Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Dziś robiłam, dla siostry wegetarianki, z ciecierzycą zamiast kurczaka. I też jest fajne, chociaż lepsze z kurczakiem
A dla mięsożernej części rodziny robię jeszcze z dodatkiem brzoskwini w syropie (najlepiej domowej) i papryki marynowanej (też domowej
). Dodaję wtedy do sosu też trochę zalewy z papryki i syropu z brzoskwiń. A i jeszcze dobre jest jak doda się zamiast zwykłego ketchupu, ketchup czosnkowy z bloga Moje Twory Przetwory (wtedy daję nie dwie łyżki jak w przepisie, tylko cały słoiczek, taki po przecierze)
U mnie tez ostatnio gulasz z polędwiczek z indyka-w lidlu promocja była - polecam -kilka minut i danie gotowe bo polędwiczki nie wymagają długiego gotowania.
Zawsze mnie ciekawiło, skąd taka nazwa tego dania, pewnie przez dodatek curry. Bo przecież ketchup, wegeta i śmietana, a także zagęszczanie mąką nie należą chyba do kanonu kuchni indyjskiej.... ? Smaczne pewnie jest, ale czy indyjskie?
Czasem nazwa zachęca do dania, choć ono samo ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
W początkach Cina szukałam w czasie pracy przepisu na ciasto, padło na Cycki murzynki. Czytam przepis, nie wiedząc, że mój szef wyszedł z gabinetu i stoi za moimi plecami. Przeczytał nazwę, popatrzył na mnie i tylko mruknął: no, no, pani Ulu...