Jo_anna1
Member
- Lip 9, 2009
- 3,219
- 0
- 0
W mojej dotychczasowj "karierze cukierniczej" 99% masy jakiej uzywam to samoróbka właśnie
Kupiłam kiedyś 1 wiaderko-5 kg petinace ale jak zapłaciłam za nie 149 zł to zwątpiłam. Kupiłam floral past do kwiatów ale się nie polubiłyśmy. Do figurek jedynie dodadaję do samoróbki trochę model past i ta masa jest świetna.
Zawsze robię masę dzień przed obkładaniem żeby się "przegryzła' i zaobserwowałam, że lepiej jest troszeczkę dłużej potrzym,ać w kąpieli wodnej- oczywiście mieszając, nie dodaję też od razu całej porcji planty(używam lando z kuflandu) dzielę ją na dwie części- jedną dodaję do kąpieli a drugą jak już cały puder jest wrobiony smaruję dłonie i jeszcze chwilę wyrabiam masę. W zasadzie przy wyrobie masy mają znaczenie wszystkie detale-diabeł tkwi w szczegółach

Zawsze robię masę dzień przed obkładaniem żeby się "przegryzła' i zaobserwowałam, że lepiej jest troszeczkę dłużej potrzym,ać w kąpieli wodnej- oczywiście mieszając, nie dodaję też od razu całej porcji planty(używam lando z kuflandu) dzielę ją na dwie części- jedną dodaję do kąpieli a drugą jak już cały puder jest wrobiony smaruję dłonie i jeszcze chwilę wyrabiam masę. W zasadzie przy wyrobie masy mają znaczenie wszystkie detale-diabeł tkwi w szczegółach