Fale Dunaju

[orelia]

Fale Dunaju

30 dag mąki
20 dag cukru
1 kostka margaryny (Palmy)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 jajek
2 łyżki kakao
1 kg jabłek (szare renety)

Białak ubić z cukrem, żółtka utrzeć z margaryną. Do masy żółtkowej dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i ubite białka. Ciasto podzielić na 2 części, jedną wyłożyć na blachę wyłożoną papierem, a do drugiej dodać kakao i 2 łyżki mleka.
Wyłożyć na pierwsze ciasto i powtykać cząstki jabłek ( ćwiartki lub mniejsze ).
Piec ok 50 min. w tem 170 stopni.
Ciasto jak trochę wystygnie odwrócić i zdjąć papier!!

MASA
1 budyń duży lub 2 małe ugotować w 1/2 l mleka (dobrze gdy budyń jest bez cukru)
1 kostka masła
1 żółtko
6 łyżek cukru pudru
1 cukier waniliowy

Utrzeć masło z żółtkiem, cukrem pudrem i cukrem waniliowym dodając po troche wystudzony budyń.
Masę wyłożyć na ciasto i polać polewą czekoladową!

POLEWA
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki kakao
2 łyżki wody
Mniej niż pół kostki margaryny
Wszystko razem rozpuścić w rondelku!

Smacznego!!

 

[inga_xx]

wreszcie
dzieki

 

[inga_xx]

kilke pytan mi sie nasunelo

:
1. jak odrwocic ciasto ? przeciez jasne idzie na spod.. i finalnie tez jest na spodzie...

2. i jak duza blaszka ?
3. jablka rozumiem surowe kladziemy i pokrojone w czastki...

 

[orelia]

index.php?act=findpost&pid=653890kilke pytan mi sie nasunelo

:
1. jak odrwocic ciasto ? przeciez jasne idzie na spod.. i finalnie tez jest na spodzie...

2. i jak duza blaszka ?
3. jablka rozumiem surowe kladziemy i pokrojone w czastki...

Inga sorki że tak długo ale do wczoraj miałam neta tylko w pracy no i nie zawsze czas i możliwość wklepania całego przepisu!!
ad1. Ciasto po upieczeniu odwrócić do góry nogami , zdjąc papier i zostawić tak żeby wystygło i odparowało inaczej może byc zbyt mokre, jak już będzie chłodne to znów go do góry nogami tak żeby jasne było na spodzie i wtedy nakładasz masę!!
ad2. Blaszka standardowa, rozmiar mierzony po krawędzi 25x40
ad3. Jabłka surowe, pokrojone na ćwiartki lub mniejsze!!
Jak masz jeszcze jakieś wątpliwości to dawaj śmiało!!
Pozdrawiam

 

[inga_xx]

dziekuje serdecznie. to jeszcze dwa pytania:
1. kiedy je upiec, zeby bylo dobre do jedzenie w sobote po obiedzie? lepiej dzien wczesniej, zeby sie "przegryzlo", czy moze rano
2. trzymac w lodowce czy na blacie w kuchni ?

ps: niebawem pieke, bo to zdjecie jest takie, ze ja nie moge

 

[orelia]

index.php?act=findpost&pid=653906dziekuje serdecznie. to jeszcze dwa pytania:
1. kiedy je upiec, zeby bylo dobre do jedzenie w sobote po obiedzie? lepiej dzien wczesniej, zeby sie "przegryzlo", czy moze rano
2. trzymac w lodowce czy na blacie w kuchni ?

ps: niebawem pieke, bo to zdjecie jest takie, ze ja nie moge

Im dłużej posiedzi w lodówce tym masa będzie bardziej stęgnięta a nie rozciapana i dlatego też zawsze trzymam w lodówce a nie na blacie żeby polewa nie była zbyt lejąca tylko zastygnięta, jeśli masz lodówkę która dobrze chłodzi to możesz rano no i zależy kiedy jecie sobotni obiad bo to każdy ma inaczej

!!

 

[inga_xx]

hehe. kolo 14 mamy obiad.
no ale chyba w koncu zabiore sie za ciasto w sobote rano, a w pt odreaguje jakos sesje
juz wiecej Cie Orelio nie mecze, rozwialas poki co moje wszystkie watpliwosci

oczywiscie podziele sie wrazeniami.

 

[orelia]

index.php?act=findpost&pid=653928hehe. kolo 14 mamy obiad.
no ale chyba w koncu zabiore sie za ciasto w sobote rano, a w pt odreaguje jakos sesje
juz wiecej Cie Orelio nie mecze, rozwialas poki co moje wszystkie watpliwosci

oczywiscie podziele sie wrazeniami.

Spoko tak to mnie możesz męczyć do woli

Powodzenia na sesji!!

Wrażenia obowiązkowo poproszę!!
Pozdrawaim