kotlety mielone

[Monsai]

index.php?act=findpost&pid=934493Bardzo dobre wychodzą, są takie akurat bo ani za twarde ani za miękkie (nienawidzę miękkich i takich rozchodzących się pod widelcem mielonych). Czasem nie dodaję musztardy ale i tak nie czuć jej bardzo mocno.

oj, kiedyś u Ciotki jadłam takie, co sieę prawie same rozlatywały, bardziej były jak gotowane niż smażone.

 

[Doruśka]

ja nie dodaje do srodka bułki , zamiast cebuli czosnek(moja córka tez cebuli nie jada) a panieruje też nie w bułce tylko w parmezanie lub w niczym

 

[Monsai]

a panierowałyście w panierce z orzechów? pycha

 

[duende]

nie, panierki z orzechów nie robiłam, ale brzmi zachęcająco

Robiłam natomiast w okresie dietowo-proteinowym panierkę z otrąb. Była pyszna

 

[Evalill]

index.php?act=findpost&pid=933417Beata, mój syn jest niemożliwy z tym wydłubwaniem z potraw różnych dodatków i denerwuje mnie tym potwornie

Podpowiedziałaś mi rewelacyjne rozwiązanie! Ja nigdy nie mieliłam cebuli lecz drobniutko posiekaną i podsmażoną dodawałam do zmielonego mięsa.

Potwierdzam, ale z drugiej strony - jako niejadek w dzieciństwie nienawidziłam cebuli w mielonych, potrafiłam wydłubać każdą najmniejszą i siedzieć nad mielonym godzinę.

Mama wzięła się na sposób i zaczęła mielić, ale ja i tak czasem coś znalazłam.

A co do mielonych - ja bardzo, bardzo lubię te Joanny - z serem feta/twarogiem i różnymi warzywami.

 

[Buka]

index.php?act=findpost&pid=934536Robiłam natomiast w okresie dietowo-proteinowym panierkę z otrąb. Była pyszna

Granulat sojowy drobny tez dobry.

 

[BeataSz]

ja jednak lubię najbardziej te najprostsze, bez dodatków.
Dzisiaj ktoś u mnie w bloku smażył, pachniało na klatce schodowej

 

[duende]

takie uroki klatek schodowych... dobrze, że pachniało kotletami a nie np. papierochami

 

[Beata19]

Robię tak samo jak wszyscy, a mimo to są nieraz zbite, niedobre, a nieraz miękkie i pulchne. Od czego to zależy?

 

[Boshka]

Moim zdaniem od czasu wyrabiania. U mnei w domu kotletow sie dlugo nie miedlilo, tylko rach-ciach i gotowe, bo moja mama twierdzila, ze wlasnie takie dlugie wyrabianie masy sprzyja zbitym kotletom.
Tego tez sie trzymam i kotlety sa OK, ale moze to tylko takei moje przywidzenie i powod jest inny

 

[Cinka]

To bardzo możliwe że chodzi o czas wyrabiania masy - też z tym nie przesadzam.
Przychodzi mi jeszcze na myśl rodzaj mięsa i zawartość tłuszczu w mięsie.
Kotlety z łopatki będą najbardziej delikatne, z szynki już niestety nie bardzo. Zdarzyło mi się robić kiedyś sos z mielonego z szynki - bardziej twardego mielonego w sosie w życiu nie miałam, sos był jakby ze śrutem nie mięsem tak twarde było.
No i udział wody. Mięso samo w sobie ma różną zawartość - czasami trzeba tej wody dodać do masy troszkę więcej niż np tyle co w namoczonej bułce.

 

[jaxja]

Kotlety mielone wychodzą mi czasem inne niż zwykle. Nigdy nie pomyślałam, że może mieć na to wpływ czas wyrabiania. Następnym razem to sprawdzę: podzielę masę na dwie czesci i jedną z nich będę wyrabiała krótko, druga długo.

 

[sionia]

Moze ten przepis was zainteresuje http://www.wielkiezarcie.com/recipe88632.html

Mój znajomy, jak dla mnie twórca najlepszych kotletów, mówi, ze do miesa trzeba dodac wody (mniej wiecej pół szklanki na 1 kg miesa). Romek zaleca robic kotlety z mieszanego miesa. I dodaje też śmietanę.

 

[Boshka]

No i oczywiscie, wqazne jest zeby mieso nie bylo za chude

Jesli mielilam jakis chudy kawalek, zawsze dokladalam kawalek surowego boczku do mielenia.

Wydaje mi sie, ze to dokladanie smietany ten moze dzialac na takiej zasadzie - zwiekszanie ilosci tluszczu w masie, ale sprobuje nastepnym razem dorzucic troche i porownac wyniki

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1506584No i oczywiscie, wqazne jest zeby mieso nie bylo za chude

Zazwyczaj robię kotlety z chudego mięsa, ale zamiast bułki daję twaróg (ok. 1/2 kostki na 1/2 kg mięsa) i dodatkowo inne składniki (np. drobno posiekane pieczarki, natka pietruszki, drobno utarta surowa marchewka). Wody daję niewiele, ze dwie, trzy łyżki na pół kilograma mięsa. Zawsze wychodzą pulchne i soczyste, nawet te z chudej szynki wieprzowej czy drobiu.

 

[Beata19]

Może coś jest na rzeczy z tym czasem wyrabiania, bo zdarza mi się to robić chyba trochę za długo, a mięso nie jest chude , zazwyczaj robię z karkówki. Dziękuję za wszystkie sugestie. Następnym razem spróbuję dodać trochę śmietany albo tak jak Joanna przynajmniej utartej marchewki.Pozdrawiam.

 

[neteczka]

Moje kotlety też często wychodziły takie sobie.Dziś zrobiłam z karkówki,do masy dodałam 2 łyżki śmietany i jedną utartą marchewkę.I powiem Wam,że wyszły wspaniałe-pulchniutkie,delikatne,pyszne.Nie wiem czy to zasługa mięsa,śmietany czy marchewki.A maże wszystkiego po trochu

 

[Cinka]

Ja czasami też z połówkę jabłka wcieram do mięsa, bardzo pozytywnie wpływa na smak i strukturę kotletów.

 

[sionia]

Jak myślicie, czy zamiast marchewki mozna dac puree z dyni?

 

[Cinka]

Możesz spróbować, ale z wyczuciem, w zależności jaką konsystencję ma twoje puree, żeby nie rozrzedzić za mocno masy mięsnej. Myślę że z dynią będą równie wilgotne jak z innymi dodatkami