Uwielbiam krem, czy lody o smaku zabaglione i postanowiłam zrobić podobny smak masy do tortu
W ostatnim jedna warstwa była truskawkowa a druga zabaglione , czyli z szampanem, a czy truskawki i szampan nie są własnie znakomitym połączeniem?
Masa ma konsystencje bardziej piankową, jest sztywna i swietnie nadaje się do ciężkich tortów angielskich. Smak natomiast jest deliatny i można słodycz dowolnie sobie "regulować", tak by tort nie był przesłodzony w połączeniu z masą cukrową.
Na prośbe LeNinki podaje przepis na masę zabaglione:
- 250 ml schłodzonej smietanki 36 % (u mnie łowicka)
- cukier waniliowy
- 3 żółtka dużych wyszorowanych jaj
- 2 białka z jaj
- 4-5 łyżek cukru pudru
- 3/4 szklanki wina musującego białego lub oryginalnego szampana + dodatkowe pół szklanki osobno
- 7 łyżeczek żelatyny (u mnie gellwe)
Pół szklanki szampana zagotować, odstawić na moment i wlać do żelatyny. rozpuścić i odstawić do ostudzenia.
Śmietankę ubić na sztywno z cukrem waniliowym.
Białka ubić na sztywno ze szczypta soli i łyżką cukru pudru. Odstawić.
Żółtka wlać do miseczki i ubijać z pozostałym cukrem pudrem nad kapiela wodną do podwojenia masy uważając by nie zrobiła się nam jajecznica!
Do ubitych dolewać cienkim strumieniem szampana, ciągle ubijając. Gotową wlewać po trochu do śmietany i delikatnie mieszać (zagarniając łopatką).
Teraz dodajemy piane z białek, a na koniec żelatynę i mieszamy delikatnie ale w miarę szybko, bo masa prędko zastyga. od razu przekładać na biszkopt i równać, albo do pucharków.
Tort smakuje jeszcze lepiej, gdy choc jeden biszkopt zostanie skropiony właśnie szampanem.
Dodaje również przepis na masę truskawkową, bo już kilka dziewCin się upominało
1/2 kg truskawek ( o tej porze mrożonych)
250 ml smietanki 36 %
3-4 łyżki cukru pudru
1 smietan fiksy (ja czasem daje dwa, ale nie widze różnicy)
1 opakowanie galaretki truskawkowej lub 5 łyżeczek żelatyny
cukier wanilinowy lub esencja waniliowa
Truskawki wcześniej rozmrażamy, odlewamy nadmiar wody i miksujemy na mus.
Dobrze schłodzoną śmietankę miksujemy z fiksami i cukrem pudrem oraz cukrem wanilinowym lub esencją na sztywno.
Żelatynę rozpuszczamy w 150ml wody , podobnie z galaretką. Studzimy.
Do śmietany dodajemy porcjami truskawki i mieszamy do całkowitego połączenia się składników. Żelatynę lub galaretkę wlewamy następnie cienkim strumieniem i mieszamy szybciutko całość. Odstawiamy na chwilę by lekko nam zesztywniała zanim nałozymy na tort, ale uważać trzeba, by nie zrobiła się zbyt sztywna, bo sie porwie (bo będzie zbyt miękka do nakładania na tort, chyba, że używamy obręczy).
Ja do tej dodałam tym razem również pokrojone w drobna kosteczkę świeże truskawki.

W ostatnim jedna warstwa była truskawkowa a druga zabaglione , czyli z szampanem, a czy truskawki i szampan nie są własnie znakomitym połączeniem?
Masa ma konsystencje bardziej piankową, jest sztywna i swietnie nadaje się do ciężkich tortów angielskich. Smak natomiast jest deliatny i można słodycz dowolnie sobie "regulować", tak by tort nie był przesłodzony w połączeniu z masą cukrową.
Na prośbe LeNinki podaje przepis na masę zabaglione:
- 250 ml schłodzonej smietanki 36 % (u mnie łowicka)
- cukier waniliowy
- 3 żółtka dużych wyszorowanych jaj
- 2 białka z jaj
- 4-5 łyżek cukru pudru
- 3/4 szklanki wina musującego białego lub oryginalnego szampana + dodatkowe pół szklanki osobno
- 7 łyżeczek żelatyny (u mnie gellwe)
Pół szklanki szampana zagotować, odstawić na moment i wlać do żelatyny. rozpuścić i odstawić do ostudzenia.
Śmietankę ubić na sztywno z cukrem waniliowym.
Białka ubić na sztywno ze szczypta soli i łyżką cukru pudru. Odstawić.
Żółtka wlać do miseczki i ubijać z pozostałym cukrem pudrem nad kapiela wodną do podwojenia masy uważając by nie zrobiła się nam jajecznica!
Do ubitych dolewać cienkim strumieniem szampana, ciągle ubijając. Gotową wlewać po trochu do śmietany i delikatnie mieszać (zagarniając łopatką).
Teraz dodajemy piane z białek, a na koniec żelatynę i mieszamy delikatnie ale w miarę szybko, bo masa prędko zastyga. od razu przekładać na biszkopt i równać, albo do pucharków.
Tort smakuje jeszcze lepiej, gdy choc jeden biszkopt zostanie skropiony właśnie szampanem.


Dodaje również przepis na masę truskawkową, bo już kilka dziewCin się upominało

1/2 kg truskawek ( o tej porze mrożonych)
250 ml smietanki 36 %
3-4 łyżki cukru pudru
1 smietan fiksy (ja czasem daje dwa, ale nie widze różnicy)
1 opakowanie galaretki truskawkowej lub 5 łyżeczek żelatyny
cukier wanilinowy lub esencja waniliowa
Truskawki wcześniej rozmrażamy, odlewamy nadmiar wody i miksujemy na mus.
Dobrze schłodzoną śmietankę miksujemy z fiksami i cukrem pudrem oraz cukrem wanilinowym lub esencją na sztywno.
Żelatynę rozpuszczamy w 150ml wody , podobnie z galaretką. Studzimy.
Do śmietany dodajemy porcjami truskawki i mieszamy do całkowitego połączenia się składników. Żelatynę lub galaretkę wlewamy następnie cienkim strumieniem i mieszamy szybciutko całość. Odstawiamy na chwilę by lekko nam zesztywniała zanim nałozymy na tort, ale uważać trzeba, by nie zrobiła się zbyt sztywna, bo sie porwie (bo będzie zbyt miękka do nakładania na tort, chyba, że używamy obręczy).
Ja do tej dodałam tym razem również pokrojone w drobna kosteczkę świeże truskawki.
Ostatnią edycję dokonał moderator: