no tak, ale juz karbowanego szlaczka sie zrobic nie da
Ale ja zanim zaczęli sprzedawać te jednorazowe rękawy foliowe własnie tych worków na mrożonki uzywałam do tylek-po prostu tak jak w rękawie wkładałam koncówkę do środka tyle że mocowałam ją dodatkowo taśmą klejącą z zewnątrz bo worka na mrożonki nie da się naciągnąć bo za cienki jest.Także szukaj rękawów foliowych spokojnie a w międzyczasie używaj worków na mrożonki.
Jak na nabijaczkę, to twoje esy-floresy piękne są!:handclaps:Kupiłam jana niezbędnego. Jutro kupię stalowe końcówki, choć neistety nigdzie w necie nie moge znaleźć tej z jednej strony spłaszczonej, z drugiej rozgwiazkowej... ale czy ona taka bardzo potrzebna jest?
dziuniu czyli taśmią je przyklejasz od zewnątrz po to, zeby się w którą stronę końcówki nie przemieszczały?
Małgosia,nie wiem tylko czy te folie się nadają do spożywczych rzeczy a szczególnie do tłuszczów-to może być szkodliwe.Lepiej kup worki do mrożenia 3 litrowe Melitty albo Jana Niezbędnego-są prosto zakończone i się nadają idealnie do wyciskania kremu,kiedys ich też używałam
znów mi Jan niezbędny pękł i wypluł całą zawartość na blachę![]()
Tak,ona musi się mocno trzymać.
CYTATznów mi Jan niezbędny pękł i wypluł całą zawartość na blachęNo niestety i mi się to zdarzało-trzeba uważać i nie naciskać zbyt mocno.Nie wiem czy Toppitsy Melitty nie są mocniejsze przypadkiem.
trach cała jedna porcja ciasta dała nura do wody - chlup!![]()
![]()
![]()
no to nie za fajnie,worki te profesjonalne są do tego idealne bo są z grubej dość sztywnej folii.Ale jak pisałam spróbuj mniej naciskać-wolniej wtedy idzie ale przynajmniej worek nie pęknie.
Zrobiłam wczoraj wieczorem(w nocy właściwie) Twoje dacquoise.Przypalił mi się jeden spód![]()
ten co wyżej na końcu stał ale jak ostygł to go wyszlifowałam tarką i jest ok
Przepis na spody jest lepszy niż ten z którego ja robiłam-są wyższe i szybciej się pieką.To chyba zasługa skrobi wydaje mi się.Aha,upiekłam dwa placki 30 cm i dałam same migdały do środka.Ganache 2/3 z czekolady mlecznej reszta deserowa i te proporcje nie są dobre-na odwrót jest lepiej.Jednak musi być więcej deserowej czekolady żeby krem miał wyraźny smak,a tak jest po prostu czekoladowy ale bez rewelacji,w dodatku zapomniałam rumu dodać i jest trochę mdławy.Ale po ubiciu konsystencja faktycznie fajna,lekka.W ozdabianie się już nie bawiłam bo było już po 1,tylko wierzchem łyżki porobiłam mazy przestrzenne
.A tak wygląda kawałek:
![]()
W ogóle nie rozmiękły.
Nie zdążyły
Smacznie wygląda![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.