LOKUM różane*

[Doruśka]

2,5 filiżanki zimnej wody
80 g żelatyny
3,5 filiżanki cukru
1 łyżka soku z cytryny
1 łyzka wody różanej ( wg mnie to za mało , powinny być ze 3 łyżki, )
1/2 łyzki barwnika czerwonego- pewnie moze być inny , ja miałam taki w szklanej buteclce i moje lokumiki nie zmieniły koloru- moze to za mało?
1 filiżanka cukru pudru- do obtaczania


pojemnik 20x20 cm wysmarować olejem (ja wyłozyłam folja alu)

wode wlać do rondla , dodać żelatynę - po namoczeniu podgrzewac na małym ogniu aż sie rozpuści. teraz dodajemy cukier i sok z cytryny.
doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 15 minut na średnim ogniu- mikstura będzie gotowa gdy bąble będa duze

zdejmujemy z ognia, dodajemy zapach i barwnik, wlewamy do naczynia i zostawiamy na noc nie przykryte. rano kroimy w kostkę obtaczamy w cukrze pudrze - i wg mnie trzeba suszyc dłuzej . po obtoczeniu mozna przechowywać warstwami odzielonymi papierem.

i teraz - ja tego nie lubię, ani moja rodzina, chociaz i tak jest smaczniejsze niz ze sklepu

zrobiłam i rozdałam .zdjecie mam

przepis za MAgda Gessler.

 

[Ilona]

za wpisanie.
A co będzie jak pomine ten barwnik i wode rozana (a dam np. cukier waniliowy albo ekstrakt

). Nie mam wody a specjalnie kupować nie będę

 

[weerka]

Zajrzałam tu z powodu nazwy a widzę ,że lokum to po prostu odmiana rachatłukum

 

[Ilona]

A masz inny przepis weerka może

I żeby podobne do lidlowych były

 

[Doruśka]

Ilonka ja myślę ,że spoko możesz zastąpić u mnie barwnik nic nie dał, i wody różanej też mi mało było lepiej dac olejku.

 

[Imago]

index.php?act=findpost&pid=1036379Zajrzałam tu z powodu nazwy a widzę ,że lokum to po prostu odmiana rachatłukum

nie tyle odmiana co inna nazwa

a przynajmniej tak mi się wydaje

 

[Mała_Mi]

Il, i TY się pytasz, co będzie, jak pominiesz barwnik?

( daj zapach migdałowy do ciasta, bo pewnie to o ten smak Ci chodzi)

 

[Ilona]

index.php?act=findpost&pid=1036394Il, i TY się pytasz, co będzie, jak pominiesz barwnik?

Pytam, bo jednak tego jest pół łyżki + 3 łyżki wody - nie chce żeby jakaś inna konsystencja wyszła. Moze by trza czymś zastąpić. Nie znam sie na barwinikach.
WIem,ze przeca, ze o kolor chodzi i posmak

 

[Doruśka]

ma być -
barwnik czerwony i woda rózana - bo dostałam priva ,że nieprecyzyjnie napisałam.

 

[Doruśka]

Ilonka, ten barwnik po mojemu to nie jest wcale potrzebny- łyżka i tak nie zabarwiła tej mikstury .w zamian nic nie dodawaj, nie ma potrzeby

smakują podobnie jak te sklepowe- Wstrętnie

i zapach migdałowy im zdecydowanie lepiej zrobi

)

a co do nazwy- to jasne ,ze to to samo, nazwa jest z ksiażki przepisana co do literki- spolszczona

nie jest to mój autorski przepis- źródło podałam.

 

[Ilona]

Już mi język ucieka. Przepis wydrukowany - postaram sie koło weekendu zrobić

 

[Doruśka]

dlaczego ja nie dostaję powiadomień???

 

[Ilona]

Nie wiem czemu nie dostajesz powiadomień ale mi powiedz jeszcze ile mililitrów miała Twoja filiżanka

 

[Doruśka]

moja filiżanka była szklanką

 

[Ilona]

Yhyyyy. A możesz edytować przepis i dopisać, że szklanke dawałaś

Tyle, że filiżanka ma inną objętość

to mówisz,ze OK Ci wyszły galaretki

 

[Ilona]

Zobiłam. To nie to

 

[Doruśka]

e tak samo obrzydliwe

)

 

[Ilona]

Nie

Tu wyszła galaretowata-galareta

te lidlowe sa "ciągnące" przy ugryzieniu

Mam juz inny przepis do przetestowania

jak bedzei OK to się podziele informacjami.
Ale dziekuje za wpisanie

 

[Monsai]

index.php?act=findpost&pid=1037187Nie

Tu wyszła galaretowata-galareta

te lidlowe sa "ciągnące" przy ugryzieniu

Mam juz inny przepis do przetestowania

jak bedzei OK to się podziele informacjami.
Ale dziekuje za wpisanie

dzięki za podzielenie się Il, bo chciałam juz robić, też mam bzika na punkcie tych lidlowych z migdalami i ciężko o taki przepis, by był taki smak i ta ciągnąca się konsystencja własnie.