Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko - reaktywacja

[Hajastan]

o.laz tort na chrzciny, mimo,że w połowie sztuczny to fajny ci wyszedł,

ale ja tak jak aneta1111 też bym jeszcze coś dodała na górze, może mały krzyżyk a na dole zamiast krzyża dookoła wstążka z kokardą oczywiście z masy, no i ja bym go zrobiła w kolorze białym i jasno różowy, tak jak to robiły różne dziewczyny wydaje mi sie delikatniejszy dla dziewczynki, ale oczywiście to tylko moja sugestia, zrobisz jak uwazasz i mam nadzieje że się nie gniewasz, ale sama prosiłaś o opinie.

 

[Hajastan]

index.php?act=findpost&pid=1412917ja kupiłam na ebayu cały zestaw okrągłych tortownic 15-20-25-30-35-40 bo u nas nie ma takich rozmiarów

a ile taki komplecik kosztuje?

 

[asiulla1984]

dałam coś koło 250 zł z wysyłką z anglii

 

[malutka25]

Agnik - ja robię tak jak polecala mi Asiulla.

Masę walkuje cieniutko i lekko podsuszam. Kładę na nią folię spożywcza i wycinam. Jeżeli zostają mi jakieś farfocle to przykladam jeszcze raz do literki. Pod masą mam mate sylikonowa.


Kurcze 6 piękny efekt daje. Zamówiłam 7 bo musiałam szybko decydować.
Te radelko też kupiłam bo fajnie zaokragla brzegi - Asiulla dzięki

Aaa właśnie był kurier zmoimi literkami FUNKY

 

[aneta1111]

index.php?act=findpost&pid=1412840asiula, o.laz, h-elen - dziekuję za odpowiedź...już szukam większej tortownicy. Kochane jesteście - życie z Wami jest piękniejsze

o.laz - torcik cudny...buciki, napisy i...pięknie obłożony. Skromny i elegancki, ale masz jeszcze miejsce na małe dodatki, np. "garść" stokrotek, czy jakiś gadżet dziecięcy. Nasze dziewczyny robią piękne grzechotki, smoczki, śliniaczki - pełen asortyment. Gdybym była Twoją klientką byłabym zachwycona!!!!! A Krzyżyk wycięłaś sama czy masz jakąs foremkę?

Mam jeszcze pytanie do dłużej tortujących artystek...potrzebuję czegoś "świecącego", oprócz srebrnego barwnika jakiś brokat? Cze sreberko wgniatam w masę czy maluję tylko na zewnątrz? A ten brokat czy inne świecidełko (nie wiem jak się nazywa) chodzi mi o perłowy efekt na ozdobach..
i ostatnie pytanie - czy lukier królewski można mrozić? nie znam się na tym, więc może "głupie" to pytanko

Z góry Wam dziękuję i życzę pogodnej wiosny, chociaż na razie tylko kalendarzowa

Dziewczyny
boję się, że post się zgubi a potrzebuję pomocy

 

[Cinka]

index.php?act=findpost&pid=1412923o.laz tort na chrzciny, mimo,że w połowie sztuczny to fajny ci wyszedł,

ale ja tak jak aneta1111 też bym jeszcze coś dodała na górze, może mały krzyżyk a na dole zamiast krzyża dookoła wstążka z kokardą oczywiście z masy, no i ja bym go zrobiła w kolorze białym i jasno różowy, tak jak to robiły różne dziewczyny wydaje mi sie delikatniejszy dla dziewczynki, ale oczywiście to tylko moja sugestia, zrobisz jak uwazasz i mam nadzieje że się nie gniewasz, ale sama prosiłaś o opinie.

To ja swoją sugestię też dodam - mnie się ten krzyż w tym kolorze i tak umieszczony kojarzy z czepkiem pielęgniarskim

w ogóle na tort chrzcinowy nie dawałabym krzyża, wg mnie to symbol zbyt poważny i "ciężki" znaczeniowo do chrztu

No i zdecydowanie jasne, pastelowe kolory do bieli. Chyba że zamawiający sobie zyczy inne, ale chyba najlepiej pasują pastele

Aneta lukru bym nie mroziła, poniewaz tam jest surowe białko to raz (groźba namnożenia sie bakterii, a po rozmrożeniu przecież nie będzie on poddany obróbce cieplnej), a dwa - ubita piana po zamrożeniu i rozmrożeniu klapnie na bank.

