Jo_anna1 @ 14 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1410312BHP to inna para kaloszy u nas sanepid się takimi kursami zajmuje, nie pamiętam tylko jak to się fachowo nazywało
to się nazywa w polsce chyba tak samo HCCP
CYTUJĘ:
Skrót HACCP pochodzi od określenia w języku angielskim (Hazard Analysis and Critical Control Points), które tłumaczy się jako Analiza Zagrożeń i Krytyczne Punkty Kontroli. Oznacza system organizacji działania w firmach mających do czynienia z żywnością, służący zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego tej żywności. System HACCP jest uznawany za najskuteczniejsze narzędzie pozwalające zagwarantować, że żywność
nie ulegnie skażeniu lub zanieczyszczeniu i będzie bezpieczna dla konsumenta.
Jo_anna1 @ 14 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1410300Żeby "wyrobić" książeczkę zdrowia trzeba udać się do "medycyny pracy". Zrobić badania, przede wszystkim nosicielstwo, RTG płuc. ale to już lekarz wszystko wyjaśnia.
dziecko mnie się zestarzało i osiemnastke skończyło. Tak trochę na przekór pogodzie wiosenny tort zrobiłamJo-anno ten torcik jest przecudny,taki kolorowy,wiosenny aż się uśmiechnełam do monitora...![]()
bumelka @ 14 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1410354alipek no to wszystkiego najlepszegoOby biszkopty rosły,masa Ci była zawsze posłuszna i zamówień ... w ilościach przerobowych![]()
![]()
Pokaż załącznik 81097Dziękuję bardzo!!!!! Za rok zrobię sobie tort!!! Storczyk!!!!
alipek @ 14 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1410359Dziękuję bardzo!!!!! Za rok zrobię sobie tort!!! Storczyk!!!!Taaaa.... ja sobie tak od 3 lat obiecuje i zawsze wychodzi, ze dla innych robie, a dla samej siebie lipa![]()
ALe mimo to - wszystkiego naj naj i spelnienia marzen - nawet o storczyku na nastepne urodziny![]()
Hajastan @ 15 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1410384a ja uważam,że nie dajmy się zwariować,przecież wiadomo,że torciki się robi jak dla swojej rodzinki, jeszcze nikt po moim tortowaniu nie latał do kibelka,
mimo,że nie dezynfekowałam narzędzi, a w kuchni zawsze staram się mieć czysto.
Szczerze mówiąc ciekawe czy w cukierniach tak dbają o wszystko jak wy tu piszecie, a uważam tak jak Megi428, że jakby nie daj Boże, coś się stało to żadne książeczki, ani próbki nic tu nie dadzą sanepit i tak kare wlepi i co gorsza US też.![]()
![]()
asiulla, alipek, ola_wroclaw, no i inne dziewczyny też, macie jakieś książeczki zdrowia, pokończone szkolenia itp.?
Ja mam książeczkę z badaniami, bo muszę mieć takową w pracy (pracuję w szkole). Na głowę zakładam czepek(jak robię dla obcych) bo dla domowników nie przesadzam, przypinam spineczkę na grzywę i kucyk i wiooo. Narzędzi nie moczę w spirytusie, a podkłądy przecieram alkoholem.. W kuchni przed robotą przelatuję na mokro podłogę, blat i tyle. Jak zawsze. Dbam o czystość tak jak normalnie w domu. Żadnych próbek nie zostawiam tylko zjadamy!!!! Dziękuję za życzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Cinki kochane!
Hajastan @ 15 Mar 2013 napisał:index.php?act=findpost&pid=1410436dziewczyny która z was pracowała na masie plastycznej tzw. Vanilki? ja ją robiłam pierwszy raz i na drugi dzień wydała mi się jakaś gumowata i ciężko się nia zagniatało, ale po wsadzeniu do mikorofali była super !!!!!
myślałam że za cienko ją rozwałkowałam, ale gdzie tam, po obłożeniu wogóle nic, a nic się nie porwała na rantach,
kórcze jak fajnie bo tak trochę taniej wychodzi, ale i tak chyba się skuszę na GUM PASTA SATIN ICE do robienia figurek, kwiatów itp.![]()
a wam jak się pracuje na samoróbkach, może ktoś robi na przepisie Vanilki?
ja na niej pracuję i jest git (tylko bez kwasku cytrynowego)
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.