miód z mniszka

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Ja wczoraj tylko zerknęłam na tytuł wątku i postanowiłam. Robię!
Dziś byliśmy na wsi więc okazje miałam doskonałą żeby nazbierać kwiatków. Właśnie skończyłam oczyszczanie i liczenie.
Mam 1600 kwiatków, raczej dużych. To jest ok. 1650g.
Podzieliłam na dwa gary. W jednym 1000, w drugim reszta.
Lecę gotować.
daumen.gif
 

Moi

Member
Paź 28, 2008
4,240
0
0
Ale z Was pszczółki dziewczyny
icon_mrgreen.gif

Nawet nabrałam ochoty na zrobienie takiego miodziku, ale u mnie leje i nici ze zbiorów
icon_frown.gif
 

duende

Member
Cze 25, 2008
3,857
0
0
Joanna @ 2 May 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1124902Na moim trawniku było dziś aż żółto od mniszka, bo ja go specjalnie nie tępię.
Mam zwykłe wsiowe podwórko z rozsianymi w trawie niezapominajkami, stokrotkami i mniszkiem, co wygląda bardzo malowniczo.
Gdyby to był angielski trawnik przed rezydencją, na pewno wyglądałby inaczej.
icon_smile.gif
u mnie jest tak samo
icon_smile.gif

w ubiegłym roku mlecza było niewiele, ale że mąż zwlekał z koszeniem porozsiewały się dmuchawce i w tym roku aż miło
anbetung.gif
To pierwszy przypadek, gdy lenistwo popłaca
fiesgrins.gif


JotHa @ 3 May 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1125230Mysle to przelac przez filtr do kawy.
gruebel_2.gif
ja bym nie przecedzała, bo po pierwsze za gęste a po drugie cały ten wartościowy pyłek pozostanie na filtrze.

.agatka. @ 3 May 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1125232Ja wczoraj tylko zerknęłam na tytuł wątku i postanowiłam. Robię!
Dziś byliśmy na wsi więc okazje miałam doskonałą żeby nazbierać kwiatków. Właśnie skończyłam oczyszczanie i liczenie.
Mam 1600 kwiatków, raczej dużych. To jest ok. 1650g.
Podzieliłam na dwa gary. W jednym 1000, w drugim reszta.
Lecę gotować.
daumen.gif
wow, fajnie
icon_smile.gif

Moja córka dostała wczoraj propozycję od sąsiadki aby i u niej pozbierała mlecze, ale że już późno było, odradziłam jej, bo kwiaty zaczynały się już na noc zamykać. No a dzisiaj śnieg i zima
icon_sad.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,926
6,344
113
Ostatnią edycję dokonał moderator:

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Donosze ! Oderwalam sie od gara. jest pycha. O wiele lepszy niz ten pierwszy. Nie ma juz pylku - nie ma co przecedzac, nie ma juz tego trawiastego smaku, co mial ten pierwszy. Trzeba dluzej gotowac. Fajnie, ze zapomnialam wylaczyc, bo nie doznalabym tego smaku.
icon_smile.gif
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Pomocy. Wrocilam z pracy, w garze na dnie tona cukru.
icon_frown.gif
Stal na kuchence od wczoraj. Tak mi sie skrystalizuje w sloikach ? Buuuu....
Podgrzalam, dalam sok z cytryny i troche rozcienczylam.
 

alik

Member
Cze 15, 2005
293
0
0
Robię taki syrop od wielu lat, ale nieco inaczej /inne proporcje/, wychodzi jak prawdziwy miód. A oto mój przepis:

