index.php?act=findpost&pid=1427455wiesz co ja sama nie wiem jak je zrobię i trochę mnie to przeraża. Właśnie wróciłam z działeczki i sobie pooglądałam na żywo u sąsiadów białe tulipany
I nadal nie wiem
Tutki mi się nie podobają, jakoś te tulipany nie przypominają tych prawdziwych. Mam stresa na samą myśl kurczę. Myślę nad tym aby zrobić takie bardziej "szpiczaste" a nie te takie całkiem okrąglutkie, no nie wiem... :/
poza tym... kusisz kurczę tymi falbankami
)) Ja ludzi namawiam na to, ale jacyś są oporni. Więc czekam na okazję, żeby też coś poszaleć
ja nie czekałam tylko ozdobiłam sernik na zimno zrobiony na rodzinny obiad
a napis chrzest Basi zrobiłam bo mi się zdaje że fajny na chrzest byłby taki torcik
ale muszę powiedzieć że roboty jest trochę z tymi falbankami a i tak nie zrobiłam ich do końca tak jak chciałam (myślałam że jeszcze je trochę rozwałkuję kulką na brzegach) bo bym chyba całą noc zarwała
a co do tulipanów to wyobrażałam sobie że wytnę płatki foremką w kształcie jajek, myślisz ze się nie da?