Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko - reaktywacja

[delicious]

Vanilko prześliczne te buciczki, i wszystko w ogóle. Wiesz co do tego dzidziusia to myślę, że dużo osób może mieć opory przed dzidziusiem na torcie ze względu na to, że nie wiadomo co potem z nim zrobić. Zjeść? Jak figurka jest mała to jeszcze dobrze to wygląda, takie słodziutkie maleństwo wśród poduszeczek, zabawek i kwiatków, ale widziałam kiedyś tort w kształcie niemowlaka...
http://1.bp.blogspot.com/_JQYrI9Pzbmc/SReX...w_baby_cake.jpg
...czy inne tego typu,
no same powiedzcie, czy można taki tort pokroić? To przecież jakiś horror!
mysz ja przyklejam wszystko na wodę z cukrem pudrem (dużo cukru, mało wody - żeby zrobił się gęsty klej).

 

[Evenstar_Arwen]

Witam po dłuższej przerwie Oglądam te wasze torty i nadziwić się nie mogę! Wszystkie wypieszczone na cacy

Niejeden cukiernik by się powstydził

W końcu i mnie nadarzyła się okazja do tortowania, zrobiłam tort z okazji obrony mojego chłopaka. Co się nad nim namęczyłam to moje. Wizję miałam nieco inną ale ostateczny efekt chyba nie jest taki tragiczny oczywiście daleko mi do was!

Kask jest biały, bo to kask inżynierski, zasięgnęłam w tej sprawie informacji u źródła



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

 

[miglietta]

na pewno twoj chlopak ucieszyl sie. torcik jest sliczny

 

[Jo_anna1]

Woooow świetnie

A ja mało nie zeszłam z tego świata dzisiaj. Przyjechałam z pracy( po nocnej zmianie) Położyłam się trochę zdrzemnąć ok. 7/30. Tylko zaczęłąm zapadać się w sen a tu telefon dzwoni, odbieram:
-tak, słucham
-dzień dobry z tej strony..(i tu padło imię i nazwisko) o której mogę przyjechać po tort?
- yyyyyyyyy jaki tort???????
BOszzzz zerwałam się na równe nogi, jaki tort, kto, boszzz czegoś nie zapisałam, zapomniałam, dostałam palpitacji serca, tysiąc myśli na sekundę.
A kobieta na to
- a to pani Justyna?
- nie
- to przepraszam pomyłka.
matko już nie dałam rady usnąć, tak się zdenerwowałam.


teraz lepię jelenia który ciągle bardziej przypomina mi owcę, poprzednio podobny był do krowy.

 

[ania-magda]

Książka bardzo fajna!

Joanno, może i się wystraszyłaś, ale z perspektywy czasu to nawet zabawna ta historyjka

 

[delicious]

Jo_anno1 A może to Ci się przyśniło?

Choć jak Cię już zdążyłam poznać z pewnością zerwałabyś się na równe nogi i w godzinę (no może dwie) miała piękny, ślicznie zdobiony torcik. Nie raz prezentowałaś wszak Mistrzostwo Świata.

Evenstar_Arwen Bardzo przyjemny torcik. Miło w taki sposób kogoś docenić.

Wrzucam moje.

 

[mysz]

Dzięki za wszystkie rady, tort został zjedzony. Nie pokażę zdjęć bo porównując do waszych jest okropny

 

[delicious]

mysz jak został zjedzony to znaczy, że pyszny.

Więc gratuluję.

A jeśli chodzi o wygląd to nie martw się, w razie kłopotów tu są osoby które zawsze służą radą.
Jak mi coś nie wychodzi to pytam osób na forum i Kochane Torciary pomagają (Dzięki Wszystkim tak przy okazji).
Potem próbuję, próbuję, próbuję... i ... poddaję się...
hi hi hi żartowałam.
Chociaż coś w tym jest- zanim się poddasz to pięć razy spróbuj.
Jest z tymi tortami dużo roboty, ale też fajna zabawa. A do tego pożyteczne i rozwijające hobby.
Czekam na Twoje dzieła. Poważnie

 

[Evenstar_Arwen]

Jo-anno, wcale się nie dziwę, że miałaś stresa. Ale za jakiś czas będziesz to wspominać z uśmiechem na twarzy

delicious, bardzo ładne torciki, zwłaszcza ten drugi!
Co do mojego tortu, to zrobił firorę, ludzie nie chcieli mi wierzyć, że to jadalne, a chłopak był bardzo zadowolony z prezentu!

 

[h-elen]

index.php?act=findpost&pid=1150898Dzięki za wszystkie rady (...)