 

[Jolan]

Podpiszę się pod Cinką - bez krzyża! Sorry, ale mnie się z kaplicą kojarzy. Reszta super.

 

[Karolina794]

Kochane robie szybki tort dla męża jako niespodziankę jak wróci rano z pracy i powiedzcie czy jak obłoże tort kremem dr Oetkera to rozpuści się masa cukrowa?

 

[agnik]

index.php?act=findpost&pid=1412994Agnik - ja robię tak jak polecala mi Asiulla.

Masę walkuje cieniutko i lekko podsuszam. Kładę na nią folię spożywcza i wycinam. Jeżeli zostają mi jakieś farfocle to przykladam jeszcze raz do literki. Pod masą mam mate sylikonowa.


Kurcze 6 piękny efekt daje. Zamówiłam 7 bo musiałam szybko decydować.
Te radelko też kupiłam bo fajnie zaokragla brzegi - Asiulla dzięki

Aaa właśnie był kurier zmoimi literkami FUNKY

dzięki ci wielkie

już myślałam że nikt mi nic nie podpowie

A co to za literki FUNKY??

o.laz tort super

Kolorki rzeczywiście mocne ale jak dla mnie źle nie jest

Choć co ja tam się znam

Krzyża bym chyba nie dawała a na górę coś co doda delikatności

 

[aneta1111]

index.php?act=findpost&pid=1413013Kochane robie szybki tort dla męża jako niespodziankę jak wróci rano z pracy i powiedzcie czy jak obłoże tort kremem dr Oetkera to rozpuści się masa cukrowa?

ja używam głównie tych kremów i jest ok. raz użyłam maślanego - fakt pięknie twardnieje, ale w smaku -inny

 

[o.laz]

Dziękuję wszystkim za komentarze! oczywiście że się nei obrażę, zależy mi na szczerych opiniach a nie kadzeniu. Myślę że kolorystyka i symbolika krzyża to kwestia osobistych upodobań ale jak tak teraz patrze to ten krzyż rzeczywiście jest za mocny w całej kompozycji. No i to skojarzenie z czepkiem..

coś w tym jest!

acha - krzyż odrysowałam od krzyżyka z kompletu kolędowego

tylko niepotrzebnie go jeszcze pogrubiłam

 

[elmagra]

Dziewczyny, już jakiś czas temu o to pytałam, ale muszę zapytać znowu. Niestety, wychodzi mój brak talentu plastycznego i wyobraźni, bo nijak nie potrafię sobie tego wyobrazić przed zrobieniem. Jutro robię tort dla kolegi na 35 urodziny. No i chciałabym coś "z jajem" (odpadają wszelkie seksualne podteksty i konteksty) - on lubi łamigłówki, np takie kulki magnetyczne i inne układanki (np takie jak tu: http://www.okazje.info.pl/okazja/inne/prom...paign=sklepy24). No i myślałam, żeby mu pokleić te metalowe układanki (mój mąż ma oryginalne w domu, to bym miała na wzór - tylko jak uzyskać ten srebrny kolor...?) do tego malutką kostkę rubika i trochę takich magnetycznych kulek i napis: (zawsze się przekomarzamy z kolegą, jaki to on jest już "stary" - trochę wykorzystuję sytuację, bo jestem od niego młodsza o całe 4 miesiące... hehe i od zawsze był wyczulony na punkcie swojego "słusznego" wieku) "JUŻ 35 ŁAMIGŁÓWEK ZA TOBĄ" lub "35 ROZWIĄZANYCH..." czy coś w ten deseń.
Nie wiem czy to ma sens, nie wiem w jakim kolorze zrobić obłożenie, nie wiem czy może nie zmienić tematyki (kolega programistą jest...) No i nie wiem jak się zachowa moja "stara" masa (wg Vanilkowych modyfikacji)... HELP!!!