420 szt kwiatów mniszka
3 cytryny
1 l wody
1,5 kg cukru

Kwiaty włożyć do garnka, zalać sokiem wyciśniętym z cytryn, dodać wodę, zagotować i gotować przez 10 min.
Odstawić na 24 godz.
Odsączyć płyn, wycisnąć kwiaty mniszka, dodać cukier i gotować na małym gazie przez 1,5 godz, Gorący syrop/miód wlewać do słoików, zakręcać i odwracać do góry dnem.
Z tej porcji wychodzą 4 butelki po bobo-frutach lub 9 małych słoiczków np, po chrzanie.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,926
6,344
113
JotHa @ 4 May 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1125524Pomocy. Wrocilam z pracy, w garze na dnie tona cukru.
icon_frown.gif
Stal na kuchence od wczoraj. Tak mi sie skrystalizuje w sloikach ? Buuuu....
Podgrzalam, dalam sok z cytryny i troche rozcienczylam.
Mój bez zmian, przejrzysty i bursztynowy, codziennie go trochę odparowuję. Dziś dodałam jeszcze spiralkę wyszorowanej i sparzonej skórki cytrynowej. Jutro do słoików.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Wlalam do slikow, zobacze, co sie dziac bedzie. Uprzednio w sloikach byl grzeczny. Nie wiem, czy jest roznica gdy dam od razu mniej wody i krocej gotuje, czy wiecej wody i dluzsze odparowywanie. Koncowy efekt powinien byc taki sam jesli chodzi o zawartosc cukru, prawda ?
 

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
Mój główny dostawca przyniósł mi 1000 kwiatów ,dziś podgotowałam a jutro zaczynam "miodowanie".
JotHa- ja cukier dosypuję stopniowo i zanim wsypię całość jest już prawie syrop(miód)gotowy.
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Wy naprawde liczycie te kwiaty ? Ona przeciez i tak sa roznej wielkosci.
icon_smile.gif

Stopniowo cukier, mowisz... no to nastepnym razem.
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Joanna pare dni.
Za pierwszym razem ja tylko 2-3 godziny, za drugim dluzej o dooobra godzine, ale z mniejsza iloscia wody. Nastepnego dnia podgrzalam, bo chcialam dodac cytryne i rozpuscic ten nieszczesny cukier.
 

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
U mnie wnuczka liczy kwiaty i królowa matka dostaje gotowe
icon_mrgreen.gif

dzisiaj zaczęłam gotowanie i pewnie do jutra się przeciągnie.
Mam wielki gar roztworu i trzeba jeszcze dosypać ok.2 kg cukru,chwilowo robię przerwę
icon_redface.gif
opanowało mnie lenistwo.
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Boszzzze.... ide ulica i juz prawie licze te zolte glowki.
icon_mrgreen.gif
dump.gif


Mam miodek !
banana.gif
Bardzo fajna konsystencja mi sie zrobila. Troszeczke zostalo w miseczce i jest naprawde pyszny.
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Ja miałam 4 litry wywaru, dosypałam ok 2,5 kg cukru i gotuję po trochu. Rano i wieczorem zagotowuję, popyrka sobie 20-30 minut i wyłączam.
Po 2 dniach mam ok. 3,5 litra syropu.
Chyba dosypię jeszcze cukru i dzisiaj zasłoikuję.
gruebel_2.gif
 

Janka

Member
Mar 19, 2005
4,557
1
0
Przez przypadek zrobiłam bardzo ciemny syrop(miód?),gęsty,bardzo dobry w smaku,
jeśli nie zapomnę to jutro zrobię zdjęcie.
Gotowałam rano i byłam przekonana że wyłączyłam gaz,wyjechaliśmy na kilka godzin a syrop w tym czasie sobie pyrkał,pyrkał...
durne babsko ze mnie,
pewnie niedługo z pieluchami zacznę chodzić
icon_mrgreen.gif
 

mariola196412

Member
Wrz 1, 2010
95
0
0
syrop super wczoraj mi zaczeli dzieci rwac kwietki to bylo ich az 1500 wyskubalam zagotowalam zostawilam do dzis rana ,przecedzilam i dosypalam cukier i cytryne i gotowalam 2 godz ale byl lejacy to poszlam do kosciolka i zostawilam pod opieka corci po przyjsciu z byl juz super miodzik ladny ciemny potem wstawie zdjecie
lecker.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy