinie taką dawkę palącej ostrości, że moja pszczółka powiedziala: "dość! matka mnie gnębi karmiąc żywym ogniem! robię wypad z tego gniazda!".

No i wyszła.

A zanim ona wyszła, to ja z nieukrywaną przyjemnością zajadałam się kotetem sojowym i curry z ciecierzycy.

I aż żaluję, że teraz nie będę mogła zbyt szybko powtórzyć takiej rozpusty smaku.

Pyszne!!!

 

[marghe]

ha!
Wykurzyłam Majeczkę !
Ha!

Malgoś, skoro Ona już pozsmakowała ostrości to nic nie stoi na przeszkodzie,zebys jadała takie rzeczy .. moze jeszcze nie dziś, ale ..

przetestowane na Gabie

 

[Lis]

Dzisiaj zamiast chili użyłam zwykłej ostrej papryki. Tak na wszelki wypadek

 

[Małgoś.dz.]

index.php?act=findpost&pid=650478Dzisiaj zamiast chili użyłam zwykłej ostrej papryki. Tak na wszelki wypadek

Lisie, masz rację, ostrożności nigdy dość.

 

[marghe]

index.php?act=findpost&pid=650492

Lisie, masz rację, ostrożności nigdy dość.

ano
zwłaszcza jak się ma do czynienia z przepisami marghe co to ma wyparzony jęzor ;D

 

[hazo]

Bardzo dobre, ale jakie ostre. Nie dziwię się, że Majka uciekała z mamy brzucha.

Ja i tak wszystkie przyprawy zmniejszyłam o połowę, bo pomyślałam, że może to jest przepis na duże puszki ciecierzycy i pomidorów, jak zobaczyłam ile jest przypraw w stosunku do zawartości puszek.



Spróbuję dodać puszeczkę mleka kokosowego, żeby trochę złagodzić.

 

[Małgoś.dz.]

Bo mi zaraz język ucieknie nie powiem gdzie...

 

[A.S.]

Zrobilam wczoraj na kolacje - bardzo dobra. Dodalam marchewke w slupkach korzystajac z pomyslu Joanny i lyzeczke curry.

 

[Mała_Mi]

Będę dziś robić!





*****************************



19.03.2008 08:14


PRZE-PY-SZNE!

Wchodzi na stałe do menu.
Wieczorem postaram się wstawić zdjęcie, wczoraj nie miałam już czasu.


Marghe

 

[Mała_Mi]

zgodnie z obietnicą

 

[mysz]

help
chcę zrobić jutro na obiad ale nie mam ciecierzycy z puszki tylko suchą.
czy taka może byc i czy mam ją moczyć przez noc?

 

[A.S.]

Moczyc, koniecznie. Potem gotowac ze 2 godzinki sama w wodzie i nie dolewac zimnej wody do gotowania. Inaczej stwardnieje nieodwracalnie.
Jak juz bedzie ugotowana, to siup do curry.

 

[Małgoś.dz.]

Nie wiem, może to kwestia ciecierzycy, ale wielokrotnie namaczałam suchą na noc, a następnego dnia gotowałam i nigdy nie trwało to dłużej niz godzina, czasem nawet krócej.
Może mam dobrą rękę do ciecierzycy...

A taka gotowana (jak dla mnie rzecz jasna) nawet smaczniejsza, niż ta zapuszkowana.

 

[Ilona]

No już nic nie chciałam pisać, bo kiedys mi sie "oberwało", ze baaaardzo krótko gotuje ciecierzyce.
Po 2h to miałabym papke w garnku

 

[mysz]

przyznam ze nie spotkalam w puszce. jedynie tą czyli ziarna swiata z polgruntu.
cóż, moczy się. zobaczymy co mi ztego wyjdzie
dzięki za rady