Lavender Biscuits

[Lud_]

Caritka, okropnie mi się podoba to zdjęcie

 

[Maraa]

Caritko, piękne zdjęcie!

Też chciałabym je zrobić ale ciągle mi czasu brakuje

 

[Małgoś.dz.]

Ojej caritko!

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=727079Caritka, okropnie mi się podoba to zdjęcie

index.php?act=findpost&pid=727084Caritko, piękne zdjęcie!

index.php?act=findpost&pid=727090Ojej caritko!

Slicznie Wam dziekuje

Jest mi bardzo milo, ze zdjecie Wam sie podoba

index.php?act=findpost&pid=727084Też chciałabym je zrobić ale ciągle mi czasu brakuje

Maraa- ale one sie na prawde bardzo szybko robia

 

[Margot]

Caritko ,ale piękne Tobie wyszły te ciastka .

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=727169Caritko ,ale piękne Tobie wyszły te ciastka .

Dziekuje

A najsmieszniejsze jest to, ze Maz, - pare godzin pozniej, stwierdzil, ze te ciastka sa jednak dobre, ze nie sa juz tak mocno aromatyzowane

Ciesze sie, bo nie bede musiala Mu robic osobno- tzn. bez lawendy

Jutro znow je zrobie

 

[Margot]

jednak się przemógł

Ja je uwielbiam !!!!!!!!

 

[Caritka]

index.php?act=findpost&pid=727191jednak się przemógł

Z rana zjadl dwa, ale troche sie "krzywil", ze za bardzo czuc na lawende, a po paru godzinach, nie mogl sie od nich oderwac.
Az sie zdziwilam, bo bylam pewna, ze jesc ich wcale nie bedzie

CYTATJa je uwielbiam !!!!!!!!

Mi tez od razu posmakowalo.

 

[aaricia]

Robiłam je wczoraj, na fioletowy tydzień. O zmierzchu wyjęłam je z pieca i zaniosłam w misce do ogrodu, aby na tle uśpionych krzaków lawendy cyknąć im kilka zdjęć.
Troszkę się obawiałam jaka będzie w smaku słodka lawenda.
Wyszły przepyszne - słodkie, aromatyczne, chrupiące - to dla mnie kwintesencja fioletowego smaku, choć z wyglądu ciasteczka nie są fioletowe. Pozatym bardzo, hmm...kobiece? Tak, to chyba idealnie delikatne ciasteczka na rozmowy przy herbacie.
Dziękuję za przepis

 

[Margot]

moje ukochane ciasteczka

 

[oliweczka]

hmmmm, ja jeszcze w kwiestii zjadliwosci lawendy
kupilam jakis czas temu w castoramie takie 6- paki z sadzonkami
na etykiecie z nazwa i przepisem pielegnacji byl spory symbol, ze lawenda jest niejadalna

no to zglupialam