Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko - reaktywacja

[JAM]

Rzeczywiście są

Ja szukałam ciut innych, jak róża tylko w odcieniach i mocno postrzępionych brzegach..... a to chodziło o takie kwiatki ... są piękne.

 

[ola_wroclaw]

nie otwieram swojej pracowni. Na to sie jednak nie zdecydowalam po podliczeniu kosztow poczatjowych i poxniej tych stalych...
Natomiast orowadze rozmowy z fajna restauracja o wynajecie miejsca u nich. Sami sie odexwali)) Nie w teorii a praktyce. Czyli zuoelny legal. MIalabym od nich troche zlecen i swoje normalnie bym obslugiwala. Ja zachwycona)) ale babeczka tez. Teraz dogadujemy szczegoly... Zatem mam nadzieje niedlugo zakladam dzialalnosc i odpalam sie) miejsce cudowne)

Choc jak patrze czasem na to co Wy robicie to entuzjazm mi spada i mysle oj dziewczyno dziewczyno, sporo to ty sie musisz jeszcze nauczyc. Ale coz. Do odwaznych swiat nalezy.

 

[reksiulek]

index.php?act=findpost&pid=1432315Reksiulek, przecież jest sliczny , delikatny, bialutki, idealnie pokryty

cieszę się, że masa Ci wyszła

Jeżeli zostaje mi masa, przechowuje ja szczelnie zawiniętą w folię. Oczywiście tężeje i jeżeli trudno mi ja wyrobić to na kilka- dosłownie na kilka sekund wstawiam do mikrofali ale pod przykryciem- koniecznie bo wysycha mocno. Zależy jak duzy jest ten kawałek najczęściej to 5-10 sekund i sprawdzam bo w srodku jest goraca i luźna. trzeba po prostu jak ze wszystkim poeksperymentować

Własnie, tamten wydal mi się taki ciężki przez to perłowo-srebrne pociagniecie a na komunie to coś delikatniejszego powinno być. Znajomej bardzo się podobał

mata i masa tutaj np. http://www.tortshop.pl/mata-do-koronek.html Muszę przyznać, że bardzo ciekawe doświadczenie i efekt, szkoda tylko, że troszkę kosztowna inwestycja

trzymam bardzo mocno zaciśnięte,

Dziękuję Joanno

wszystkie wskazówki wzięłam sobie do serca mam nadzieję że przy następnej okazji będzie tylko lepiej

 

[reksiulek]

index.php?act=findpost&pid=1432597nie otwieram swojej pracowni. Na to sie jednak nie zdecydowalam po podliczeniu kosztow poczatjowych i poxniej tych stalych...
Natomiast orowadze rozmowy z fajna restauracja o wynajecie miejsca u nich. Sami sie odexwali)) Nie w teorii a praktyce. Czyli zuoelny legal. MIalabym od nich troche zlecen i swoje normalnie bym obslugiwala. Ja zachwycona)) ale babeczka tez. Teraz dogadujemy szczegoly... Zatem mam nadzieje niedlugo zakladam dzialalnosc i odpalam sie) miejsce cudowne)

Choc jak patrze czasem na to co Wy robicie to entuzjazm mi spada i mysle oj dziewczyno dziewczyno, sporo to ty sie musisz jeszcze nauczyc. Ale coz. Do odwaznych swiat nalezy.

Olu serdecznie gratuluję!

Twoje torty są piękne nie ujmuj sobie! Najważniejsze, że klienci zadowoleni, artysta nigdy do końca nie jest zadowolony ze swojego dzieła, widać tu Twój perfekcjonizm

Pozdrawiam serdecznie

 

[Jo_anna1]

index.php?act=findpost&pid=1432567

Dorota, co to za imię Jessci ? Ja to taka przeczulona na punkcie litrówki jestem i dlatego pytam

index.php?act=findpost&pid=1432569Dziewczyny, ja ponawiam pytanie o te "kapuściane' róże, czy jakkolwiek je nazwać. Widzę, że Dorota też takie zrobiła (te fioletowe na górze piętrowego tortu). Zróbcie tutka dla takich beztalenci plastycznych jak ja.

Hi hi kapuściane róże

Ja cienko rozwałkowuję masę, wycinam kłółka- kieliszkiem, literatką lub szklanką w zależmości jakiej wielkości płatki potrzebuję. Każde wycięte kółko "przejeżdżam" po brzegach narzędziem kulkowym i składam w kwiat nakładając po kolei na malutki stożek zrobiony z masy- nie za duży i tak żeby go pierwszym płatkiem zakryć

 

[Jo_anna1]

index.php?act=findpost&pid=1432597nie otwieram swojej pracowni. Na to sie jednak nie zdecydowalam po podliczeniu kosztow poczatjowych i poxniej tych stalych...
Natomiast orowadze rozmowy z fajna restauracja o wynajecie miejsca u nich. Sami sie odexwali)) Nie w teorii a praktyce. Czyli zuoelny legal. MIalabym od nich troche zlecen i swoje normalnie bym obslugiwala. Ja zachwycona)) ale babeczka tez. Teraz dogadujemy szczegoly... Zatem mam nadzieje niedlugo zakladam dzialalnosc i odpalam sie) miejsce cudowne)

Choc jak patrze czasem na to co Wy robicie to entuzjazm mi spada i mysle oj dziewczyno dziewczyno, sporo to ty sie musisz jeszcze nauczyc. Ale coz. Do odwaznych swiat nalezy.