 

[goma]

Dziewczyny, powoli przygotowuję ozdoby do tortu chrzcinowego na Wielkanoc
Jako że rodzice i spora część rodziny związani z morzem to wybór padł na tort morski.
Kilka takich tu własnie widziałam-były piękne, no i będę się na nich wzorować jeśli można

Ale chciałam zapytać o 2 sprawy.
Mam dzidziusia którego chcę umieścic w muszelce takiej pół-otwartej, jak zamocować górną cześć muszelki żeby nie opadała ?
No i jak posypać posypkę-maczek tak tylko miejscami ?
bo jak smaowałam wodą to zostawały świecące placki, a chciałabym uniknąc smarowania całego tortu (pewnie sie okaże ze to i tak jedyne rozwiązanie)
Podpowiedzcie proszę, zaczynam sie juz stresowac, bo to mój pierwszy taki ważniejszy tort...

 

[o.laz]

index.php?act=findpost&pid=1413084Dziewczyny, już jakiś czas temu o to pytałam, ale muszę zapytać znowu. Niestety, wychodzi mój brak talentu plastycznego i wyobraźni, bo nijak nie potrafię sobie tego wyobrazić przed zrobieniem. Jutro robię tort dla kolegi na 35 urodziny. No i chciałabym coś "z jajem" (odpadają wszelkie seksualne podteksty i konteksty) - on lubi łamigłówki, np takie kulki magnetyczne i inne układanki (np takie jak tu: http://www.okazje.info.pl/okazja/inne/prom...paign=sklepy24). No i myślałam, żeby mu pokleić te metalowe układanki (mój mąż ma oryginalne w domu, to bym miała na wzór - tylko jak uzyskać ten srebrny kolor...?) do tego malutką kostkę rubika i trochę takich magnetycznych kulek i napis: (zawsze się przekomarzamy z kolegą, jaki to on jest już "stary" - trochę wykorzystuję sytuację, bo jestem od niego młodsza o całe 4 miesiące... hehe i od zawsze był wyczulony na punkcie swojego "słusznego" wieku) "JUŻ 35 ŁAMIGŁÓWEK ZA TOBĄ" lub "35 ROZWIĄZANYCH..." czy coś w ten deseń.
Nie wiem czy to ma sens, nie wiem w jakim kolorze zrobić obłożenie, nie wiem czy może nie zmienić tematyki (kolega programistą jest...) No i nie wiem jak się zachowa moja "stara" masa (wg Vanilkowych modyfikacji)... HELP!!!

wyobraziłam sobie tort w kształcie kostki rubika a na nim ułożony ten napis z liter stylizowanych na te właśnie łamigłowki, znaczy literki jakby powyginane z grubego drutu i pozahaczane o siebie

to szkic tak na szybko:


ja bym robiła najpierw literki, pomalowała je a potem wyschnięte układała na torcie - jak wyjdzie. ale ja mam małe doświadczenie, może to jest bez sensu.


Albo zamiast w kształcie kostki to zwykły ale obłożony na czarno i z samym napisem albo dodatkowo z grafiką kostki jak tu

 

[bumelka]

index.php?act=findpost&pid=1413085...
Ale chciałam zapytać o 2 sprawy.
Mam dzidziusia którego chcę umieścic w muszelce takiej pół-otwartej, jak zamocować górną cześć muszelki żeby nie opadała ?
No i jak posypać posypkę-maczek tak tylko miejscami ?
bo jak smaowałam wodą to zostawały świecące placki, a chciałabym uniknąc smarowania całego tortu (pewnie sie okaże ze to i tak jedyne rozwiązanie)
Podpowiedzcie proszę, zaczynam sie juz stresowac, bo to mój pierwszy taki ważniejszy tort...

Jest dużo bardziej doświadczonych cinek ale i ja już mam taki tort za sobą.Najpierw próbowałam umocować dwie wykałaczki w tej górnej części muszli ale niestety mi nie wyszło.Wykałaczki mi się przebijały bo masa w tym miejscu pąkała. Ostatecznie umocowałam ją na lukier plastyczny roztopiony w mikrofali.Tylko uwaga bo jest baaaardzo gorący,ale też bardzo szybko zastyga i to na kamień.Muszli nie musiałam nawet podpierać.Chwilkę tylko potrzymałam.Na zdjęciu powinno być widać trochę nierówny wałeczek lukru.Jeśli chodzi o maczek to ja posmarowałam delikatnie sprytem który bardzo szybko odparowuje i na niego przylepił się maczek.
Może jeszcze ktoś Ci pomoże.

