kuchnia prowansalska - ratatuja (ratatouille)

[kermidt]

1,5 kg kurzetek (mlode cukinie wielkosci wiekszego ogorka gruntowego)
3 papryki zielone lub kolorowe
3 cebule
puszka pomidorow (duza tu 798ml jest satndard) ok 700ml.
zabek czosnku
1/3 szkl. oliwy (najlepiej virgin)
lisc laurowy
2 lyzeczki tymianku
3 lyzeczki bazylii
pieprz i sol do smaku

Do mocno rozgrzanej oliwy wrzuc cebule. Na malym ogniu podsmaz na zloto, dodaj pokrojony zabek czosnku. Za 2-3 min papryke pokrojona w grubsze polplasterki. Dalej cukinia pokrojona w grube poltalarki czy cwiartki. Poddusic ok. 10 min, dodac pomidory, ziola, sol i pieprz.
Gotowe

 

[kermidt]

Poniewaz warzyw jest dosc duzo trzeba je pokroic zeby staly w kolejce, gotowe do rondla.

Doskonala takze na zimno.
Mozna zrobic tez z baklazanem, ktory ze wzgledu na twrda skorke nalezy wrzucic na poczatku.
Garsc drobnej fasoli sprawi, ze bedzie to pelnowartosciowe danie wege z pelnoziarnista grzanka.
Mozna podawac rowniez z makaronem czy ryzem.
Ja tylkowiem, ze trzeba jesc szybko, bo dla powolniakow brakuje

 

[joannas]

Nie wiedziałam, że to tak się nazywa, ale pyszne to jest.
Ja czasami dorzucam do tego pokrojone parówki, mam nadzieję, że to niezbyt duża profanacja

 

[kermidt]

nie mysle.
Podejrzewam, ze to "bigos z cukini" wspominany przez Ruzie, a w koncu do bigosu dodaje sie miesa.
Szalenie przypadly mi do gustu ziola. Jednak niektore proporcje trzeba zachowywac.

 

[Hiena]

wlasnie dusze warzywa
moj debiut ratatujowy
mam nadzieje ze bedzie udany

 

[Ilona]

Syl o tej godzinie to się spać już idzie a nie warzywa dusi!! :twisted:

 

[Hiena]

gdzies pisali ze sie nie je po 18
no i absolutnie sie z tym zgadzam
po 18 sie nie je po 18 się żre
pyyyycha
nie bylabym soba gdybym nie wtrynila mini marcheweczki i peperoni
wstydz sie Sylion wstydz

 

[Ilona]

Eeee - ja właśnie maślankę spijam

A co tam marcheweczka - najważniejsze ze smaczna

 

[bajeczka]

Moje ukochane danie

 

[kermidt]

nie wiedzialam, ze tu tyyyle opinii moze byc

dopiero link w Niebie mnie naprowadzil.
Ciesze sie.
Smacznego. Niedlugo sezon w pelni 8)

 

[A.S.]

Robie podobnie, ale dodaje jeszcze fasolke zielona, szparagowa. Wyprobowalam tez z dodatkiem marchewki, groszku zielonego i tez jest OK, nawet kiedys z garscia ciecierzycy.

 

[Graz]

A zioła sypiesz oczywiście - suszone czy świeże?

 

[kermidt]

jak jeszcze mam to swieze, jak juz zimno, a tu wczesnie potrafi byc zimno, to suszone. Podana jest ilosc suchych.

 

[Graz]

ja te ratatuję niesłusznie nazywam leczo no i w moim domu juz chyba leczem pozostanie, róznica jest taka, że nie dodawałam do tej pory ziół, a w sobiote dodałam

i pyszne to leczo ratatujowe

 

[aaricia]

dziękuję za przepis!

jak byłam mała to moja mama zawsze robiła ratatuję na jesień i zapomniałam już o tym pysznym daniu, ona zresztą też.
Wczoraj zrobiłam na kolację, przyjechali rodzice i nam się wspomnienia wspólnego życia pod jednym dachem odezwały.. eh, to były szczeniackie czasy..

 

[A.S.]

Zrobilam wczoraj dokladnie w Twojej wersji: bardzo smaczne, bardzo paprykowe i bardzo pomidorowe. Ziola swietnie pasuja, uzylam suszonych. Moze nastepnym razem pokusze sie o baklazana.

 

[kermidt]

Wlasnie gadalam niedawno o baklazanie. Nie bardzo go lubie - zbyt siaknie tluszcz przy duszeniu i troche nijaki, ale mam siostre we Wloszech i zeszlo nam gadanie na baklazana, bo akurat robila dla swego syna niejadka.
Obiera calego ze skory i smazy bez tluszczu na patelni grilowej w niegrubych plastrach.
Na talerz go potem, sol i oliwa i natka pietruszki i juz. Pewnie sprobuje jeszcze w tym sezonie.


PS prawie pol roku pozniej

Sprobowalam, ale sie absolutnie nie zachwycilam.
Ja juz chyba zostane antybaklazanowa.
Jak i brokul mnie nie powala na kolana.

 

[anutka2]

witam...jestem w trakcie duszenia tego cuda bakłażana kupiłam bo stwierdziłam , ze jest taki piękny zobaczymy co z tego wyjdzie

 

[anutka2]

index.php?act=findpost&pid=707297witam...jestem w trakcie duszenia tego cuda bakłażana kupiłam bo stwierdziłam , ze jest taki piękny zobaczymy co z tego wyjdzie

wyszło pyszne...podałam z makaronem i polałąm odrobinką sosu słodko pikantnego chilli...pychotka