malena h @ 22 May 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1293629dokładnie!
Megi potwierdza również - a to już coś!!!
tak, jak napisałam: duże - lepiej na sucho! takie "troszkę", czyli małe elementy można spokojnie "zmokrzyć"![]()
a ogólnie: wszystko z wyczuciem i ... uczuciem
Dziękuję!!!!!![]()
malena h @ 22 May 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1293550jeśli robię duże płaszczyzny, to "maluję" na sucho - choć czasami sie zdarza, że lekko "zwilżam" całą powierzchnię masy mgiełką mocnego alkoholu![]()
a gdy potrzebuję tylko troszkę podmalować, to rozrabiam proszek w malusieńkiej ilości alkoholu...
im mocniejszy, tym lepiej - szybciej paruje i jest mniejsze prawdopodobieństwo "rozpuszczania" się masy cukrowej...Maleno, alkohol chyba szybko w lodówce nie wyschnie, co?
Megi428 @ 22 May 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1293676lodówka to obszar zamkniety i nie wiadomo jaka wilgoć produkuje - ja bym nie ryzkowała maziajów - zrób jasnożólta mase i pomaluj na sucho złotym - rany siarita ale ciężki z ciebie przypadek- skoro chcesz ryzkować to ryzykuj - my piszemy z doświadczenia
- czasami to doświadczenie to metoda prób i błędów - twój wybór![]()
Hmmm, ale chyba po to jest to forum, by dzielic się z innymi swoim doświadczeniem. Głównie z tymi, którzy mają małe. Jeśli ktoś nie ma na to ochoty, nie ma przymusu i już... Jeśli wiedziałabym coś, a ktoś pytałby mnie o zdanie, to czemu mialabym mu nie pomóc, tylko zostawiać go z wątpliwościami, by sam sobie radził? A przeglądając forum widzę różne pytania, nawet banalne i widzę, że większość chętnie doradza... Nie rozumiem problemu...
malena h @ 25 May 2012 napisał:index.php?act=findpost&pid=1294562jeszcze nie wiem czy dojdzie to zamówienie do skutku, bo moja lodówka mieści na głębokość ciasta do 12 cali (30cm), więc okrągły nie wchodzi w ogóle w grę! 30 cm na dole - trzy piętrowy - to zdecydowanie za mało... moja blacha prostokątna ma 30x40, hmm... robiąc weselne torty liczy się 100 gram na osobę, więc teoretycznie tort na 150 osób powinien mieć 15 kg!![]()
![]()
tu jak czytałam, to dziewczyny robią dużo, dużo większe! moim zdaniem niepotrzebnie, ale jak ktoś lubi torty jeść, to może i więcej potrzeba![]()
ja mieszkam w UK i tu takie urodziny, jak te na które miałabym robić tort wyglądają nieco inaczej niż u nas w PL... jest tort, są cupcake's, do tego chipsy + jakieś dwa rodzaje innych przekąsek... party np w klubie, panie od zajmowania się dzieciakami. człaść trwa do trzech godzin i po imprezie!!! tu rodzice chcieli duży tort i około 50 cupcake'ów... ja im proponowałam mniejsze ciasto i więcej "babeczek" - tak, jak się robi: czyli "wieża babeczkowa": jakieś 4-6 pięter cupcake's i torcik na samej górze stojaka, wszystko kolorystycznie i tematycznie ze sobą powiązane... do 12 czekam na ich decyzję! jeśli będą obstawać przy swoim, to będą zmuszeni zamówić tort w normalnej cukierni, bo ja nie mam warunków na takie olbrzymyniestety...![]()
a przecież nie mogę robić ciasta,jeśli nie mam możliwości przechowania go we właściwych warunkach, prawda?!no i...?
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.