Iva @ 4 May 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1125363Jo-anno zrobiłam masę z podanego przez Ciebie przepisu, trzymałam w lodowce 2 dni, wczoraj chciałam polepić kwiatki a masa twarda jak kamień
co zrobiłam nie tak? i co mogę teraz zrobić? chyba tylko nowa masę
Ja nie Joanna ale pozwolę sobie odpowiedzieć - ja stwardniałą masę ogrzewam kilka- kilkanaście sekund w mikrofalówce, jeśli nie była dokładnie zawinięta i z wierzcu obeschła to po prostu odkrajam wysuszoną warstwę. Ogrzaną mase wyrabiam, czasami dodaję troszkę tłuszczu i jest gotowa do dekorowania.
Iva @ 4 May 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1125363Jo-anno zrobiłam masę z podanego przez Ciebie przepisu, trzymałam w lodowce 2 dni, wczoraj chciałam polepić kwiatki a masa twarda jak kamień
co zrobiłam nie tak? i co mogę teraz zrobić? chyba tylko nowa masę
Wszystko jest tak jak powinnoOczywiście masę należy przechowywać szczelnie zamkniętą, może być okręcona folią spożywczą.![]()
Masa po wyjęciu z lodówki jest rzeczywiście twarda. Tak jak pscolki podgrzewam ją w mikrofalówce ( zależy od mocy ja przez 10 sekund)Żeby zabezpieczyć masę przed wysychaniem podczas podgrzewania przykrywam talerzykiem, woda nie odparowuje i nie tworzy się sucha skorupa. Czasami też jeżeli nie wykorzystam całej masy to zwilżam z zewnątrz zimną przegotowaną wodą i taką zwilżoną zawijam i wkładam do lodówki. Jeżeli potrzebuję malutki kawałeczek wyrabiam i podgrzewa się w ręku.
Wczoraj eksperymentowałam przy lalce i do masy dodałam na 40 dkg cukru troszkę ponad 2 łyżeczki żelatyny( ot tak wysypałam końcówkę z torebki) i okazało się że masa jest gorsza w obróbce. Nie udało mi się wgnieść tyle cukru co zawsze i masa jest bardziej gumowa, taka zbita i gorzej się wyrabia i gorzej wałkuje. Według mnie masakra, ledwo zrobiłam lalce sukienkę.
Więc dziewczyny jeżeli czasami masa Wam nie wychodzi to przyczyna może też leżeć w zbyt dużej ilości żelatyny.
illy @ 5 May 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1125856Jo_anno cudono ale czy to cos nowego![]()
![]()
Zdradz prosze jak zrobilas te udrapowania, jestem strasznie ciekawa jak sie cos takiego robi![]()
aaa... i co to za wzorek ??Ja blondynka jestem i nie pomyslałam żeby zdjecia zrobić instuktażowe![]()
Jakby tu dobrze wytłumaczyć te drapowania![]()
najpierw trzeba zmierzyć wysokość tortu+założenie na górze . Rozwałkować masę w dość długi pasek, ja rozwałkowałam troszeczkę cieniej jak do obłożenia. Z masy wyciąć płat o szerokości naszych pomiarów. Po wycięciu delikatnie składać masę na kształt harmonijki, stronę która ma być na górze tortu od góry przycisnąć. Nie ściskać z boków bo będzie za wąska. Położyć na torcie, delikatnie docisnąć.
Nie wiem czy zrozumiale wytłumaczyłam, jak będę miała chwilkę to na jakimś naczyniu położę i porobię zdjęcia.
A wzorek..... w necie znalazłam tatuaże, wydrukowałam tribala i wycinałam z masy.![]()
Niektóre tatuaże sa całkiem całkiem, kilka sobie zapisałam na przyszłość do wykorzystania![]()
Iva @ 5 May 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1125899Joanno po prostu piękny![]()
czy kwiaty robisz z tej samej masy?Tak kwiaty także robię z tej masy.
emilka41 @ 6 May 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1126156uff skończyłam
synkowi się podoba.....[:.jpg]Tak się bałaś a krasulka świetna![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.