Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko - reaktywacja

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
ola_wroclaw @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410134no właśnie maseczka i dezynfekcja rąk to jedyne rozwiązanie, wydawało mi się oczywiste.

Polecam: http://www.duerrdental.de/pl/produkty/higi...ynfekcja-dloni/
icon_smile.gif
Produkt dobry ale przy pracy ze spozywka lepiej uzywac takich srodkow, ktore sie splukuje. Czyli nie do wcierania, a do mycia
icon_biggrin.gif


goma @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410147No i zrobiłam zakupy, miały byc tylko literki i figurka dzidziusia na tort chrzcinowy.
Oczywiście u jednego sprzedawcy obu rzeczy nie znalazłam, a ze dzidzius kosztował ok 5zł, to wysyłka była droższa, wiec uznałam ze warto coś dokupic.
Domyślacie sie jak skonczyły sie te zakupy ...
lecker.gif

Aż boje sie co na to mąż powie
icon_eek.gif
Wszystko zalezy jak mu przekazesz, ze stan Waszego konta lekko sie uszczuplil
icon_mrgreen.gif

a jakiego dzidziusia kupilas?
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
lambethka @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410126A jesli Cie rozklada, masz goraczke, kaszel, brak sily, leje Ci sie z nosa od kilku dni, to co robisz? Tort dla klienta? Ja sobie tego nie wyobrazam.
Pisze Wam o zapobiegliwosci.
Jak zaczelo rozkladac w dniu realizacji zamowienia to trudno - nalezy dolozyc staran zeby jak najmniej zarazkow i wirusow sprzedac razem z tortem. Ile z Was uzywa np. maseczki w takich sytuacjach? I dezynfekuje rece przed przystapieniem do pracy? Nie mowie tu o standartowym myciu rak - mowie o dezynfekcji gdy jestescie przeziebione/chore i mimo to przystepujecie do pracy, bo np. musicie ze wzgledu na termin.

I nie napisalam, ze tani pedzelek szkodzi. Moje slowa zostaly tu mocno nadinterpretowane. Napisalam, ze jest gorszej jakosci i gubi wlosie. Wiaze sie to np. z tym, ze Wy mozecie tego niezauwazyc, a klient tak i mozecie trafic na takiego, ktory zrobi afere bo znalazl wlos na torcie. Tanie pedzelki tez szybciej sie przebarwiaja i niszcza co ciagnie za soba zakup kolejnego. Namawiam wiec do zakupienia porzadnego sprzetu - sukcesywnie kompeltujac go, niz tracenia podwojnie na tanich zamiennikach.

I co z Sanepidem? ano nic - dopoki nie traficie na kogos tak upierdliwego, ze nasle na Was kogos. Czego Wam nie zycze.

Podsune Wam tez sugestie - zrobcie sobie na wlasny koszt szkolenie z zachowywania srodkow ostroznosci przy pracy z produktami spozywczymi. Po takim szkoleniu dostaniecie zaswiadczenie, ze uczestniczylyscie w nim i gdy trafi sie klient-maruda, zawsze macie podpore w postaci swistka. A wiedza tez przydatna.
daumen.gif
daumen.gif


pedzelki nieprzeznaczone do zywnosci nie tylko gubia wlosie, ale sa robione z materialow, ktore nie powinny miec z zywnoscia kontaktu- farba, ktora sa pokryte moze byc toksyczna, najczesciej robione sa z drewna, ktore nie zapewnia odpowiedniej higieny... itp. itd.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

goma

Member
Lut 7, 2012
163
0
0
lambethka @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410149Wszystko zalezy jak mu przekazesz, ze stan Waszego konta lekko sie uszczuplil
icon_mrgreen.gif

a jakiego dzidziusia kupilas?
Dzidziusia kupiłam gotowca takiego http://allegro.pl/dzidzius-j-dekoracja-chr...3074427083.html
bo raczej nie bedę miała takich okazji żeby ją poźniej wykorzystac, wiec foremki sie nie opłaciło kupić.
A przesyłki jeszcze nie doszły wiec mam czas na obmyślenie strategii
gruebel_2.gif

