Kotlety mielone w sosie pieczarkowym

[inula]

Źródło - Podróże kulinarne. Kuchnia brytyjska.
Okazja - Tydzień kuchni brytyjskiej 2011

Składniki:
- 375 g mielonej wołowiny (ja dałam 500 g mielonego wieprzowo-wołowego)
- 1 średnia cebula, grubo pokrojona
- 1 marchew (70 g), grubo starta
- 1 czerwona papryka (150 g), drobno pokrojona
- 1/2 łyżeczki tymianku, suszonego
- 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
- 1 jajko
- 1/4 szklanki mąki
- 15 g masła
- 2 łyżeczki oleju
- sól i pieprz do smaku

Sos pieczarkowy:
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki czerwonego wina wytrawnego (pominęłam, bo nie miałam)
- 1 szklanka bulionu wołowego (250 ml)
- 3 zielone cebule, drobno pokrojone
- 60 g młodych pieczarek, pokrojonych na cienkie talarki

W misce wymieszać mięso, cebulę, marchew, pieprz, tymianek, czosnek i jajko. Doprawić solą i pieprzem.
Uformować kotlety, obtoczyć w mące. (chociaż powiem szczerze, że następnym razem to obtoczę je jednak raczej w bułce tartej, a nie w mące

)
Na patelni rozgrzać masło i olej. Usmażyć kotlety.

Sos:
Odmierzyć 2 łyżki tłuszczu ze smażonego mięsa i wlać do małego rondla. Mieszać z mąką, na średnim płomieniu bez przerwy około 1 min.
Wlać wino i bulion, mieszać bez przerwy, aż sos zgęstnieje.
Dodać do sosu cebulę i pieczarki, gotować na małym ogniu ok. 2 min.

 

[Caritka]

Nie wiem, czy mi dzis "wypali", ale mam w planie na dzisiejszy obiad

- wszystko, oprocz czerwonego wina mam

Zrobie bez, jakaby co.

Inula, dzieki za wpisanie

 

[Caritka]

Zrobilam bez

Wyszly pyszne i bardzo soczyste

Papryke, cebule i marchew starlam na tarce, a ilosc czosnku zwiekszylam - jak zawsze

Reszta bez zmian

Sos zrobilam troche niepokolei

Najpierw podsmazylam cebule zwykla (

- bo jakos widzialam ja w przepisie na sos

)
potem dodalam pieczarki (250 g) i po chwili doczytalam

, ze trzeba zielona cebule, wiec dorzucilam.
Obsypalam maka, przemieszalam, podsmazylam chwilke i wlalam rosol.
Sos sie zagotowal, zgestnial itd.
Podalam z makaronem, -z czystego lenistwa

- nie chcialo mi sie isc po ziemniaki

Obiad wyszedl na prawde pycha i przepis wchodzi na stale

Inula, bardzo dziekuje

 

[inula]

cieszę się, że smakowały

 

[Caritka]

 

[Joanna]

I ja je zrobiłam, tylko zamiast sosu pieczarkowego był sos pomidorowo - paprykowy.
Do kotletów i sosu dałam pieczoną mrożoną parykę.
Od siebie dołożyłam jeszcze odrobinę posiekanej natki pietruszki i wiecej czosnku.
Zamiast mąki do obtaczania kotletów użyłam tartej bułki.
Jak Caritka podałam z makaronem.
Pycha.

 

[Caritka]

Wlasnie!

Zapomnialam napisac, ze ja tez obtaczalam w bulce tartej

 

[seniorka]

Wyciągam - przepraszam że trochę wcześniej, ale znalazłam przypadkowo, oglądając listę użytkowników online. Inaczej przepis zginąłby mi znów bezpowrotnie. Będą jutro.

 

[seniorka]

No i są, tak jak zapowiadałam. Zrobiłam z samej wołowiny, reszta jak w przepisie. Wyszły doskonałe, bardzo pulchne i smaczne. Obtaczałam w bułce tartej. Natomiast miałam kłopoty z sosem. Przypominam jego skład:

Sos pieczarkowy:
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki czerwonego wina wytrawnego (pominęłam, bo nie miałam)
- 1 szklanka bulionu wołowego (250 ml)
- 3 zielone cebule, drobno pokrojone
- 60 g młodych pieczarek, pokrojonych na cienkie talarki

Na 2 łyżki mąki i szklankę bulionu, tylko 6 dkg (60g) pieczarek wydaje mi się zbyt mało.. A może to tylko ja mam takie odczucia, bo jakoś nikt nie zwrócił na to uwagi. W każdym bądż razie wzięłam 15 dkg pieczarek i wcale nie było ich za dużo. Może coś przesadziłam. Jeśli tak, to inula, albo ktoś inny, odezwijcie się, bo danie zamierzam powtarzać i chcę je robić poprawnie. Pozdrowienia.





,

 

[Moniak]

Hmmm, te kotlety zainspirowały mnie i zrobiłam z mięsa indyczego, a paprykę dałam peperoni

Zrobione, czekają na degustację.
Sos zrobiłam nieco inaczej: najpierw na maśle klarowanym na dużym ogniu przesmażyłam pieczarki (miałam pokrojone z Lidla - 300 g), jak się zezłociły dodałam cebulę (nie miałam zielonej), znowu chwilę smażyłam, oprószyłam mąką i po zamieszaniu zalałam bulionem (czasem zalewam mlekiem), doprawiłam solą i pieprzem, dorzuciłam też garść szpinaku, bo miałam. Podam z kaszą gryczaną.
Po obiedzie - powiem, jak smakowało.
Edit: bardzo smaczne