A to moj torcik
Robiony na próbę przed urodzinami synka
Masa (wg przepisu Joanny) chyba wyszła mi nie tak jak powinna, bo nie była mocno plastyczna. Tzn jak ją wyrabiałam to nie wiedziałam, czy dostypywac jeszcze cukru,czy nie. Zużyłam mniej cukru niz w przepisie. Robiłam ją w czwartek, zawinelam w folię (trzymałam na blacie kuchennym) i dziś obkładałam tort. W środku jak ją chciałam zgiąć to trochę pękala. Dodałam troszkę planty, troszkę wody i jakoś poszło
Czy na etapie zagniatania masa w ogole nie powinna się lepić do rąk i nie powinna się rwać w środku? Bo moja sie ciutke lepiła i tak jako kula była plastyczna, ale w srodku taka już jakby trochę rwaca sie, czy porowata. Nie wiem, czy wiecie o co chodzi
Jak obłozyc tort- boki, by nie robiły sie takie zakładki jak u mnie?
A oto moj pierwszy tort z tą masa
na razie dwa pingwiny

na urodzinki, które sa za 2 tyg zamierzam zrobić całą brygadę