O wiem, to będzie prezent na Zajączka
icon_mrgreen.gif
 

Jo_anna1

Member
Lip 9, 2009
3,219
0
0
Lambethko
daumen.gif

ja zawsze mówię, że wszystko zależy od naszej świadomości.
U mnie nie tylko ja mam książeczkę zdrowia ale także i córki- chodza, korzystają z urządzeń.
Zużywam mnóstwo spirytusu do dezynfekcji: podkładów pod torty i narzędzi których używam.
Używam do dezynfekcji rąk i powierzchni dezynfektantów z E... -chyba nie powinnam pisać bo to będzie reklama
gruebel_2.gif

Sprawdzam czy sa atesty i certyfikaty- przede wszystkim w barwnikach ale tez i inne.
Jeżeli piekę biszkopty to piekę wszystkie od razu i nie dlatego żeby było "za jednym" bałaganem, robie tak dlatego, że to sa jajka i pomimo że są sparzone to mając jajka wolę niczego innego już się nie "tykać".
Kiedy robię tort nigdy nie zajmuję się już w kuchni żadnymi mięsami itp.
Zawsze na głowie mam czepek.
Z każdego tortu pozostawiam oznakowane próbki trwałościowe.
To tylko część moich fobii. Można by powiedzieć po co to robię ,a no po to żeby spać spokojniej. Mam te świadomość, że czyjeś zdrowie jest w danej chwili w moich rekach I choć wiadomo, że nie od razu kogos tym tortem zabiję to mogę się przyczynić do czyjejś choroby.
 

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
Jo_anno1 -
daumen.gif
daumen.gif
daumen.gif


Ja dodatkowo zrobilam szkolenie i mam zaswiadczenie, ze mam swiadomosc i znam zasady. Papierek juz kilka razy mi sie przydal gdy klient zaczal zadawac pytanie o higiene pracy.

Ide nawet dalej - kazdy krem, ktory robie, sama wcinam, daje mezowi i troche sasiadce. Probke trzymam tez w lodowce do 3-4 dni po dostarczeniu tortu. To na wypadek jakby klient zadzwonil, ze go goni
zahnlos.gif


Nie mozna dac sie zwariowac -to prawda. Ale trzeba miec swiadomosc, ze klienci sa rozni. Sa tacy, ktorzy beda marudzic przy zamowieniu, a sa tacy, ktorzy przyczepia sie po.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
ola_wroclaw @ 13 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1409909bo kształt tortu serce:)
Aaaa, ups
icon_mrgreen.gif


trzkasienka @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410150pedzelki nieprzeznaczone do zywnosci nie tylko gubia wlosie, ale sa robione z materialow, ktore nie powinny miec z zywnoscia kontaktu- farba, ktora sa pokryte moze byc toksyczna, najczesciej robione sa z drewna, ktore nie zapewnia odpowiedniej higieny... itp. itd.
A ja mam pędzel kuchenny przeznaczony do kontaktu z żywnością wykonany właśnie z drewna nie pokrytego farbą i z naturalnego włosia. Włosów nie gubi. Poza pędzlem mam wiele innych narzędzi kuchennych z drewna. Lubie takie i często uzywam.
Myślę że tu nie chodzi o materiał z czego narzędzia są wykonane, a raczej o to czy ktoś je badał pod względem bezpieczeństwa kontaktu z żywnoscią. Pędzli do farb siłą rzeczy nikt pod tym kątem nie bada.
Ja przyznam szczerze nie miałabym najmniejszych obaw przed użyciem drewnianego pędzelka do farb (nieużywanego w tym celu) z naturalnego włosia do malowania barwnikami spożywczymi na torcie przeznaczonym do zjedzenia w domu (po zdezynfekowaniu) - natomiast rzeczywiście gdybym miała to robić dla innych,obcych ludzi kupiłabym specjalnie przeznaczone do tego celu narzędzia z atestami. Strzeżonego...
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

bumelka

Member
Sie 28, 2011
539
0
0
Jo_anna1 @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410256....
Zużywam mnóstwo spirytusu do dezynfekcji: podkładów pod torty i narzędzi których używam.
Używam do dezynfekcji rąk i powierzchni dezynfektantów
...
Ja tylko w tej drobnej kwestii.Pewnie wiecie o tym ale może jednak komuś się przyda to co napiszę
Spirytus 95% może denaturować ściany komórkowe bakterii, nie niszcząc pozostałych organelli, co powoduje, że bakteria może być nadal zjadliwa. Właściwości dezynfekcyjne ma przy 70-75% .
Sorry ale to takie zboczenie zawodowe...jestem położną
arsch.gif
 

o.laz

Member
Lut 15, 2013
307
0
0
Jo_anno, lambethko, bardzo mi sie podoba wasze podejście. Ja co prawda nawet nei wiem czy będę miała kiedyś klientów ale gdyby... Kiedy idę do restauracji to też mam nadzieję że wszyscy na zapleczu noszą nakrycia głowy i panuje tam porządek.

