Ja się szykuję do zrobienia "na próbę" małej ilości czekodżemiku z ananasa i papai
.
Od czwartku [2 sierpnia] mają być w PLUS-ie promocje owoców [w czwartki można tam kupić owoce w ciekawszej, niż zazwyczaj, cenie]. Nie pędzę tam po jabłka czy gruszki, ale już ananas, papaya, limonki czy melony można kupić znacznie taniej [i to świeże, nie przecenione]. Papaye będą po 2,99 zł/szt., natomiast tydzień temu widziałam we Wrocławiu po 7 zł/szt. !
To jest jakaś różnica. Papai jeszcze nie jadłam, ale moja koleżanka robiła w syropie [a'la konfitura] oraz w dżemie z melonem. Wiec degustacja będzie zimą.
Muszę i ja spróbować. Melony Galia i żółte będą po 1,69zł/szt., ananasy po 3,75zł a limonki po 49 groszy.
Myślę, że zmiksuję [posiekam malakserem] oczyszczonego ananasa, dodam grubiej posiekaną papayę i limonki [miąższ posiekany bez białej skórki, sok i startą skórkę]. Zastanawiam się jeszcze, co do tej limonki, bo jakoś nie bardzo czuję ten smak w czekodzemie, ale być może pokuszę się też o zrobienie podobnej mieszanki bez kakao. Jeszcze nie mam koncepcji, czy użyć żel-fixu czy może eksperymentować z galaretką w proszku [mam akurat kiwi z limonką, o smaku kaktusa, arbuza, ananasa i czarnej porzeczki - czyli same ciekawe smaki]. Zobaczę na gorąco, jak będę robiła.
Koło przyszłego weekendu dam znać i wkleję fotkę [narazie moja cyfróweczka jest na wakacjach
].