Super

tylko pytaj i wyjaśniaj wszystko od razu, ważne żebyś na pismie wszystkie istotne ustalenia miała. Moja córka zawsze mówi: kto nie ryzykuje szampana nie pije.
A co do wątpliwości w swoje możliwości to nie wiem jak inne dziewczyny ale ja tak mam od zawsze. jak patrzę na dziela innych to myslę sobie na co ja się porywam, z czym do ludzi.

 

[JAM]

index.php?act=findpost&pid=1432638Super

tylko pytaj i wyjaśniaj wszystko od razu, ważne żebyś na pismie wszystkie istotne ustalenia miała. Moja córka zawsze mówi: kto nie ryzykuje szampana nie pije.
A co do wątpliwości w swoje możliwości to nie wiem jak inne dziewczyny ale ja tak mam od zawsze. jak patrzę na dziela innych to myslę sobie na co ja się porywam, z czym do ludzi.

Ola napisałaś że to 6 miesiąc i zobacz jakie postępy, za kolejne 6 chcę u Ciebie pracować i się uczyć

 

[Dorota519]

[quote name='Jo_anna1' date='20 May 2013, 21:25 ' post='1432635']
Dorota, co to za imię Jessci ? Ja to taka przeczulona na punkcie litrówki jestem i dlatego pytam

No niestety tak ma dziecko na imię, pilnie przepisywałam z meila

 

[ola_wroclaw]

czyli wychodzi ze ma na imię JESSCA?
Co za porażka!

 

[Justee]

index.php?act=findpost&pid=1432663czyli wychodzi ze ma na imię JESSCA?
Co za porażka!

haha ja ostatnio robiłam tort dla LEI..ludzie sami nie wiedzą jak "nazywać" swoje dzieci..

 

[Dorota519]

Tak właśnie

 

[o.laz]

ola ale super trzymam kciuki i palce u nóg

Joanno jak zwykle wyznaczasz nowe trendy

A pamiętasz że obiecałaś fotorelację z robienia stojących falbanek? bo ja pamiętam i czekam...

dorota ty to wszystko sama ?? ja nie pojmuję jak to możliwe, po prostu wierzyć się nie chce


..pozostaje mieć nadzieję że się rodzice w mailu walnęli i mała ma Jessica a nie Jessca. chociaz to i tak marne pocieszenie

 

[ola_wroclaw]

Doris... szalona

rozkręcasz się u mnie to max 7 tortów na weekend i zero snu :/ Jakoś ja czasowo nie wyrabiam

 

[kadarma]

Dorota, swój rower robiłaś wcześniej i suszyłaś, czy układałaś na świeżo? Ja przy swoim zdrowia straciłam co niemiara. Mimo że robiłam kilka dni wcześniej wszystko się rozwalało, przy przekładaniu, nawet człowieczek. Figurki z masy cukrowej ale układane na śmietanie roślinnej - brakowało już mi cierpliwości.

 

[o.laz]

Ja też zrobiłam tort na I komunię, a co. Tylko że tematyka wciąż morska .

("Wypłyń na głębię&quot

i jeszcze takie dwa: (zdecydowanie musze sie podszkolić z robienia kwiatów wiec dolaczam się do pytań o barwniki pudrowe - jakie kolory napraktyczniejsze i w ogóle JAK

 

[o.laz]

 

[ola_wroclaw]

świetne wszystgkie!!!!

Figurki mi się bardzo podobaą. Masz jakieś tutki? Ja nie cierpię figurek :/


kwiatki też ładne. Pokaż je bliżej/ od góry

 

[reksiulek]

index.php?act=findpost&pid=1432702

Piękne! Babeczki jakie dopracowane

a komunijny mistrzostwo!

Dziewczyny doradźcie czy taki pistolet jest ok? i czy wogóle jest sens go kupować?

http://allegro.pl/dekorator-do-lukru-plast...3251748806.html

 

[ola_wroclaw]

[quote name='reksiulek' date='21 May 2013, 00:05 ' post='1432722']
Piękne! Babeczki jakie dopracowane

a komunijny mistrzostwo!

Dziewczyny doradźcie czy taki pistolet jest ok? i czy wogóle jest sens go kupować?
ja mam akurat ten droższy i uważam, że jest super. Także polecam. Jak nie chcesz inwestować to nie jest to wielka kasa, więc kupuj

 

[Marta12]

index.php?act=findpost&pid=1432597nie otwieram swojej pracowni. Na to sie jednak nie zdecydowalam po podliczeniu kosztow poczatjowych i poxniej tych stalych...
Natomiast orowadze rozmowy z fajna restauracja o wynajecie miejsca u nich. Sami sie odexwali)) Nie w teorii a praktyce. Czyli zuoelny legal. MIalabym od nich troche zlecen i swoje normalnie bym obslugiwala. Ja zachwycona)) ale babeczka tez. Teraz dogadujemy szczegoly... Zatem mam nadzieje niedlugo zakladam dzialalnosc i odpalam sie) miejsce cudowne)

Choc jak patrze czasem na to co Wy robicie to entuzjazm mi spada i mysle oj dziewczyno dziewczyno, sporo to ty sie musisz jeszcze nauczyc. Ale coz. Do odwaznych swiat nalezy.

Więcej wiary w siebie bo naprawdę robisz super torty,zawsze tak jest że nam samym sie nie podoba to co zrobiłyśmy a inni są wręcz zachwyceni .Tak jak piszesz o odważnych świat należy i tak na koniec PRAKTYKA CZYNI MISTRZA.Życzę CI Powodzenia

reksiulek właśnie wczoraj mi przyszedł ten pistolet o którym piszesz ,zrobiłam małą próbę i jestem zadowolona ,nigdy w życiu nie ukręciłabym np.tak prostego wałeczka no i cena też przystępna.
Dziewczyny Wasze torty mnie po prostu z nóg zwalają