 

[elmagra]

Kurcze, ale piękny tort.... szczękę zbieram z podłogi...

o.laz, super pomysł z tymi literkami. A myślisz, że inny kolor obłożenia niż czarny może być? bo ja nie lubię takich ciemnych tortów, no i czarny mi wychodzi tak średnio. A mogę te literki w innym kolorze niż ten srebrny? A np mogę zrobić szary (czyli dodać odrobinę czarnego tak?) i pomalować srebrnym brokatowym, to będzie taki efekt?

 

[o.laz]

index.php?act=findpost&pid=1413098Kurcze, ale piękny tort.... szczękę zbieram z podłogi...

o.laz, super pomysł z tymi literkami. A myślisz, że inny kolor obłożenia niż czarny może być? bo ja nie lubię takich ciemnych tortów, no i czarny mi wychodzi tak średnio. A mogę te literki w innym kolorze niż ten srebrny? A np mogę zrobić szary (czyli dodać odrobinę czarnego tak?) i pomalować srebrnym brokatowym, to będzie taki efekt?

te literki to chyba tak jak piszesz - szara masa malowana srebrym brokatowym, tak dziewczyny to opisywały (ja jeszcze czegoś takiego nie robiłam )
a tło... myślę że może być dowolne, mi się właśnie czarne wyobraziło albo w taką szachownicę kostkoworubikową. ale jak zrobisz białe to też będzie te literki przeciez widać

a torcik morski -

pewnie zal było go kroić

 

[ola_wroclaw]

czego używacie do klejenia figurek? Ja już nie mam siły. Lepiłam figurkę chyba 5 godzin. Mogłoby to zająć mi połowę mniej, ale co chwilę coś odpadało (głównie kończyny). Używam kleju spożywczego, więc nie wiem co innego mogłabym robić. Pomóżcie, bo ciągłe poprawianie doprowadza mnie do szału. I to, że nawet jak myślę, że się posklejało, a wstaję rano a ręce leżą obok

 

[marioletta]

index.php?act=findpost&pid=1413156czego używacie do klejenia figurek? Ja już nie mam siły. Lepiłam figurkę chyba 5 godzin. Mogłoby to zająć mi połowę mniej, ale co chwilę coś odpadało (głównie kończyny). Używam kleju spożywczego, więc nie wiem co innego mogłabym robić. Pomóżcie, bo ciągłe poprawianie doprowadza mnie do szału. I to, że nawet jak myślę, że się posklejało, a wstaję rano a ręce leżą obok

ja kupiłam cmc i jest spokój, opakownia niby małe ale starczy na długo bo do klejenia to na czubeczku łyżeczki, chyba że ktoś chce do masy dodawać to szybciej zejdzie

 

[Jo_anna1]

index.php?act=findpost&pid=1413156czego używacie do klejenia figurek? Ja już nie mam siły. Lepiłam figurkę chyba 5 godzin. Mogłoby to zająć mi połowę mniej, ale co chwilę coś odpadało (głównie kończyny). Używam kleju spożywczego, więc nie wiem co innego mogłabym robić. Pomóżcie, bo ciągłe poprawianie doprowadza mnie do szału. I to, że nawet jak myślę, że się posklejało, a wstaję rano a ręce leżą obok

Firugrki lepię z samoróbki do łączenia używam pudru rozrobionego w wodzie. Jężeli elementy muszą odstawać to po prostu do momentu zaschnięcia podpieram je. Czasami elementy mogą być po prostu zbyt ciężkie i wówczas staram się albo dłużej suszyć podparte albo w jakiś inny sposób ułożyć. Np. ręka figurki może opierać się na "prezencie" itp. tu tylko wyobraźnia może ograniczać. Nie mam większych problemów z łączeniem.