BeataSz @ 4 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=759166Mario, znaczy opadły czy nie opadły ?Nieeeee, nie opadły, zakalca też brak, mogłam jednak dać trochę mniej cukru tak jak sugerowałaś(dobrze pamiętam?). Ja jestem zadowolona i z przepisu ( i z siebie)Dzięki Beato.
BeataSz @ 4 Oct 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=759166Mario, znaczy opadły czy nie opadły ?Ja to napisałam, bo we wcześniejszym Twoim poście widziałam, że zacytowałaś cały mój pierwszy post i nic więcej, więc nie wiedziałam o co chodziteraz coś zmieniłaś i widzę już że napisałaś, że bakalie nie opadły. Cieszę się.
samanta @ 14 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=789919No to rozwiązałaś mój dylemat. Właśnie zamiast robić pierogi (i zamrozić) szukam przepisu na keks , ma być samoudający się , piękny i lubiący poczekać na święta. Że nie wspomnę o wybitnym smaku.
Jeżeli upiekłaś go dzisiaj to znaczy że ja mogę spokojnie zrobić to np jutro i nie będzie za wcześnie. I potem co, w płótno, w woreczek foliowy i do lodówki lub na balkon?
Tak na wszelki wypadek, to są te krótkie keksówki, prawda?Ja oprócz keksów zrobiłam też dzisiaj uszka z grzybami i zamroziłam
A moje keksówki mają wymiary 26x10 cm, nie są małe.
Ja zawijam keksy w folię aluminiową i odkładam w chłodne miejsce, ponieważ zbyt chłodnego ostatnio w domu nie mam, to chyba na balkon wyniosę i w pudło tekturowe włożę.
ukroiłam z tych świątecznych dwa plasterki, żeby zobaczyć jak wyszłyno i wyszły tak( ładniej się kroją jak sobie poleżą tych kilka dni co najmniej):
Ta strona internetowa uzywa plikow cookies (tzw. ciasteczka) w celach funktionalnych. Przez dalsze uzytkowanie strony akceptujesz pliki cookies.
Informacje do plikow cookies i mozliwowsci ich wylaczenia