Jak się taką książeczkę wyrabia Jo_anno? Lambethko, kto organizuje takie kursy?
 

Hajastan

Member
Maj 1, 2012
528
0
0
2 dni mnie nie było, a tu już tyle czytania
rofl.gif

jeszcze gorący mój dzisiejszy na wieczór panieński

DSC06465__640x480_.jpg DSC06466__640x480_.jpg
 

Załączniki

  • DSC06465__640x480_.jpg
    DSC06465__640x480_.jpg
    145 KB · Wyświetleń: 0
  • DSC06466__640x480_.jpg
    DSC06466__640x480_.jpg
    144.5 KB · Wyświetleń: 0

lambethka

Member
Lut 22, 2011
5,138
0
0
o.laz @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410262Nikt mi nie napisze jak to jest z tymi żelowymi barwnikami
icon_sad.gif
?
Jest sens kupowac Wiltona jesli wiem ze otworz od razu ale nie zuzyje w ciagu powiedzmy 2 miesiecy?
No i czy wlasnie Wiltona czy jakies inne polecacie?
Ja mam barwniki Wiltona i na opakowaniu nie mam informacji ze nalezy je zuzyc po otwarciu w np. 2 miesiace. Trzymam moje w pudelku, w ciemnym i chlodnym miejscu i wyrzuce dopiero jak minie data przydatnosci. Jesli przechowujesz w odpowiednich warunkach to nic z barwnikami stac sie nie moze. Z Wiltona jestem bardzo zadowolona
icon_biggrin.gif


o.laz @ 14 Mar 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1410273Jo_anno, lambethko, bardzo mi sie podoba wasze podejście. Ja co prawda nawet nei wiem czy będę miała kiedyś klientów ale gdyby... Kiedy idę do restauracji to też mam nadzieję że wszyscy na zapleczu noszą nakrycia głowy i panuje tam porządek.

Jak się taką książeczkę wyrabia Jo_anno? Lambethko, kto organizuje takie kursy?
ja mieszkam za granica i u nas takie kursy robi urzad podobny do polskiego sanepidu.
 

Jo_anna1

Member
Lip 9, 2009
3,219
0
0
Żeby "wyrobić" książeczkę zdrowia trzeba udać się do "medycyny pracy". Zrobić badania, przede wszystkim nosicielstwo, RTG płuc. ale to już lekarz wszystko wyjaśnia.



dziecko mnie się zestarzało i osiemnastke skończyło. Tak trochę na przekór pogodzie wiosenny tort zrobiłam
IMG_0120.JPG
 

Załączniki

  • IMG_0120.JPG
    IMG_0120.JPG
    167.4 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

o.laz

Member
Lut 15, 2013
307
0
0

o.laz

Member
Lut 15, 2013
307
0
0
[quote name='Jo_anna1' post='1410300' date='14 Mar 2013, 21:09 ']Żeby "wyrobić" książeczkę zdrowia trzeba udać się do "medycyny pracy". Zrobić badania, przede wszystkim nosicielstwo, RTG płuc. ale to już lekarz wszystko wyjaśnia.

dziecko mnie się zestarzało i osiemnastke skończyło. Tak trochę na przekór pogodzie wiosenny tort zrobiłam

Dziękuję za odpowiedź. Torcik prześliczny, jak zresztą wszystkie Twoje dzieła
icon_smile.gif
.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Jo_anna1

Member
Lip 9, 2009
3,219
0
0

miglietta

Member
Mar 10, 2010
662
0
0
ja robiłam też taki kurs w niwemczech, ale dla mnie to głupota była. nie musiałam robić żadnych badań, obejrzałam filmik o zagrożeniach, zachowaniu czystości itp (hccp), zapłaciłam 25 euro - i dostałam zaświadczenie,że mogę pracować w kuchni. dla mnie to totalna porażka.każdy wie, że po wyjsciu z toalety musi umyć ręce itp.
w polsce są wymagane badania np wymaz i to nie jak kiedyś 3 razy na raz tylko trzeba przychodzić na badanie przez 3 kolejne dni.
 

alipek

Member
Cze 29, 2009
411
0
0
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy