Kurczak pomarańczowy

[Mała_Mi]

Szybki, prosty i fantastyczny w smaku kurczak. Śmiało mogę go nazwać pomarańczową eksplozją smaku. Podbił nasze serca i kubki smakowe od pierwszego kęsa. Szczerze polecam! (Źródło)

Przygotowując tego kurczaka mamy następujące możliwości:
a. używamy 2 pomarańczy, z jednej z nich wyciskamy sok, z drugiej ścieramy skórkę, a resztę kroimy i dodajemy do mięsa,
b. używamy jednej pomarańczy, z której ścieramy skórkę, a resztę kroimy i dodajemy do mięsa. Sok pomarańczowy dajemy zaś z kartonu/butelki.



1 podwójna pierś kurczaka
1 jajko + szczypta soli
1 pomarańcza
mąka pszenna

ryż

sos:
100 ml soku pomarańczowego
100 ml octu (użyłam octu z białego wina, 6%)
100 ml wody
100 ml cukru
2 łyżki keczupu
1 łyżka ciemnego sosu sojowego

2 łyżki wody + 2 łyżki mąki ziemniaczanej

ew. chili do smaku

olej do smażenia

Ryż ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.

Kurczaka pokroić w kostkę, dokładnie wymieszać w roztrzepanym jajku ze szczyptą soli. Następnie każdy kawałek obtoczyć w mące. Kurczaka smażyć ze wszystkich stron na oleju na złoto. W zależności od wielkości naszej patelni może się okazać, że lepiej smażyć partiami. Kawałki mięsa nie powinny się ze sobą stykać.
Zdjąć z patelni.

W międzyczasie zetrzeć z pomarańczy skórkę i pokroić miąższ w plastry, a następnie w trójkąty.
Wymieszać ze sobą składniki sosu.

Z oleju, na którym smażył się kurczak pozostawić na patelni ok. 3-4 łyżki. Resztę zlać, nie będzie już potrzebna.
Na rozgrzany olej wrzucić startą pomarańczową skórkę i szczyptę chili. Chwilę smażyć, mieszając. Następnie wlać sos.
Kiedy sos się zagotuje, zagęścić go, stopniowo wlewając wodę wymieszaną z mąką ziemniaczaną. Podczas wlewania cały czas mieszamy sos, obserwując, kiedy osiągnie odpowiednią konsystencję, w zależności, jak gęsty sos lubimy. Pozwalamy się sosowi zagotować.

Następnie do sosu dodajemy usmażonego kurczaka. Mieszamy i ponownie pozwalamy, by sos się zagotował. Na koniec wrzucamy pokrojoną pomarańczę i po raz ostatni mieszamy.

Podajemy z ryżem.

 

[europa112]

To takie wspaniałe smaki. Zycie jest za krótkie by to wszystko wypróbować.

 

[flowerekk]

Boski jest! Wszyscy domownicy byli dzisiaj bardzo zaintrygowani i bardzo mile zaskoczeni obiadem! Kurczak pyszny! Jadłam kiedyś właśnie taki w USA w chińskiej restauracji. I w końcu znalazłam przepis idealnie odpowiadający tamtym smakom.. Jest genialny, delikatnie słodki, trochę kwaśny (moje pomarańcze były dość kwaśne)

Szczerze polecam i dziękuję za przepis

 

[Mała_Mi]

Flowerku, ogromnie się cieszę!!! Naprawdę, ogromnie!

My zapałaliśmy do niego miłością od pierwszego kęsa, to wspaniałe, że i Wam zasmakował zwłaszcza, że trafił w smak, którego już od jakiegoś czasu poszukiwałaś.

 

[flowerekk]

OOo tak, poszukiwałam go baaardzo długo

W stanach się takim kurczakiem zażerałam

A że bywałam tam tylko raz do roku, to potem jęzor na brodzie wisiał na samą myśl

A tu proszę

I mężowi też bardzo posmakował, kurczaka zrobiłam w sobotę, a on znowu wczoraj mnie pyta- kiedy zrobisz tego kurczaka z pomarańczami?

 

[Sylvia]

Wspaniały jest ten kurczak! Co prawda nie panierowałam w jajku i w mące, usmażyłam saute, ale mimo to wyszedł naprawdę przepyszny! Ten sos jest obłędny, idealnie słodki, słony, kwaśny, ostry! Następnym razem jednak będę smażyła kurczaka w panierce, myślę, że potem w sosie lepiej przejmie jego smak

 

[Mała_Mi]

Flowektu, to super

Sylvia, bardzo mi miło, że Ci smakuje.

