Herbatniki angielskie

[nutinka]

Herbatniki angielskie

4 szklanki mąki pszennej
2 szklanki mąki ziemniaczanej
25 dag masła
szklanka mleka
szklanka cukru
łyżeczka sody
cukier waniliowy

Mąki wymieszać, dodać masło, zagnieść starannie. Do mleka wsypać cukier, cukier waniliowy, sodę, wymieszać, wlać do ciasta. Wyrabiać rękoma pół godziny. Wałkować niezbyt cienko, wycinać foremkami, piec na złoty kolor. Posypać pudrem.

Tak wygląda oryginalny przepis. Ja robiłam z połowy ilości, a i tak wyszło mi na trzy razy do piekarnika (daję jeden poziom) i dawałam proszek do pieczenia zamiast sody. I jeszcze dodałam trochę więcej mąki. Aha, i z tym wyrabianiem pół godziny to przesada, na pewno tyle się nie męczyłam .

Robiła je kiedyś Pastelka i chwaliła .

 

[Paulinka]

O tak tak, te herbatniki są pyyyszne!!! Jak cieniutko rozwałkowac i nie przypalić to są podobne w smaku do takich zwykłych Petit Beurre, ale wiele, wiele lepsze! Mi tam się nie chciało wyrabiać pół godziny, ręce mnie rozbolały po 10 min i dałam spokój. Nie wiem czy to coś zmieniło, w każdym razie wujek, który zwykle nie jada słodyczy, wcinał aż miło

 

[JotHa]

To mam co robic w bliskiej przyszlosci

 

[nutinka]

Pastelka, a Ty robiłaś z całej porcji czy z połowy, jak ja? Bo w moim piekarniku, pamiętam, długo się piekły i cieszyłam się, że nie robiłam z całej.

JotHa, się nawałkujesz i napieczesz .

 

[Paulinka]

No proste że z całej całe pudło ich mi wyszło, bo to był zapas jak jechałam na wakacje

 

[JotHa]

Oj, to ja zaczne walkowac nie wczesniej, jak we czwartek - jest wolny

 

[BeataSz]

Ja już od dawna korzystam z tego przepisu, znalazłam go w poradniku domowym. Herbatniki są rzeczywiście pyszne, wychodzi ich bardzo dużo-pół dnia stania przy piekarniku ( zawsze robiłam z całej porcji) i dają się długo przechowywać np. w jakimś pudełku.

 

[nutinka]

Mogły być w poradniku. Ja mam ten przepis z którejś książeczki Prószyńskiego, a przepisy są tam wykorzystywane wielokrotnie .

 

[nutinka]

Wczoraj zrobiłyśmy z Aguti herbatniki. I znowu źle wyszło, bo zrobiłam z połowy porcji, a powinnam z CAŁEJ. Następnym razem tego błędu nie popełnię, żeby chociaż na kilka dni były.

 

[nutinka]

Zdjęcie już mam:

 

[bajaderka]

nutinko, na jaka grubosc Ty walkujesz, tak okolo 5mm? Bo bardzo mi sie podobaja Twoje herbatniki na zdjeciu

 

[nutinka]

3-5 mm, jak się uda. Bardziej mi odpowiadają jednak cieńsze, chociaż te grubsze też mają swój urok. Ot, kobieta nie może się zdecydować .

 

[bajaderka]

No wiec wlasnie

Czesc na pewno zrobie tak jak Pastelka - cieniutkie, bo lubie smak takich herbatniczkow, ale te grubiutkie bardzo mi sie wzrokowo podobaja

Dobrze, ze ciasta jest dosc sporo i mozna sie pobawic

 

[Paulinka]

Takie cienkie będą bardziej chrupiące, a te grubsze niestety twardsze (tak mi sie zdaje) - mi to nie przeszkadza, ale moze ktoś nie ma takich super zębów jak ja 8)

 

[JotHa]

moze ktoś nie ma takich super zębów jak ja 8)

 

[Ziarenko]

Pycha!
Upiekłam dzisiaj, żeby w Sylwestra mieć co pogryzać - mają tylko składniki, które mogę jeść
Wyszła wieeelka puszka pełna ciasteczek.
A przyokazji wypróbowałam wszystkie foremki, co je od Mikołaja w tym roku dostałam Piękne i pyszne ciasteczka mi wyszły!

Acha, piekłam równo 2 godziny, a blachę do piekarnika mam tylko jedną i jakoś dziwnie małą Więc to pieczenie pół dnia to chyba przesada

Idę jeść

 

[Alka]

Piekłam przed Świętami, wałkowałam cienko - na 2 mm i po upieczeniu poduszeczki z piekarnika wyjmowałam , i jakoś tak każdy herbatniczek miał inny kształt chociaż jedną foremką wycinałam A wyglądały tak:

 

[Paulinka]

jakie białe! moje są w kolorze normalnych herbatnikow

 

[BeataSz]

Może to takie światło tylko, mnie też wychodzą rumiane
W pierwszej chwili myślałam, że są polukrowane