Holenderska zupa jarzynowa z serem

[seniorka]

Podaję ten przepis z książki M. Halbańskiego "Potrawy z różnych stron świata". Przepis trochę zmodyfikowałam, żeby ułatwić sobie pracę. Podam wersję oryginalną i tę nieco zmienioną.
Składniki
20 dkg białej fasoli (ja brałam fasolę z puszki)
2 cebule
4 pory (tylko białe części)
25 dkg białej kapusty
1,5 l rosołu (brałam rosół drobiowy z kostki)
łyżka śmietany (22%)
4 dkg masła
15 dkg sera edamskiego
natka pietruszki
sól, pieprz

Namoczoną na noc fasolę gotuje się w wodzie, w której się moczyła, odcedza i przeciera przez cedzak, przelewając rosołem. Ja wzięłam 1,5 puszki białej fasoli, odcedziłam i dalej postępowałam tak samo, czyli przecierałam ją, przelewając rosołem. W rondlu stopiłam masło, dodałam obrane i cienko pokrojone w półplasterki cebule, poszatkowaną kapustę i pory w cienkich plasterkach. Dusiłam wszystko na małym ogniu pod przykryciem około 25 minut, dopóki warzywa nie były miękkie. Wtedy połączyłam je z rosołem z przetartą fasolą, dodałam utarty ser, śmietanę i łyżkę posiekanej natki pietruszki. Gdyby dla kogoś była za gęsta, dodać trochę rosołu. Na koniec trzeba doprawić zupę solą i pieprzem do smaku. Nie podano z czym się je tę zupę. Jest dość gęsta od warzyw i prawdopodobnie je się ją samą. Można też chyba podać do niej jakieś pieczywo. Mnie smakowała bez żadnych dodatków.

 

[cipcipkurka]

Nie bijcie, ale od kiedy Holandia należy do Skandynawii?

 

[seniorka]

Nie ma mowy o biciu, wprost przeciwnie, serdecznie dziękuję za zwrócenie mi uwagi na tę ewidentną głupotę. Tak to jest jak się pisze nocą, niezbyt przytomnie myśląc. Już poprawiam ten lapsus.
Dałam plamę i już to naprawiam. Pozdrowienia.

 

[cipcipkurka]

Swoją drogą nigdy nie spotkałam się w Holandii z taką zupą, może holenderska, bo z edamem?

 

[seniorka]

Możesz sprawdzić po nazwie - podaję oryginał - Groente soep met kaas. I myślę, że akurat ser edamski nie ma bezpośredniego wpływu na tę zupę.

 

[asieja]

seniorko, strasznie mi się podoba ten przepis.
muszę zapisac i dac mamie, bo ona jest mistrzynią w gotowaniu zup, ja jeszcze się za to nie biorę (prócz kremu z groszku i innych warzyw)
zrobimy na pewno

 

[seniorka]

Bardzo dziękuję za zainteresowanie tym przepisem. Jest to zupa sycąca, w sam raz na zimowe dni.
Ja z kolei pilnie śledziłam czeski tydzień, ponieważ mam ogromny sentyment do Pragi czeskiej i związanych z nią wspomnień. Zrobiłam smażony ser dwa razy i raz czeskie knedliki. Podałam do pieczeni z sosem, a resztę odsmażyłam. Pycha. Pozdrowienia.

 

[Doruśka]

dziś zrobię tę zupę, ale czy jutro bedzie dobra, o ten ser mi chodzi, czy nie bedzie nie teges

 

[seniorka]

Możesz wrzucić tyle sera, ile zjecie zupy, wprost do talerzy. W gorącej zupie doskonale się rozpuści.
A zupie, która zostanie w garnku bez sera nic się nie stanie. Jutro, odgrzewając resztę zupy wrzucisz resztę sera i po kłopocie. Nie będzie musiała stać z serem przez całą noc. Ja robiłam z połowy porcji i zjadłam przez jeden dzień. Dlatego nie umiem powiedzieć, jak zachowa się ser w zupie przez prawie całą dobę. Myślę, że to najlepsze wyjście z sytuacji.

Powodzenia.

 

[asieja]

seniorko, zrobiłam dzisiaj tą zupę.
sama! mama jedynie przygotowała wywar mięsny, rosół.
w mojej wersji jest jednak odrobinkę zmieniona.. ale wzorowałam się na podanym przez Ciebie przepisie.
zamiast białej fasoli jest czerwona, bo akurat taką miałam. i nie przetarta, aby nie straciła tego swojego intensywnego koloru i ładnie wyglądała między strzępkami kapusty.
i zapomniałam o pietruszce.
poza tym - smaczna.
taka zupełnie inna niż wszystkie dotychczasowe, bo ani to kapuśniaczek, ani fasolowa, całkiem fajna.
zresztą zobacz sama jak mi wyszło..

tutaj przepis na wersję z czerwoną fasolą..

 

[seniorka]

Wyszła bardzo apetyczna. Chętnie bym spróbowała i może następnym razem spróbuję tej modyfikacji. W każdym razie ciesze się, że smakowała, a że smak inny, no bo to przecież holenderska a nie polska. Każdy kraj ma własne smaki i przepisy. Gratuluję i cieszę się, że spróbowałaś.

 

[asieja]

index.php?act=findpost&pid=820870Wyszła bardzo apetyczna. Chętnie bym spróbowała i może następnym razem spróbuję tej modyfikacji. W każdym razie ciesze się, że smakowała, a że smak inny, no bo to przecież holenderska a nie polska. Każdy kraj ma własne smaki i przepisy. Gratuluję i cieszę się, że spróbowałaś.

a ja się cieszę, że tyle fajnych przepisów wynajdujesz Seniorko i dzielisz się nimi tutaj.
przypomina mi się, że gdzieś pisałaś, że to bez sensu, bo zdjęc nie możesz dołączac, ale ja myślę, że jesteś nieoceniona w tym co robisz. zdjęcia to przecież nie wszystko, ważniejsze smaki, które dzięki Tobie wiele osób może poznac.

następnym razem zrobię w oryginale, z białą przetartą fasolą i nie zapomnę kupic pietruszki.

 

[seniorka]

Dziękuję za przemiły post. Rzeczywiście, nie mam i raczej nie będę miała aparatu, co denerwuje mnie bardzo, ale w zamian za to muszę tak formułować przepisy, żeby bez zdjęć oddawały smak potrawy. Staram się jak mogę. Czasem trafia się okazja zrobienia zdjęcia, ale to sporadycznie. Jeszcze raz dzięki za przemiłe słowa. Pozdrowienia

 

[asieja]

index.php?act=findpost&pid=821029muszę tak formułować przepisy, żeby bez zdjęć oddawały smak potrawy.

muszę przyznac, że udaje Ci się. takie bez-zdjęciowe przepisy niewątpliwie działają na wyobraźnię. często pewnie nawet wychodzi to inaczej niż w oryginale byc powinno, ale i tak jest dobrze.

a jeśli o zupę chodzi - dzisiaj jeszcze lepsza niż wczoraj. już pusty gar

 

[Doruśka]

Zupa rewelacja! ja jadłam dodatkowo z wędzonym na zimno łososiem