Masa cukrowa do dekoracji tortów i nie tylko...

[Marg]

Potrzebuję porady. Na drugą rocznicę okupacji przez młodą potrzebują zrobić tort. Umysliłam sobie tort orzechowy BeatySz. Chcę go przełożyć masą śmietanowo-czekoladową. I mam zagwozdkę związaną z pokryciem go masą cukrową - tort trzeba sowicie nasączyć, masa śmietanowa też jest wilgotna. Boję się, że ta masa mi się rozpuści na torcie. Myślę o opaćkaniu tortu czekoladą, zanim położę na nią masę, ale to z kolei komplikuje mi nieco proces technologiczny. Przejrzałam tu różne wypowiedzi i widzę niektórym masa spływa a niektórym nie. Może miałyście już do czynienia z masą z ubitej śmietany z czekoladą w połączeniu z ta masą? Naoglądałam się filmów na youtube, ale wszystkie te torty były smarowane masą maślaną i potem mocno chłodzone.

 

[asika]

index.php?act=findpost&pid=835057 Pokaż załącznik 39604

dziś pierwszy raz ozdabiałam tort Waszą masą. Może nie jest do końca udany bo troszkę popękał ale jestem zadowolona z wyniku

Pokaż załącznik 39605

Zielona truskawko - cudnosci

 

[JustynaW]

A to moje weekendowe dzieło dla kumpla mojego M.
W środku biszkopt czekoladowy, napączowany kompotem wisniowym, na to warstwa dżemu wiśniowego i masa z tortu Hichotki https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=14479


PS. przepraszam za jakość zdjęć ,robione telefonem stąd problemy z ostrością.

 

[JustynaW]

index.php?act=findpost&pid=836355Może miałyście już do czynienia z masą z ubitej śmietany z czekoladą w połączeniu z ta masą? Naoglądałam się filmów na youtube, ale wszystkie te torty były smarowane masą maślaną i potem mocno chłodzone.

Marg ja robiłam masę z mascarpone ze smietaną z tego przepisu https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=14479, tort przełożyłam masą w piatek wieczorem,noc spędził w lodówce, więc się schłodził porządnie. W sobotę nałożyłam masę cukrową i do niedzielnego poranka tort był w lodówce.Nic mi nie popłynęło, nic nie przesiąkło. Ja nie wiem od czego to zależy.

Jedno co mi się stało, to po wyjęciu z lodówki torty był jak kamień

Bałam się ,że go nie pokroją.Ale po ostaniu w ciepły, pomieszczeniu masą zmiękła i nożem moczonym w ciepłej wodzie dało się spokojnie kroić.Wychodzi na to,że przed konsumcją trzeba go dużo wcześniej wyjąć z lodówki. Chociaż mówi się,żeby nie trzymać w lodówce. Ja się bałam tortu z kremem zostawiać na wierzchu.

No chyba,że ja skonciłam coś tę masę,że tak twarda była.

 

[nikita4]

Witam jestem nowa na tym forum.
Chciałabym zapytać czy pod ta masę cukrową obowiązkowo musze dać tą masę maślaną?
Miałam zamiar masę cukrową rozwałkować i nałożyć bezpośrednio na suchy biszkopt.
A moją masę serową, którą robię do tortów dałabym tylko w dwie warstwy środka.
Co sądzicie czy coś mi się stanie z tą masą cukrową?
Czy ją można trzymać w lodówce bez efektu "spocenia się" po wyjęciu?
Pozdrawiam

P.S. Wszystkie Wasze wspaniałe wypieki i dekoracje mnie urzekły jestem pełna podziwu.
Widać, że nie każdy idzie na łatwiznę kupienia tortów w cukierni tylko chce dać coś od siebie.

 

[nikita4]

Cinka Twój tort jest przepiękny.
Rozumiem, że ozdoby również są z masy cukrowej?
Napisz mi proszę w jaki sposób wykonałas te serpentyny i wg którego przepisu robiłaś masę cukrową.

W jednym z przepisów jest składnik 35 ml wody czy to to samo co 35 g wody bo nie wiem jak odmierzyć 35 ml?
No i nie wiem czy żelatynę rozpuścić w przegotowanej letniej wodzie czy zimnej?

Z góry dzięki za odp i pozdrawiam.
Super, że jest to forum.

 

[Cinka]

index.php?act=findpost&pid=839711Chciałabym zapytać czy pod ta masę cukrową obowiązkowo musze dać tą masę maślaną?
Miałam zamiar masę cukrową rozwałkować i nałożyć bezpośrednio na suchy biszkopt.
A moją masę serową, którą robię do tortów dałabym tylko w dwie warstwy środka.

Pozwolę sobie zacytować samą siebie

Chciałam jeszcze dodać że pod masę nie dawałam żadnej masy maślanej bo jej po prostu nie cierpię. Tort przekładany był masą karpatkową z dodatkiem bitej śmietany z białą czekoladą i tym też posmarowałam całość tortu po wierzchu i dookoła. Masa przykleiła się doskonale i nic się nie rozpuszczało. Poza tym tort był nasączany oczywiście ponczem - masie cukrowej w żadnym razie to nie zaszkodziło.
Masę robiłam chyba z tego przepisu https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...post&p=5864 ale przyznam że na 100% już nie pamiętam...

index.php?act=findpost&pid=839711Czy ją można trzymać w lodówce bez efektu "spocenia się" po wyjęciu?

Trzymałam tort w lodówce - nic się nie pociło, masa wcale nie zwilgotniała.

index.php?act=findpost&pid=839736Rozumiem, że ozdoby również są z masy cukrowej?
Napisz mi proszę w jaki sposób wykonałas te serpentyny i wg którego przepisu robiłaś masę cukrową.

Wszystko co widać to masa cukrowa. Serpentynki robiłam z pasków masy nawijanej na ołówek i w ten sposób lekko podsuszonej.

index.php?act=findpost&pid=839736W jednym z przepisów jest składnik 35 ml wody czy to to samo co 35 g wody bo nie wiem jak odmierzyć 35 ml?
No i nie wiem czy żelatynę rozpuścić w przegotowanej letniej wodzie czy zimnej?

Chodzi o 35 ml. Możesz odmierzyć strzykawką albo czymś do odmierzania leków, lub butelką dla niemowląt

Zelatynę najlepiej jest namoczyć w niwielkiej ilości zimnej wody, a następnie podgrzać (nie zagotować!) do całkowitego rozpuszczenia.

 

[nikita4]

Cinka dziekuję Ci serdecznie za odpowiedź

Ok Żelatynę dam do zimnej wody.
Mam nadzieję, że mi się "nie spoci" ten torcik, mam zamiar nałożyć masę cukrową parę godzin przed imprezą i wstawić do lodówki.

Nadal mam jednak wątpliwości czy nałożyć tą masę cukrową na sam biszkopt.

Ty miałaś swój otoczny masą, która była w środku.

A ja myślę, go nie obtaczać.

A wyczytałam, że gdy nie ma tej masy maślanej pod tą cukrową to ta masa cukrowa lubi za bardzo wysychać i że czasem przebija kolor żółtego biszkoptu.
No i nie wiem co teraz zrobić.

A moja masa, którą daję do środka tortu to taka masa serowa:
ubita Rama Cremefine do ubijania z cukrem puderm i wymieszana z serkiem twarogowym waniliowym i żelatyną.

Jak myślisz nadałaby się żeby nią lekko obtoczyć tort przed masą cukrową tak jak Ty zrobiłaś?

Przepraszam, że tak laicko dopytuję ale jestem nowa w "pieczeniu ciast" i dopiero raczkuję a chcę rodzinę poczęstować własnym wypiekiem.