Bez panierki był niewątpliwie bardzo smaczny.

Do panierki sos po prostu lepiej przylega, i , w mojej opinii, dzięki niemu mieso jest bardziej soczyste. Cieszę się, że sos Ci odpowiada, powiem szczerze, jest to zdecydowanie najsmaczniejszy z sosów, jakie ostatniu udało mi się znaleść.

 

[Joanna]

Zrobiłam dziś zgodnie z przepisem (z octem ryżowym i świeżym chili). Zamiast kurczaka, wzięłam filet z piersi indyczej.
Pomarańczy nie kroiłam w plastry, tylko wyfiletowałam.
Dobre, ale za słodkie. Następnym razem dam połowę cukru.

 

[.agatka.]

Dziękuję za uwagę Joanno, bo jutro będę robiła. Wydawało mi się, że prawie pół szklanki cukru to zbyt dużo, teraz wiem żeby zmniejszyć

 

[Mała_Mi]

Joanno, proporcje są chińskie, ale oczywiście można dostosować przepis do nie-chińskich gustów i kolejnym razem zrobić mniej słodkie

Agatko, trudno powiedzieć, czy "trzeba", to się okaże, jak spróbujesz. Każdy powinien dostosować przepis do swojego gustu

Oryginalne proporcje zakłądają równą ilość podstawowych skłądników sosu, azjaci lubią słodkie sosy.Chodzi o kontrast smaku kwaśnego (octu) ze słodyczą.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1372116Chodzi o kontrast smaku kwaśnego (octu) ze słodyczą.

No właśnie mi tego kontrastu zabrakło - lepka słodycz zagłuszała inne aromaty.
Ale przepis bardzo ciekawy, na pewno go dostosuję do swojego smaku i będę wykorzystywać w przyszłości.

 

[Mała_Mi]

To się cieszę, że przepis się przydał

Edit: Joanno, myślę, że to efekt octu ryżowego. Nie wiem, którego użyłaś, ale ona mają zazwyczaj 3%. Ja użyłam octu winnego 6%, stąd u mnie jego smak był zdecydowanie wyraźny.

 

[Joanna]

Octu ryżowego dałam niespełna 50 ml, resztę uzupełniłam octem winnym. Użyłam go, bo to przecież chińska specjalność.
Możliwe też, że miałam bardzo słodkie pomarańcze.
Ale i tak zawsze warto obciąć cukier. Dla zdrowotności.

 

[.agatka.]

Właśnie zjedliśmy na obiad.
Bardzo smaczne danie, ale mimo, że użyłam tylko 46 g cukru, i tak było bardzo słodkie. Nie była to słodycz, która zabijała pozostałe smaki, ale zdecydowanie słodki smak wysuwał się na prowadzenie.
Ocet dałam 7%.
Danie podałam z ryżem i surówką z białej kapusty. Ponieważ starłam zbyt dużo marchwi do surówki, garść dodałam do sosu, razem ze skórką pomarańczową. Fajnie się ta chrupiąca marchew wkomponowała w sos

Na pewno będę powtarzać.

 

[Mała_Mi]

To super, że smakowało! Tak, danie ma być słodkie w smaku, cieszę się, że udało się dobrać ten poziom słodyczy, który jest dla Ciebie "akurat"

 

[poserbaby]

Też się będę jutro przymierzać do tego kurczaka

Zakupiłam co trzeba. Cieszę się, że Joanna wspomniała o tym cukrze, bo ja za mocno słodkimi rzeczami nie przepadam, więc będę dosładzać do smaku.

 

[.agatka.]

Spokojnie możesz już gotowy sos próbować i dosłodzić, najlepiej cukrem pudrem to się szybko rozpuści

 

[poserbaby]

O, bardzo dobry pomysł

 

[poserbaby]

Pierwsze podejście niestety nieudane

Sos mi za słony wyszedł. Znaczy jest to całkiem zjadliwe, tylko po prostu jak na słodko-kwaśny sos, to on jest jednak zdziebko za słony

No nic, na przyszłość będę ostrożniejsza. Bo powtórzyć, to go niewątpliwie powtórzę.