Jak wykończyłaś na dole?

 

[devillwoman]

index.php?act=findpost&pid=1150815Woooow świetnie

A ja mało nie zeszłam z tego świata dzisiaj. Przyjechałam z pracy( po nocnej zmianie) Położyłam się trochę zdrzemnąć ok. 7/30. Tylko zaczęłąm zapadać się w sen a tu telefon dzwoni, odbieram:
-tak, słucham
-dzień dobry z tej strony..(i tu padło imię i nazwisko) o której mogę przyjechać po tort?
- yyyyyyyyy jaki tort???????
BOszzzz zerwałam się na równe nogi, jaki tort, kto, boszzz czegoś nie zapisałam, zapomniałam, dostałam palpitacji serca, tysiąc myśli na sekundę.
A kobieta na to
- a to pani Justyna?
- nie
- to przepraszam pomyłka.
matko już nie dałam rady usnąć, tak się zdenerwowałam.


teraz lepię jelenia który ciągle bardziej przypomina mi owcę, poprzednio podobny był do krowy.

No kochana nic do pozazdroszczenia

Szczerze mówiąc boje się że taka sytuacja mnie kiedyś spotka naprawde

ale póki co... odpukać.

Mój wczorajszy torcik, wprawdzie "przyodziany" kremem ale figurki oczywiście z masy

 

[miglietta]

te figurki sama lepiłaś? czy z foremek?? śliczne

 

[devillwoman]

Sama, moj syn akurat sie takimi bawi więc zrobiłam takie same

powiem szczerze że nawet nie było trudno

 

[pscolki]

Joanno...to się chyba każdej z nas może przyśnić jako koszmar
delicious, devilwoman - piękne Wasze torty!

Moja weekendowa produkcja: kolejna koparka, peppa i kotki... powiem tak: nigdy dłużej nie robiłam tortów

chyba koszmarna wilgoć jaka była w powietrzu powodowała, ze co wyjęłam tort do dekorowania z lodówki to po kilku minutach robił się mokry, porażka... włożony do lodówki był OK...nie wiem, masę robiłam taką jak zawsze więc winę zwalam na pogodę - nawet pranie nie schnie to może i masie się udziela?

 

[miglietta]

sliczne torciki i nawet nie widac tej wilgoci
devillwoman -sliczne samochodziki

 

[sylkag66]

index.php?act=findpost&pid=1151558sliczne torciki i nawet nie widac tej wilgoci
devillwoman -sliczne samochodziki

Witam. Powiedzccie z jakiego przepisu robicie lukier na literki? kupiłam wykrawaczki z tortowni i jakoś ciężko mi wychodzą

 

[devillwoman]

Ja rzadko wycinam litery, wole pisać po masie jadalnymi penami ale jesli wycinam to z tej samej masy co lepie figurki

 

[lambethka]

index.php?act=findpost&pid=1151471Moja weekendowa produkcja: kolejna koparka, peppa i kotki... powiem tak: nigdy dłużej nie robiłam tortów

chyba koszmarna wilgoć jaka była w powietrzu powodowała, ze co wyjęłam tort do dekorowania z lodówki to po kilku minutach robił się mokry, porażka... włożony do lodówki był OK...nie wiem, masę robiłam taką jak zawsze więc winę zwalam na pogodę - nawet pranie nie schnie to może i masie się udziela?

ja tez mialam ten problem - a ozdoby suszylam pod wentylatorem. Jak tylko robi sie parno na dworze i ta duchota do chalupy wejdzie to nijak - rozplywa sie wszystko z masy. Tez myslalam, ze cos w przepisie sknocilam -ale to jednak jak jest parno i duszno to nie ma zmiluj - masa rie rozplywa.

 

[delicious]

pscolki świetna ta Peppa, kopara też, a najbardziej podobają mi się kotki.
sylkag66 Też się czasem męczę z tymi wykrawaczkami, ale odkryłam że kiedy masę rozwałkuje się dość cienko to lepiej idzie. Poza tym dobrze jest jak ona jest troszkę sztywniejsza, czyli albo podsypać większą ilością cukru pudru, albo po rozwałkowaniu chwilkę poczekać aż się troszkę przesuszy (choć po naszych ostatnich doświadczeniach atmosferycznych- duszno i parno- lepiej wybrać ten pierwszy sposób).

 

[delicious]

dewillwoman O teraz dojrzałam Twój z autami! Wspaniały!

Moje dzieci piszczałyby z radości, bo dzisiaj jedziemy z nimi do kina na "Auta2". Podejrzę tam jeszcze McQeena i może zrobię coś z tego tematu w weekend.