Pozdrawiam

 

[Cinka]

Widzisz ja też nie mam wielkiego doświadczenia w pieczeniu tortów, robię je sporadycznie - ale zrobiłabym tak jak mówisz - ta sama masa do przełożenia i delikatnie po całości a na to masa cukrowa.
Przez tę masę cukrową żaden kolor ci nie prześwieci bo musiałabyś ją naprawdę cieniusieńko rozwałkować a to nie bardzo możliwe jest bo zbyt cienka masa nie dałaby ci się położyć w całości na torcie, rwałaby się pod swoim ciężarem.
Tort przez kilka godzin w lodówce spokojnie powinien bez żadnego uszczerbku dla masy przeczekać, mój był trzymany dłużej.

 

[nikita4]

Cinka tak zrobię jak zostało napisane.
Serdecznie Ci dziękuję za tak szybkie odpowiedzi pomimo późnej pory.
Dobranoc.
Pozdrawiam

 

[Cinka]

Nie ma za co - jestem nocnym markiem

Życzę powodzenia w tworzeniu tortu!
Pozdrawiam

 

[nikita4]

Ja również jestem nocnym markiem

Cinka a jeszcze jedno pytanko.
Szukałam w mieście i nie tylko barwników spożywczych w proszku ale bez skutku. Wyczytałam, że one są lepsze bo nie rozcieńczają masy.

Znalazłam na all.... w płynie i nie wiem czy je kupić czy się nadają.
Choć jak jest tam napisane używa się ich dosłownie kropelkę więc wtedy nie powinno mi to masy nadmiernie rozcieńczyć.

No nie wiem czy kupić te w płynie.
Pozdrawiam

 

[Cinka]

Jak nie masz gdzie kupić innych to kupuj w płynie - ja też barwiłam na czerwono płynnym.
Na allegro są jeszcze takie w żelu czy jak to nazwać... http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=570232607 wiem że dziewczyny z cina kupowały takie w sklepach.
A jeszcze możesz zerknąć tu http://tortownia.pl/produkty.php?kid=6

 

[nikita4]

Dzięki Cinka za ekspresową odpowiedź.
Na Ciebie można liczyć.
Dziękuję za linki do barwników.

Gdy zrobię tort to wkleje fotkę ale na to będzie trzeba poczekać bo impreza ( 30tka) dopiero pod koniec kwietnia.

Sedrecznie Pozdrawiam Pa

 

[Cinka]

Zatem czekamy na zdjęcia

Powodzenia!

 

[nikita4]

Dziękuję

Za wszystko dziękuję.
Pa

 

[nikita4]

Zrobiłam wczoraj próbną masę cukrową z 1/4 porcji tak dla orientacji. Masa bardzo fajna dała się rozwałkować.
Ulepiłam różyczkę jednak kolejne płatki nie chciały się przyklejać do poprzednich nawet po zwilżeniu wodą. Nie wiem czy miałam mase zbyt suchą?
A nie dałam całej ilości cukru z przepisu sporo zostało.

Czy wyrabiałyście masę ręcznie czy robotem kuchennym?

Pozdrawiam

 

[Cinka]

Też nie dałam całego cukru. A moje płatki kleiły się całkiem dobrze, po dołożeniu płatka trzeba ścisnąć u podstawy całkiem mocno w coś jakby łodyżkę. Po uformowaniu całej różyczki nadmiar można odciąć czy oderwać.
Masę robiłam ręcznie.

 

[nikita4]

Ok
Dzięki
Też robiłam ręcznie.

Dziś zrobiłam próbę podgrzania masy w mikrofalówce no i wynik ok. Masa zmiękła i na nowo dała się modelować.
Dzisiejsza różyczka lepiła się lepiej bo masa była bardziej miękka.

Pozdrawiam
Pa

 

[anakonda]

Witam

Jestem tu nowa, więc przeprasza jeśli nie tu gdzie trzeba piszę czy coś innego... chciałam podziękować za te wszystkie przepisy i porady jakie tu są - dzięki nim zrobiłam na dzisiejsze urodziny tort dla synka - z tych pianek jojo troszkę lepiłam ale wyszło mi super, jak na pierwszy raz to jestem zachwycona