Czekoladowe babeczki Ainsley Harriota

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
ja wlasnie tez glodna jestem, w domu nic do jedzenia, produkty mam, ale godzina... mmmmmmm
no wlasnie, ja juz dawno powinnam poduszkę ugniatać łepetyną;
wczoraj skonczylam pisac prezentację o 2.30 w nocy, wstałam o 6.15
Zaraz padnę dziobem w klawiaturę.
Ale na razie mi to nie grozi, bo podpieram się jęzorem, co mi wisi na myśl o tych babeczkach

ewa
 

Miranda

Member
Lut 17, 2005
1,593
0
0
Ainsley ostatnio leci na BBC Prime w piątki o 19.00. Nazywa się to "Ekspresem przez kuchnię" czy coś w tym stylu. nie wiem, kiedy są powtórki.
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Ja zrobiłam część z masą budyniową a drugą część z bitą śmietaną.
Obie wersje mi pasują.
Już śladu nie ma po nich :cry:
Jutro powtórka z rozrywki :lol:
Aco z ta masa budyniowa ? Gdzie dodalas ? Czy tylko obok na talerzyk, czy na upieczone ciastko... no gdzie ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
bo chce robic i mnei to kusi i kurcze... gdzie ta masa ? :roll:
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
To zrobilam, na razie nie powalaja mnie ani wygladem, ani smakiem (skubnelam na goraco, bo jedna sie rozwalila). Troszeczke tylko podrosly. Piekly sie chyba z 12 minut, bo caly czas byly niezwiazane na gorze. Ostatecznie gdy tylko gora nie byla luzna wylaczylam ciepelko. Przy wyjmowaniu z formy okazalo sie, ze na gorze zrobila sie skorupka i wlasnie ona popekala
icon_sad.gif
Z okraglych form muffinowych wychodzily ciezkawo, z prostokatnej lepiej.
Co schrzanilam ? :dump:
Chcialam je z sosem waniliowym, ale... sama nie wiem... nie podobaja mi sie
icon_sad.gif
 

elmagra

Member
Lis 5, 2004
574
0
0
ja tez zrobilam, nawet calkiem dobre wyszly, tylko chyba za dlugo pieklam bo nie maja tej plynnej masy, o ktorej mowilyscie....
z foremek mufinkowych wychodzily bez problemu... no i nie rozwalily sie wcale...
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
3
0
A dlaczegóż to przepis nie jest w ciasteczkach umieszczony, hę? :lol:
Naszukałam sie jak gupek jaki :dump:
 

eposka

Member
Wrz 15, 2004
2,445
0
0
Właśnie je wcinam
Robią się piorunem i sa takie inne niż wszystkie babeczki, które jadłam :shock:
Taka delikatna warstewka chrupiąca na wierczchu i wysmienicie delikatnie i wilgotne wnętrze. Hmmmmmm ....
icon_smile.gif



ewa
 

Gusia

Member
Wrz 28, 2004
2,907
0
0
kamila ja robiłam bardzo podobne babeczki jeno bajaderki jdene a drugie Aganiok w takich małych filiżankach z Arcoroc, a teraz tak sobie dumam czy nie moznaby ich w formie na muffiny zrobic.
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
3
0
Tez je zrobilam, a wlasciwie dziecko robilo pod moim nadzorem - fajne wyszly, takie dokladnie jak je eposka opisala
icon_smile.gif
Ja specjalnie pieklam je dluzej bo nie chcialam plynnego srodka jako, ze mialy byc jedzone "z reki".

Zamiast w muffinkowych foremkach upieklam je w troszke wiekszych foremkach babeczkowych i wyszlo mi 8 sztuk, juz nie ma - dziewczyny pochlonely posypane cukrem pudrem i z bita smietana
icon_smile.gif


JotHa, mnie tez na wierzchu zrobila sie cieniutka chrupiaca skorupka, ale mnie akurat smakowala, ladnie tez wyszly z foremek mimo, ze foremki z wzorkami i ladnie tez sie trzymaly - moze jednak za krotko pieklas?
Smaku nie oczekiwalam niezwyklego, pieklam juz podobne nieraz - ale podobala mi sie konsystencja i smakowal "wytrawnosc" bo uzylam gorzkiej czekolady. No i czas od rozpoczecia do spozycia jest nie do pobicia i prostota - same plusy :wink:
Dzieki bjetris :mrgreen:

 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Kamila, strone poprzednia opisalam moje to 'cos' :roll:

Bajaderko, ale czemu moje sie nie robily, tzn nie piekly. Skoro dziewczynom wystarczylo 6 minut na gotowa babeczke (nawet z tym kremowym srodkiem), a moje dopiero po ok 12 zaczynaly stanowic calosc ? To mnie zastanawia
icon_sad.gif
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
3
0
Bajaderko piękne zdjęcia, piękne A foremeczki prześliczne.
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
3
0
:mrgreen:

JotHa, czasami trudno uchwycic przyczyne
icon_sad.gif
I dlatego ja nie bardzo patrze na podane w przepisach czasy - raczej traktuje je bardziej orientacyjnie, tak zeby wiedziec mniej wiecej kiedy zaczac zagladac do piekarnika :wink: Moje tez piekly sie znaaacznie dluzej niz w przepisie, ale po pierwsze byly troche wieksze, a po drugie tak chcialam - nie chcialam miec plynnego srodka a zdecydowanie staly i pieklam na pewno dluzej niz 15 minut - wyjelam dopiero jak skorka na wierzchu byla juz ladnie uformowana i patyczek prawie suchy
icon_smile.gif
 

elmagra

Member
Lis 5, 2004
574
0
0
ja do moich dodalam okolo pol lyzki maki wiecej, bo mi sie to wydawalo zbyt plynne, no i pieklam wiecej niz te 10 minut... skorka na gorze nie chrupie, a w srodku sa takie mokre czekoladowe, ale nie lejace...
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy