czarnowodzianka
Member
- Lut 21, 2012
- 320
- 0
- 0
o.laz @ 27 Apr 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1425061ja po raz pierwszy robiłam tort, o który KTOŚ mnie POPROSIŁ (dotąd sama narzucałam się rodzinei i znajomym z moimi wypocinami) no i oczywiście obłożenie wyszło z fałdziochami jak nie wiem coTen tort jest prześliczny,urzekający ,jestem naprawde pod ogromnym wrażeniemrespekt![]()
![]()
o.laz @ 27 Apr 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1425122Dziewczyny pomóżcie! Już o to pytałam ale wtedy nikt nie odpowiedział...
Mam problem z obsmarowywaniem masą maślaną. masa zamiast przyklejać się ładnie do boków tortu to odkleja trochę biszkoptu i masy i odpada. Muszę się nieźle napocić żeby tort obsmarować a i tak potem masa ma tendencje do pękania i odpadania płatami, szczególnie przy dolnej krawędzi
. Zdarzyło się wam coś takiego? Macie pomysł co robię źle? Może za "lekki" i puszysty biszkopt? a może niepotrzebnie nasączam przy brzegach? a masa przełożeniowa? (robię galaretkową) może za mało żelatyny?![]()
założe się że przyczyna jest jakaś banalna i wszyscy oprócz mnie wiedzą jak to robić dobrze :/Nie wiem jak inne ale ja zrezygnowałam z masy maslanej, jak dla moich dzieci jest niejadalna :/ też odpadała musiałam delikatnie podgrzewać by ładnie się smarowała. Jak narazie korzystam z przepisu budyniowego z masłem i białą czekoladą, i nim obsmarowałam tort. Po 2 dniach nic się złego nie działo( z masą cukrową też trzymała się "prosto") a nawet był smaczniejszy.![]()
No... ale to moje skromne początki....
o.laz @ 27 Apr 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1425122Dziewczyny pomóżcie! Już o to pytałam ale wtedy nikt nie odpowiedział...
Mam problem z obsmarowywaniem masą maślaną. masa zamiast przyklejać się ładnie do boków tortu to odkleja trochę biszkoptu i masy i odpada. Muszę się nieźle napocić żeby tort obsmarować a i tak potem masa ma tendencje do pękania i odpadania płatami, szczególnie przy dolnej krawędzi
. Zdarzyło się wam coś takiego? Macie pomysł co robię źle? Może za "lekki" i puszysty biszkopt? a może niepotrzebnie nasączam przy brzegach? a masa przełożeniowa? (robię galaretkową) może za mało żelatyny?![]()
założe się że przyczyna jest jakaś banalna i wszyscy oprócz mnie wiedzą jak to robić dobrze :/JA tez tak mam, masa odchodzi razem z masą cukrową. Na początku radziłam sobie obwiązując tort taśmą/wstązką u dołu do czasu stwardnienia masy, potem juz trzymało kształt. A teraz podgrzewam lekko masę maslaną i taka bardzo miekką dobrze mi sie obsmarowuje biszkopt i wygładza, choc moje torty zawsze mają celulit ...
Aha, no i cieniej rozwałkowuję masę i też lepiej się układa.
Ale chyba kwestia puszystosci biszkoptu tez jest ważna, ja zaczęłam dodawać troche wiecej mąki i biszkopt jest wtedy bardziej zwarty.
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.