Nie widzę zdjęcia Alki, ale moje były też raczej białe - takie po prostu lubię Kolor w końcu zależy tylko od czasu pieczenia.
A jeszcze chciałam dodać, że wałkowałam raczej cienko (2-3 mm) i takie bardziej mi smakują, niż te grubsze. I w dodatku to ciasto w ogóle mi się nie deformowało, tak że mogłam wycinać ciasteczka takimi misternymi foremkami i ładnie się zachowywały przy pieczeniu.
Napiszcie mi jeszcze, jak długo u Was te ciasteczka leżą?
Zostało mi jeszcze dużo i wydaje mi się, że miogą spokojnie poczekać, ale upewnijcie mnie.
A jeszcze chciałam dodać, że wałkowałam raczej cienko (2-3 mm) i takie bardziej mi smakują, niż te grubsze. I w dodatku to ciasto w ogóle mi się nie deformowało, tak że mogłam wycinać ciasteczka takimi misternymi foremkami i ładnie się zachowywały przy pieczeniu.
Napiszcie mi jeszcze, jak długo u Was te ciasteczka leżą?
Zostało mi jeszcze dużo i wydaje mi się, że miogą spokojnie poczekać, ale upewnijcie mnie.