Gruszki w cieście naleśnikowym

[kawazmlekiem]

No tak, a jak nie będzie smakowało, to będzie moja wina, żem omamiła?

 

[Bea73]

Nieeee... nie moze nie smakowac! Bo to nie to, ze NIE lubie, tylko ze lubie mniej niz inne
desery

 

[yrsa]

index.php?act=findpost&pid=1175103Czyli nie lubisz tego typu wypiekow z czeresniami, tak? Ja tez nie jestem wielka fanka wypiekow o tego typu konsystencji, ale zdjecie Kawy jest tak apetyczne, ze gotowa jestem zmienic zdanie

Robiłam z wiśniami, problem był faktycznie w konsystencji ciasta. Czyli to ma tę samą konsystencję, tylko owocki inne? No to raczej deser nie dla mnie.

 

[Bea73]

Yrso, teoretycznie clafoutis i flognarge roznia sie wlasnie owocami (i regionem pochodzenia); tradycyjnie clafoutis bylo zawsze z czeresniami (i ogolnie z owocami'jednopestkowymi' aktualnie), a z jablkami lub gruszkami to flognarde (typowa szczegolnie dla regionu Limousin) - i ogolnie z 'miekkimi' owocami. Konsystencja jest bardzo podobna, ale moze mimo wszystko jednak sprobuj i porownaj?

 

[yrsa]

Spróbuję z jednego jajca, w jakimś małym naczyniu. Najwyżej przyjdę się tu poskarżyć. Ale to nie dzisiaj, bo nie mam gruszek.

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1174956Iza, ale myślisz, że będzie ok? Bo naleśniki na zimno takie ciężkie są. A to jest ciasto naleśnikowe przecież.

Już pisałam, że jestem dziwna i lubię fffszystko na zimno (chyba

)

.

 

[kawazmlekiem]

A tam dziwna, najwyżej ekscentryczka.

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1175587A tam dziwna, najwyżej ekscentryczka.

O, to mi się podoba, mogę byś ekscentryczna, Skanna mówi, że nie jestem dziwna tylko nieprzeciętna

, to teraz będę ekscentryczką do kompletu

.

 

[Cinka]

Albo nieprzeciętną ekscentryczką

 

[kawazmlekiem]

Wiesz co? pasuje

 

[Izolda]

Śmiejcie się, śmiejcie, wstręciuchy

.

 

[Siedmiokropka]

Przerobiłam przepis na MM, zrobiłam z jabłkami. Jest EXTRA! Napewno wypróbuję jeszcze z gruszkami i śliwkami. Pycha, a tak mało pracy

 

[yrsa]

Czyli dałaś mąkę razową i same białka?

 

[Siedmiokropka]

Tak jest

i bez alkoholu. Dałam łyżkę fruktozy-bardzo słodkie wyszło.

 

[jean]

rzućcie jakimś rozmiarem naczynia bo nie wiem czy z odwójnej ilości składników owo cudo poczynić

 

[Siedmiokropka]

To ma być raczej cienki placek, więc naczynie nie może być za małe. Robiłam w tortownicy 26 lub 24 cm.

 

[Siedmiokropka]

Wypróbowałam z gruszkami. IMHO dobre, ale nie tak dobre, jak z jabłkami i cynamonem.

 

[Moniak]

Ja zrobiłam z gruszkami i śliwkami, posypałam cukrem wymieszanym z cynamonem. Mężowi bardzo smakowało. na ciepło chyba lepsze niż na zimno, chociaż też smaczne.

 

[Siedmiokropka]

Zrobiłam wczoraj ze śliwkami, zgodnie z dietą Montignaca.

Na rozgrzaną patenię wrzuciłam pół łyżki fruktozy i łyżkę wody. Na to obrane śliwki skórką do góry. Gdy śliwki się gotowały w syropie, ukręciłam ciasto, ma być dość gęste. Zużyłam 1 białko, 3 łyżki mąki 2000, szczyptę soli, cynamonu i sody, trochę mleka, ale tak żeby ciasto nie było za rzadkie i żeby go nie było zbyt dużo. Ciasto wylałam na śliwki, zmniejszyłam maksymalnie ogień, patelnię przykryłam pokrywką. Po pewnym czasie chciałam to przewrócić myśląc, że trzeba opiec z drugiej strony, ale nie było takiej potrzeby. Sprawdziłam wykałaczką czy ciasto nie jest surowe i nie było, więc to wszystko. Danie jest szybsze w wykonaniu, gdyż nie trzeba zapiekać.

Poza dietą, można skarmelizować cukier. Pewnie będzie jeszcze lepsze

Na łikendzie wypróbuję z jabłkami.

To jest moja wariacja na temat głównego przepisu. Odbiega ona od oryginału i nie wiem, czy powina zostać w tym miejscu i wprowadzać zamieszanie

jakby co, proszę przenieść

 

[mexikana]

Zrobilam, zjadlam (Kate tez troszeczke) i teraz sie zastanawiam, czy zostawic mezowi czy moze by tak pochlonac i zatrzec slady

Pyszne pysznosci!
Dziekuje za przepis